grooverek napisał(a):
Śmiejcie się śmiejcie
Może i nie podciągam wskazówki pod czerwona kreskę, nie ruszam i hamuje z piskami opon co skrzyżowanie, ale jeżdżę dynamicznie (mówię o ACV). Na światłach zazwyczaj zostawiam wszystkich z tyłu bo praca zmusza mnie do szybkiego poruszania się. Najwyższe spalanie jakie odnotowałem na stacji to w zeszłej zimy 8,3 (przed świetami - dużo . I nie wiem co musiałbym robic żeby dojść do 10L - chyba jeździć tylko na jedynce i do odcięcia
Co to AHY to zauważyłem że dużą różnicę w spalaniu daje fakt używania tempomatu. Około 1,5l/100km więcej bez tempomatu. Wynik 5,8 to mój rekord (zresztą nieumyślny) przy jeździe pustymi prostymi świętokrzyskimi drogami bez okazji do wyprzedzania. Przy 80km/h (prędkość turystyczna:) silnik ma około 2000 obrotów, więc nie nadwyrężam koła dwumasowego. Ostatnio w wakacje kilka razy byłem w Chańczy na weeknd i nie przekroczyłem 7l (trasa około 250km w tą i z powrotem).
Dodam, że obydwa silniki mają wypucowane i szczelne doloty, sprawne podzespoły odpowiadające za doładowanie i regularnie czyszczone wtryski preparatem LM (co polecam każdemu - efekt zauważalny od razu). Do tego filtry i olej wymieniane jak należy.
Może licznik przekłamuje kilometry i dlatego wychodzi mi niskie spalanie, ale musiałoby tak być w obydwóch samochodach. Poza tym 7,5L dla ACV i 7 dla AHY (tylko trasa) to zbliżone wyniki do danych z Autocentrum.
No jeżeli twoje wozidła jeżdża max do 80km/h to możliwe takie spalanie. Nikt tu nie mówi o pałowaniu pod czerwone pole i ruszaniu z piskiem. Czy twoj zakres pracy silnika mieści się w zakresie 800-2500obr? Czy kiedykolwiek 3000-4000tyś tam widnieje???
Turbina w ACV jeszcze jakoś to zniesie,natomiast w AHY gwarantuje Ci ze nie.Napewno się nie rozpadnie,ale jak kiedyś wyskoczysz na autostradę i będziesz chciał mocniej pogonić (w co wątpię),to nie zdziw się jak doświadczysz spadków mocy,trybów awaryjnych, przeładowań i innych historii związanych z takim właśnie eksploatowaniem wozu. No chyba że nie bedziesz go nigdy ciągał po obrotach to do końca żywota wozidło będzie się toczyć.
Co do wypucowanego dolotu:
Wypucowany dolot to dobrze przedmuchany dolot. Ale można też szmatką pucować co jakis czas tylko nie wiem po co.
Preparat do czyszczenia wtrysków stosuje się gdy coś się zaczyna dziać z wtryskami. Taka profilaktyka zbyt częsta na niewiele pomoże. Więcej pomoże odpowiednie ciśnienie na wtryskiwaczach którego twoje wozidło nie uświadcza.
Pierwszy raz słyszę o takim stylu oszczędzania dwumasy. 80km/h na 5 biegu to oszczędzanie dwumasy??? Powiedziałbym raczej że to katowanie dwumasy. Tak samo jak ciąganie od zbyt niskich obrotów.
Nie życzę Ci aby dopadła wozidło jakaś usterka jedynie mogę uświadomić że nie jest to zdrowy styl eksploatacji wozidła na dłuższą metę. Nikt nie mówi o wiecznym pałowaniu wozu,ale po to fabryka dała moc silnikowi aby z niej korzystać. Od 1900 obr to dopiero moc przybywa a zaczyna się kończyć w okolicach ponad 3500 obr i w takim zakresie powinna się poruszać wskazówka obrotomierza. 2000obr to turlanie się w dolnym zakresie mocy. Zmienna geometria w turbinie praktycznie stoi i zarasta sadzą,bo co ma ją pobudzić do pracy. Każdy robi jak uważa, ale ja bym sobie nie pozwolił na takie katowanie motorowni w AHY czy AXG. Zresztą nawet w ACV. Kosztem 1l/100 km. Wolałbym SDI jeżdzić.
Tylko czasem się nie obraź na moją wypowiedź. Poprostu napisałem jak to wygląda w realu.
Tu kilka wskazówek użytkowania TDI :
1. Dbaj o dobry olej w silniku
2. Wymieniaj olej zgodnie z zaleceniami serwisowymi (na ogół co 15 tys. km)
jednak w przypadku ostrej jazdy wymiana powinna być skrócona do 10 tys. km
3. W mrozy odpalaj samochód zawsze po zgaśnięciu kontrolki świec żarowych,
w przypadku bardzo dużych mrozów możesz dwu, trzy-krotnie powtórzyć proces
grzania świec, na pewno to nie zaszkodzi, a ułatwi rozruch.
4. Dbaj w zimę o dobrze naładowany akumulator
5. Po odpaleniu silnika unikaj ostrej jazdy z dużymi przyśpieszeniami.
6. Przed rozpoczęciem ostrej jazdy zawsze rozgrzej swojego diesla do
temperatury roboczej
7. Temperatura pracy TDi zawsze powinna oscylowac w okolicach 90st.C, nie
zależnie czy zima czy lato. Tuż po osiągnięciu 90st.C na wskaźniku temp.
wody, należy oczekać jeszcze chwilę poprzez w miarę spokojna jazdę ż olej
osiągnie właściwą temp. pracę .
8. Po zakończeniu ostrej jazdy z dużymi prędkościami obrotowymi silnika
poczekaj na wyhamowani i ostygnięcie turbiny, która jest bardzo wrażliwa na
brak smarowania
9. Nigdy nie gaś od razu silnika po zakończeniu ostrej jazdy poczekaj - parę
minut.
10. Unikać należy jak ognia częstego PSJ (czyli ******* Stylu Jazdy) ;
Na czym to polega i czym szkodzi - prosta odpowiedź jak ruszasz powoli
prawie bez gazu, zmieniasz szybko biegi przy 2000obr. nie dajesz silnikowi
osiągnąć swojego momentu obr. ani mocy i jeździsz czesto na 5biegu 60km/h po
mieście unikając przyśpieszeń to znaczy że uprawiasz PSJ. Czym to szkodzi?-
Niespalona sadza ze spalin zapieka się w kierowniczkach powietrza w turbinie
zmiennej geometrii. Nie jest korygowane ciśnienie turbina pompuje absurdalne
ciśnienia co komputer odczytuje jako błędne i przechodzi w tryb pracy
awaryjnej co się objawia spadkiem mocy. Najlepiej jeździć stosując się do
punktu 18 wyrabiając sobie przy tym własną taktykę na czas zmiany biegów. i
od czasu do czasu trzeba przycisnąć silniczek każde TDi musi wnętrzności
przewietrzyć.
11. TDi poddany chiptuningowi nie traci na swojej użyteczności i żywotności
po warunkiem zastosowania się do wszystkich powyższych zasad.
12. Każde TDi zużywa olej - jedne silniki go biorą więcej drugie mniej. Nie
powinno nas to martwić do momentu w którym silnik zaczyna pobierać więcej
niż 1litr między wymianami.
13. Olej tuż po wymianie robi się ciemny (czarny) to normalne w TDi
14. Często dbaj (wymieniaj) filtr powietrza kosztuje nie wiele a za to ma
wpływ na trwałość wielu elementów osprzętu silnika.
15. Dbaj o to aby nie był niczym zakłócony nawiew na intercooler (w skrócie
IC) czyli chłodnicę powietrza doładowującego znajdujący się najczęściej tuż
przed przednim prawym kołem.
16. Zastosowanie stożkowych filtrów powietrza oraz wkładek nasączanych
olejem może (ale nie musi) skrócić żywotność przepływomierza - lepiej
częsciej wymieniać filtr papierowy
17. Dbaj o sprzęgło - bo kosztuje trochę $$
18. Nie przyśpieszaj ze zbyt niskich obrotów i nie ciągnij diesla do
odcięcia - dowiedz się przy jakich obrotach uzyskujesz max moment obrotowy i
moc - i najlepiej aby wskazówka obrotomierza poruszała się pomiędzy tymi
zakresami .
19. Każde TDi od czasu do czasu lubi puścić czarnego dymka - nie należy się
tym martwić chyba że dzieje się to zbyt często i zostawiasz za sobą czarną
zasłonę dymną
20. Każdy diesel kiedyś się zepsuje tylko od Ciebie zależy kiedy to będzie
A tu 10 przykazań dla diesla. Fajna rymowanka, ale tez uczy..
1) nie będziesz jeździł na dziadowskim paliwie ze stacji hipermarketowych i nie bedziesz lał paliwa które nie wie co to liczba cetanowa. Lej za to wszystko co czyste, łącznie z opałem , by traktor twój pędził z pociągu zapałem.
Czystość paliwa czasem ważniejsza ku niechceniu niźli czteropaka zapas na tylnim siedzeniu.
2) przed zimą sprawdzisz stan akumulatora swej Niuni, świec żarowych, rozrusznika i alternatora, a kąt wtrysku u zegarmistrza nastroisz - wtedy rozruchów się zimnych nie boisz.
3) czcij turbine swą i szanuj albowiem po dłuższej jeździe studzić ją bedziesz a na zimnym silniku niech noga twa nie odważy się buta mocno wciskać. Ciskać zaś musisz ciepłego potwora, bo PSJ nie lubi twojego traktora.
Niemniej dobieraj żwawo buta wychylenie coby sprężarka dawała cisnienie, bo gdy prikazu tego nie zastosujesz kierownice w turbinie wnet zafastrygujesz.
4) pilnowac będziesz poziomu oleju w silniku, bo turbina twa potrzebuje go niezmiernie a wymiany oleju pilnowac będziesz bardziej niźli wierności kobiałki twej. Lepsza bowiem niewierność małżeńska niewielka niźli w dieslu twoim malutka usterka.
Olejem syntetycznym lej turbo-traktora ziomie ,bo minerałem poić go będziesz tylko na złomie.
5) zimą dodawać będziesz uszlachetniaczy do paliwa aby parafina obca twojemu zbiornikowi paliwa była. Zmiarznięta ropa zamarznąć może i wtedy nawet kopciuch ci nie pomoże.
Depresator ważnym ekwipunkiem w twoim bagażniku , inaczej zamiast kobiałki pchać będziesz auto bluźniąc niczym szewc,smyku.
6) dbaj o wtryski w Niuni albowiem zaprawdę odpalanie zimą łatwiejsze bedzie a chmura dymu za autobusem twym przejdzie w niepamięć. Wtryski w Niuni ważniejsze są czasem niźli za panną latanie z gołym kuta..m
7) dbać o szczelnosć przewodów IC będziesz inaczej dopadnie Cię ręka sprawiedliwego i kopcić fura twa będzie a konie w las pogonią.Momentu również Ci zabraknie gdy turbina w powietrze pompować zacznie.
filtr powietrza sprawdzać będziesz i wymieniać często, bo zaprawdę powiadam Ci powietrze nieczyste ograniczy tchnienie traktora twego i jego koni.
Filtr powietrza gdy jest porwany , wtedy twój silnik wnet będzie sfakany, nie lubi twój traktor syfu w dolocie, staraj się by świezy był zawsze w klekocie.
9) pilnować bedziesz wymian paska rozrządu niczym minotaur labiryntów Minosa. Przy wymianie zdobądź dobrego technika, dla którego nieobca traktorowa technika, bo gdy źle do kupy rozrząd Ci złoży to Cię twój traktor za to wybatoży. Stanie w środku lasu w z rysą w silniku a ty mord popełnisz na swoim "mechaniku".
10) nie dopuscisz do przegrzania silnika Niuni twej albowiem biada jemu i kieszeni twej.
Te przykazania wyryj na pamięć stary i młody, który z traktorem stanąłeś w zawody. Choć traktor konstrukcją nazbyt udaną która do czasu może być świechtaną, to pamiętaj kolego że traktor będzie twym przyjacielem , gdy będziesz o niego dbał więcej wiele ...
Kochaj zatem TDI`ka, TDCI`ka, JTD`eka,TD`eka i inne wynalazki, które klekoczą, pan Rudolf miał wszakże myśl złota, ze wyprodukował mostrum, które zbudowane z aluminium i stali wszystko co wlejesz zacnie przepali, lecz dbaj i chuchaj, smaruj i doglądaj
Powiesz wtedy że diesla nigdy nie zdradzisz, prędzej się od panny swojej wyprowadzisz.
teksty zaczerpnięte ze strony http://www.autocentrum.pl oraz forum.VWGolf.pl.