T4-forum.pl

Witam wszystkich forumowiczów.
W moim T4 padły mi zegary wszystkie wskaźniki zatrzymały sie na jednej pozycji.
Wiem że padły zegary i już je wykręciłem.
Problem polega na tym że zegary z tych roczników 96-98 są dość drogie ok.600zł
Czy możliwa jest ich naprawa??

Nie ma rzeczy której nie da się naprawić. Tylko czy koszt naprawy nie przekroczy wartosci drugich. Jak wykręciłes je to nadal wskazówki w tej samej pozycji zostały ?? Mi znajomy naprawiał zegary bo przestał działac obrotomierz , wskaznik paliwa , wskaznik temp. cieczy. Co sam stwierdziłem po otwarciu ich to spalił się jeden kondensatorek (którego de facto nie mogłem w zadnym sklepie elektronicznym kupic) , po wymianie jego wszystko zaczeło działac jak nalezy. Koszt samego kondensatorka takiego jak byc tam powinien o identycznych parametrach to 70zł (zwykłe o zblizonych parametrach kosztowały po 3zł) , jakis nietypowy był + koszt robocizny. Więc zobacz czy nie widać na zadnym elemencie w liczniku zmiany koloru , czy nie wygląda tak jak by był spalony.

Ewentualnie zawsze mozesz zalozyc sobie niebieskie zegary jak juz bedziesz musiał kupic inne, na forum jest kilka tematow odnosnie podmianki zamiast zielonych z roczników 96-98.

Naprawa nie opłacalna dwuwarstwowa płyta scalona
Padł ci Elmos . jedynie to celować allegro szroty za ok 300 trafisz lub
Przeróbka na niebieskie bez can koszt wyjdzie podobny

Jeśli dobrze poszukasz, to do 150 znajdziesz.

Skoro licznik i tak do wyrzucenia chciałbym go rozebrać i trochę sie rozejrzeć. Odkręciłem przednią obudowę i mam przed sobą zegary. tylko nie wiem jak dalej wyciągnąć te bebechy bo nie chce niczego połamać

poszukaj na forum wszystko jest opisane