T4-forum.pl

Witam
W moim T4 mam dogrzewacz D3WZ, i mam pytanie bo gdy włączę go sobie i mam pokrętło temperatury ustawione na zimne powietrze to on pochodzi chwilę i się wyłączy, a silnik nie jest jeszcze wtedy zagrzany.

A jak odkręcę pokrętło w kabinie na ciepłe to wtedy dogrzewacz grzeje aż do osiągnięcia ok 75 - 80*C.

Czy tak ma być czy coś jest nie tak ?

Pozdrawiam

PS: Auto to T4 2001r 2,5 TDI 75KW Doka

Jeśli nie chcesz grzać wnętrza auta to dogrzewacz działa jak zwykłe D3W czyli tylko wtedy gdy temp zewnętrzna jest niższa niż
plus 5 stopni Celsjusza.

tak wiem, ale mam zrobiony pstryk i np jak włączę go bez otwierania ciepła na kabinę, to on powinien zagrzać sam silnik przynajmniej tak mi się wydaje, a on włączy się zaczyna grzać i się wyłącza.

A jak otworzę ciepło na kabinę to grzeje silnik i kabinę tak długo aż wskazówka temperatury pokaże niecałe 90*C.

Czy tak powinno być ?

Pstryk ma za zadanie oszukać czujnik temperatury zewnętrznej?

tak mam pozycja I - działa zawsze, pozycja 0- wyłączony zawsze, i pozycja II - Automatycznie, + dioda która pokazuje mi pracę.

Przy nie pracującym motorze stawiałbym na czujnik przegrzania D3WZ... ale jeśli motor pracuje, kontrolka ładowania gaśnie, czujnik temp zewnętrznej jest oszukany a płyn chłodniczy nie osiągnął temp. 75 stopni to dogrzewacz powinien działać. Nie wiem co może być przyczyna wyłączania się.

no właśnie na pracującym silniku, wszystko jest ok a się wyłącza, a jak dam na kabinę to grzeje ok

na VAG-u mam tylko taki błąd tylko nie wiem gdzie znaleźć ten czujnik aby go sprawdzić :

"17664 Czujnik temperatury płynu chłodzącego - zwarcie do plusa/przerwa
brak osprzętu / nie związany ze sprzętem - BŁĄD SPORADYCZNY"

temperaturę na desce pokazuje mi ok

A, nie jest tak że dogrzewacz pierwsze daje ciepło na nagrzewnicę, a później z nagrzewnicy wpada na silnik, jeżeli tak to przegrzewa śię i wyłącza, bo nie ma gdzie oddać ciepła.
Czujnik temperatury jest czteropinowy, gdzie jedna para styków informuje ECU o temperaturze, a druga puszcza sygnał na deskę, dlatego może być do wymiany, chyba że ten twój pstryk odłącza tą parę do ECU, to po przekręceniu zapłonu ECU wariuje.

nie pstryk jest zrobiony tylko na czujnik od dogrzewacza,
a tamten drogi czujnik to chcę sprawdzić ale nie wiem gdzie on jest wiem tylko że gdzieś na bloku silnika ( G62 )

według mojej wiedzy G62 to dwu-pinowy niebieski daje odczyty do ECU, ( w AAB tylko do świec służył ),
cztero-pinowy zielony to termiczny włącznik dodatkowej pompki, wraz z czujnikiem do wskaźnika na desce
w dziale "diesel" wrzuciłem serwisówke o silniku i tam są te czujniki opisane w dziale układ chłodzenia
zdjęcie moje ACV 2001:

ok dzięki poczytam o czujnikach i poszukam go pod maską

a co do dogrzewacza to muszę obadać jak w moim T4 jest włączony jest w obieg wody i może będę wiedział dlaczego działa tylko gdy pokrętło jest ustawione na ciepło ( grzanie )

Dziękuję za odpowiedzi i pozdrawiam

Kenobi ma racje, swoją odpowiedzią sugerowałem się swoim 1,9 TDI, jednak w TDI licznik i ECU niezależnie dostają sygnał o temperaturze silnika, z dwóch czujników, albo z jednego czteropinowego.

a możecie mi powiedzieć jeszcze czy ten czujnik może mieć coś wspólnego z tą dziwną pracą dogrzewacza ?

według mnie nie, dogrzewacz ma swoje własne czujniki,
już kiedyś drążyłem temat, powiązań tego czujnika z dogrzewaczem i według tego co znalazłem nie ma żadnych

ok dzięki czyli wnioskuję że to musi być coś z obiegiem cieczy tylko jeszcze nie wiem co...