T4-forum.pl
https://www.t4-forum.pl/

Kimatyzacja włącza się i wyłącza.
https://www.t4-forum.pl/viewtopic.php?f=9&t=13527
Strona 1 z 2

Autor:  duzutki [ środa, 13 lipca 2016, 10:32 ]
Tytuł:  Kimatyzacja włącza się i wyłącza.

Witam wszystkich i po raz kolejny proszę o pomoc. <england>
Tak jak w temacie. Po włączeniu klimy działa bez problemu, chłodzi i wszystko gra. Po upływie około 5 minut wariuje. Wyłącza się i za chwilę się włącza. Dzisiaj rano po odpaleniu ustawiłem nadmuch na 4kę i klima się nie wyłączyła. Po zmianie na 2kę znowu się wyłączyła.
Kilka lat temu kupiłem puszkę do uzupełnienia klimy i wężyk do nabijania z ciśnieniomierzem. Więc podłączyłem go i niby wszystko w normie. Dodam jeszcze, że klima jest zwykła.
Jakieś pomysły co tu robić?

Autor:  kurol [ środa, 13 lipca 2016, 11:46 ]
Tytuł:  Re: Kimatyzacja włącza się i wyłącza.

Ja mam podobnie od zawsze.
Klime rozlacza czujnik przeciwoszronieniowy nad nogami pasazera.
Nie wiem czy jest to prawidlowe,ale od jakiegos czasu przestalo mi to specjalnie przeszkadzac.

Autor:  duzutki [ środa, 13 lipca 2016, 11:52 ]
Tytuł:  Re: Kimatyzacja włącza się i wyłącza.

Tylko, że nigdy wcześniej tak się nie działo.
W piatek jadę na urlop a tu lipa, klima nie działa jak powinna.
Myślisz, że da rade?

Autor:  kurol [ środa, 13 lipca 2016, 12:04 ]
Tytuł:  Re: Kimatyzacja włącza się i wyłącza.

Ja tak jezdze od 2010 roku i klima dziala do dzisiaj chodz sporadycznie jej uzywam.
Jak mialem nieszczelnosc na wezu i czynnik uciekal to sie nie wylaczala.
Jak nieszczelnosc naprawilem to sie wylacza na 1 i 2 biegu wentylatora ale w zaleznosci takze od temperatury panujacej na zewnatrz.
Na wyzszych biegach na parowniku jest wieksza temperatura i czujnik wtedy nie wylacza.
Kiedys wpychalem tam sonde temperaturowa i wylaczalo jesli mnie pamiec nie myli przy + 2-3 stopniach.
Czujnik mozesz dla testow chwilowo zmostkowac,u mnie jest zaraz nad nogami pasazera,ida do niego dwa przewody i wychodzi srebrna rurka wchodzaca do nagrzewnicy.
Klime mam niby oryginalna,ale na zlocie ktos mi mowil ze chyba nie do konca,poza tym poprzedni wlasciciel cos kiedys wspominal ze mial jakies kwity ze byla jednak dokladana.
Mnie z lenistwa nigdy sie sprawdzic nie chcialo jak moja teczka z fabryki wyjechala.

Autor:  duzutki [ środa, 13 lipca 2016, 12:28 ]
Tytuł:  Re: Kimatyzacja włącza się i wyłącza.

Czyli po zmostkowaniu klima powinna działać cały czas?

Autor:  Probe041 [ środa, 13 lipca 2016, 12:29 ]
Tytuł:  Re: Kimatyzacja włącza się i wyłącza.

U mnie się nic nie wyłącza, szukałbym jednak jakiejś usterki.
Może wentylatory nie chodzą jak powinny albo ilość czynnika jest na granicy i presostat rozłącza sprężarkę

Autor:  kurol [ środa, 13 lipca 2016, 12:33 ]
Tytuł:  Re: Kimatyzacja włącza się i wyłącza.

duzutki napisał(a):
Czyli po zmostkowaniu klima powinna działać cały czas?


Chyba tak.
Rowniez z lenistwa nigdy mi sie nie chcialo mostkowac.
Ale w momencie wylaczenia klimy,slychac u mnie klikniecie nad nogami pasazera i mozna tez to wyczuc jak trzyma sie lape na tym czujniku <38>

U mnie presostat jak wspomina Artur napewno nie rozlacza z powodu zbyt malej ilosci czynnika

Autor:  duzutki [ środa, 13 lipca 2016, 12:34 ]
Tytuł:  Re: Kimatyzacja włącza się i wyłącza.

Wentylatory chodzą jak szalone. Nie wiem na ile dokładny jest ten wynalazek który posiadam. Na włączonaj klimie pokazuje niecałe 2bary. A jak się wyłączy to rośnie do około 4barów. Mowa o przewodzie niskiego ciśnienia.

Autor:  duzutki [ środa, 13 lipca 2016, 12:40 ]
Tytuł:  Re: Kimatyzacja włącza się i wyłącza.

kurol napisał(a):
duzutki napisał(a):
Czyli po zmostkowaniu klima powinna działać cały czas?


Chyba tak.
Rowniez z lenistwa nigdy mi sie nie chcialo mostkowac.
Ale w momencie wylaczenia klimy,slychac u mnie klikniecie nad nogami pasazera i mozna tez to wyczuc jak trzyma sie lape na tym czujniku <38>

U mnie presostat jak wspomina Artur napewno nie rozlacza z powodu zbyt malej ilosci czynnika


No więc po zmostkowaniu tego czujnika klima chodzi.
Dmucha zimnym, chyba aż za zimnym.
Co może być więc przyczyną?

Autor:  kurol [ środa, 13 lipca 2016, 12:54 ]
Tytuł:  Re: Kimatyzacja włącza się i wyłącza.

Ja sobie tlumaczylem ze jesli jednak klime mialem rzeczywiscie dokladana to moze ktos sie troszke pomylil i dal sprezarke o zbyt duzej wydajnosci <38>
Ten czujnik uniemozliwia takze wlaczenie klimy przy zbyt niskich temperaturach na zewnatrz (np w zimie).
Jakby ktos doradzal zmiane osuszacza to chyba tez nie bedzie to,bo ja wymienialem i nic sie nie zmienilo.

Autor:  Kenobi [ środa, 13 lipca 2016, 12:59 ]
Tytuł:  Re: Kimatyzacja włącza się i wyłącza.

kurol napisał(a):
Jakby ktos doradzal zmiane osuszacza to chyba tez nie bedzie to

zapchany osuszacz powoduje wzrost ciśnienia wysokiego i wyłączanie przez czujnik ciśnieniowy na rurkach pod maską

Autor:  duzutki [ środa, 13 lipca 2016, 13:05 ]
Tytuł:  Re: Kimatyzacja włącza się i wyłącza.

Kenobi napisał(a):
kurol napisał(a):
Jakby ktos doradzal zmiane osuszacza to chyba tez nie bedzie to

zapchany osuszacz powoduje wzrost ciśnienia wysokiego i wyłączanie przez czujnik ciśnieniowy na rurkach pod maską


Cześć Kenobi.
Ale gdyby tak było, to po zmostkowaniu tego czujnika o którym była mowa wcześniej to czujnik ciśnienia i tak rozłączył by sprzęgiełko na pompie. Czy tak?

Autor:  kurol [ środa, 13 lipca 2016, 13:16 ]
Tytuł:  Re: Kimatyzacja włącza się i wyłącza.

Kenobi napisał(a):
kurol napisał(a):
Jakby ktos doradzal zmiane osuszacza to chyba tez nie bedzie to

zapchany osuszacz powoduje wzrost ciśnienia wysokiego i wyłączanie przez czujnik ciśnieniowy na rurkach pod maską


Ja wymienialem osuszacz z powodu poszukiwan koni ktore mi sie rozbiegowywuja w momencie wlaczenia klimatyzacji <38>

Cytuj:
Cześć Kenobi.
Ale gdyby tak było, to po zmostkowaniu tego czujnika o którym była mowa wcześniej to czujnik ciśnienia i tak rozłączył by sprzęgiełko na pompie. Czy tak?



Tak ale chyba dopiero wtedy jak parownik zamarznie na beton powodujac wzrost cisnienia.
Mam gdzie pdf'a dosc obszernego na temat dzialania ukladow klimatyzacji,jak wroce z roboty wieczorem i uda mi sie go znalezc to podrzuce.

Autor:  niebieski-n2 [ środa, 13 lipca 2016, 14:56 ]
Tytuł:  Re: Kimatyzacja włącza się i wyłącza.

Podłączę się do tematu. Zaznaczam, że problem nie występuje w Polsce przy temperaturach powiedzmy do 25-30 stopni, jazda solo, na krótkich dystansach, na co dzień.

Natomiast w zeszłym roku w rumuńskich górach klima cyklicznie się rozłączała, po kilku minutach znów załączała na chwilę, rozłączała i tak w kółko, aż spaliła się cewka.
Wymieniłem po powrocie sprzęgło klimy i zapomniałem o problemie.
Teraz podczas jazdy z przyczepą na południu, w temperaturach 35-40 stopni problem powrócił.
Klima chodzi do momentu, aż mocno zagrzeje się silnik, potem cyklicznie wyłącza się i włącza po kilku minutach, aby po chwili znów się wyłączyć i tak w kółko.

Zauważyłem, że podczas jazdy na autostradzie czas pracy klimy jest dłuższy pewnie dlatego, że pęd powietrza bardziej schładza silnik. (generalnie wraz ze spadkiem temp. zewnętrznej/wzrostem prędkości jazdy - klima dłużej chodzi, aż w końcu problem ustaje przy temp. ok.20-25 stopni na zewnątrz, podczas jazdy w PL 120km/h również nie występował, ale i temp. była niższa)

Wiatraki na krótko po zmostkowaniu 3-pinowego czujnika z prawej strony chłodnicy pracują prawidłowo na 1 i 2 biegu, sterownik wentylatorów cyka i załącza.
Gdy włączę klimę na postoju wiatraki również startują i przechodzą na drugi bieg jak się silnik zagrzeje.

Czym może być spowodowana taka praca klimy????
1) Zapchany osuszacz i w dużych temp. wzrost ciśnienia rozłącza cewkę kompresora??
2) Czujnik 3-pinowy padł i nie załącza wiatraków podczas jazdy, ale gdyby nawet to chyba klima niezależnie od niego steruje wiatrakami??
3) Czujnik od 3 biegu wiatraków padł i nie załącza go (tego biegu), wiatraki na 2 biegu nie są w stanie wychłodzić silnika (podkreślam - temperatury dochodzą do 40 stopni, przyczepa na haku i klima) i "druga część" tego czujnika rozłącza w końcu klimę, silnik się wystudza, klima się załącza w okolicy tej granicznej temp., znów się po chwili zagrzeje do progu rozłączenia i tak w koło macieju????

Zamierzam jeszcze przejechać się z podpiętym kompem i zobaczyć u ostatnim oknie 1,5,7 grupy w MB sterownika silnika przy jakiej temp. chłodziwa wyłącza się sprzęgło kompresora klimy, jeżeli to w ogóle tam się odczytuje temp. płynu chłodzącego?
W domu zaś zmierzę ciśnienia pracy klimy, to powinno coś powiedzieć o osuszaczu.

Autor:  Probe041 [ środa, 13 lipca 2016, 15:01 ]
Tytuł:  Re: Kimatyzacja włącza się i wyłącza.

Czujnik F163 lub przegrzewający się po prostu silnik

Autor:  niebieski-n2 [ środa, 13 lipca 2016, 15:16 ]
Tytuł:  Re: Kimatyzacja włącza się i wyłącza.

czyli opcja 3, Probe041 jak sprawdzić 3-bieg wiatraków tak łopatologicznie, gdzie ten czujnik i które piny od wiatraków, a które od rozłączenia klimy, nie mam możliwości szukać bo wi-fi mam do bani?
(sam się ewentualnie posprzątam jak wrócę tym gratem ;) )
Chociaż zwierając piny to sprawdzę czy wiatraki wchodzą na 3-bieg, a nie sam czujnik??

Możliwe to, żeby silnik się nie wychładzał jeśli wszystko byłoby sprawne jak z fabryki, zresztą przewiduję awarię, bo na początku rumuńskich gór klima chodziła jak wściekła.

EDIT - tyle znalazłem
Kenobi napisał(a):
awaryjnie na trzeci stopień wentylatory włącza włącznik termiczny F165 klimatyzacji (włącza przy 115C, wyłącza przy 108C) jest on zintegrowany z wyłącznikiem F163 który w przypadku nie wychłodzenia się układu nawet na trzecim biegu rozłącza klimę w ogóle
jest to ogólnie czujnik czteropinowy znajdujący się na grubym wężu od chłodnicy
czyli to trzeci bieg jest tylko i wyłącznie włączany przez klimatyzację ( ręczną czy klimatronik) i w wersjach bez niej wentylatory nie posiadają trzeciego biegu !!


To jest ten na samym dole jak się wannę zdejmnie, mniej więcej na środku???

Autor:  Probe041 [ środa, 13 lipca 2016, 15:44 ]
Tytuł:  Re: Kimatyzacja włącza się i wyłącza.

Czujnik jest na wężu chłodnicy, pin 1 z 4 oraz 2 z 3 na wtyczce. Pierwszy mostek rozłączy sprężarkę a drugi włączy 3 bieg wentylatorów. Kolor czujnika zielony, wtyczka 4 pin brązowa

I tak, klima sama steruje wentylatorami, nawet jak zdejmiesz wtyczkę z czujnika na chłodnicy

Autor:  Kenobi [ środa, 13 lipca 2016, 21:04 ]
Tytuł:  Re: Kimatyzacja włącza się i wyłącza.

Co do tego czujnika to możną zdiagnozować vagiem obserwując temperaturę silnika czytaną z ECU, 3 bieg włącza się przy 112st, a rozłączenie klimy następuje przy 119 st. chłodziwa
Będąc w Serbii temperatura była powyżej 40 st w cieniu i moja klima jak i innych sobie spokojnie radziła, ani razu nie załączył się 3 bieg mimo jazdy po górach lub w mieście w tym upale )
Takie rozłączanie sugeruje przegrzanie czynnika chłodzącego = wzrostowi jego ciśnienia, przyczyny mogą być następujące:
zbyt mało czynnika, zapchany osuszacz, niedrożna chłodnica klimy od wewnątrz lub zasyfiona od zewnątrz, oczywiście problemy z wentylatorami ( chodzi na 1 biegu tylko jeden itp )
Ostatni problem to uszkodzenie zaworu rozprężnego ale wtedy ewidentnie czuć, że z nawiewów nie leci mocno zimne powietrze ( tego nie jestem pewien bo ostatnio to mi powiedział znajomy od klimy, bo słabo mi chłodzi, jest za wysokie ciśnienie w układzie niskiego i wentylatory po 2 min. od razu wchodzą na drugi bieg )
Niestety aby zawęzić pole poszukiwań trzeba się udać do kogoś ze sprzętem, podpiąć zestaw z zegarami, sprawdzić ciśnienia w układzie wysokiego i niskiego, ściągnąć czynnik sprawdzając jego ilość i wtedy kombinować.

Autor:  kurol [ czwartek, 14 lipca 2016, 22:53 ]
Tytuł:  Re: Kimatyzacja włącza się i wyłącza.

http://www.wyslij-plik.pl/pokaz/854950---b6fg.html moze sie komus przyda

Autor:  niebieski-n2 [ sobota, 16 lipca 2016, 10:24 ]
Tytuł:  Re: Kimatyzacja włącza się i wyłącza.

dzięki za już!! Nie pisałem wcześniej, że klima manualna.
Garść informacji z wczoraj, jazda z podpiętym kompem i odczyt z sterownika silnika MB grupy 01,05,07 ostatnie okna.
Ochłodziło się do 20-25 stopni na zewnątrz, więc jazda 100km bez klimy, żeby zobaczyć co się będzie działo.
Temp. w w/w oknach oscyluje w granicach 90-95 stopni, 95 nie przekracza.
Kilkukrotnie sprawdzałem ręką wiatraki i tak ok.93 chodzą, ale chwilę, bo się schładza i się wyłączają, przy 90 nie chodzą, więcej niż 95 nie udało się osiągnąć.
(wydaje mi się, że jest to 1 bieg, chociaż czytałem o temp. dla poszczególnych biegów I-85, II-90)
Teraz najlepsze - klima niewłączana od początku jazdy - nie startuje.
Po włączeniu chyba przejmuje sterowanie wiatrakami, bo jeśli chodziły i włączałem klimę, a nie startowałą to stawały.
W takim razie pomyślałem, że poobserwuję na kompie dalej co się będzie działo.
I okazało się, że po chwili ruszyła i za jakiś czas się wyłączyła i tak cyklicznie w kółko.
Temperatura chłodziwa bez zmian przez dalsze 100km jazdy na klimie - 90-95 stopni, nie więcej.

I teraz zgłupiałem całkiem, bo na pewno nie czujnik f163/165 nią świruje, wzrost ciśnienia i wyłączenie przez czujnik na rurkach pod maską też raczej nie, bo nieruszana, po włączeniu na silniku w temp. pracy, nie wystartowała od razu, dopiero po chwili podczas dalszej jazdy.

Po zeszłorocznej takiej akcji (aż do spalenia tarczy i cewki) było wymieniane sprzęgło kompresora wraz z cewką (zamiennik made in china) i było przez rok OK, a teraz w czerwcu był epizod, że podczas awarii (jak się później okazało) jednego z wiatraków, ze sprzęgła kompresora poszedł dym, przytarło, elementy cierne zostały przetoczone, ale cewka wyglądała jak nowa, działała, więc została.
Zaczynam ją podejrzewać chociaż to chyba wbrew logice, bo powinno być on-off, albo działa, albo nie.

Czujnik przeciw oszronieniowy rozłącza jak jest zimno i wiatrak nawiewu chodzi na minimum???
Moja jak chodzi to chłodzi bardzo dobrze, nie ma raczej związku rozłączanie z biegiem wiatraka nawiewu.
Bez pomiaru ciśnień się nie obejdzie, jakie powinny być w układzie prawidłowo działającej klimy i jaka ilość czynnika być powinna??

Strona 1 z 2 Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/