T4-forum.pl

Witam
Prosze o pomoc ,a mianowicie, dzisiaj nabiłem klime po wymianie chłodnicy i okazuje się ,że jest gdzieś wyciek bo ciśnienie na maszynie spada i to bardzo powoli niestety, lampą nie byliśmy wstanie namierzyc wycieku i tu moja prośba, aby kazdy kto mial wyciek napisał gdzie on był ,może w ten sposób uda mi sie do czegos dojsc,z góry dziękuje za pomoc a dodam ,że posiadam klimatronika dwustrefowego .

pewien jesteś że z chłodnicy jeżeli tak to zdemontuj chłodnicę i sprawdź na ciśnienie powietrzem.

chlodnica odpada bo nową zakladalem

Jeżeli pomału zwiewa to może być parownik, bo tam jest małe ciśnienie gazu i tamtędy nie ucieka tak szybko jak np na węzu....
Może to też byc uszczelnienie na spręzarce.

Ale to tylko moje sugestie....

Własnie o takie mi chodzi.

Ale było tak, że wszystko chodziło do czasu zmiany chłodnicy - nabili - odpaliłeś klime - zwiał czynnik??
Jeżeli tak było to moje przypuszczenia są takie ze nabili za dużo gazu i coś musiało puścić, najczęściej to własnie jest parownik albo uszczelnienia na sprężarce.

A oringi nowe dawałeś przy złączach od chłodnicy??

oringi nowe a chlodnice wymieniałem bo była nieszczelnai zostało nabite 1350 gr.

darek123 jak już naprawiłeś tą klimę to się podziel gdzie była ta nieszczelność

Witam
Miałem dwie nieszczelności jedną było połączenie tylnego parownika pod autem a drugą przetarta rurka prowadząca do chłodnicy ( ta cieką) nie polecam spawać, bo się zmniejsza średnice w środku i wyskakuje błąd za małe ciśnienie i wiąże się to z tym, że panel mruga podczas uruchomienia, obecnie jestem na etapie poszukiwań takiej rurki, tylko, że wymiana zajmę się dopiero zimą. Klima na razie działa z małym defektem.