T4-forum.pl

Forum dyskusyjne posiadaczy i sympatyków VW Transportera T4!


Teraz jest sobota, 27 kwietnia 2024, 08:08

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 34 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona
Autor Wiadomość
Nieprzeczytany postNapisane: wtorek, 13 marca 2012, 17:59 
Offline
podteczkownik raczkujący

Dołączył(a): czwartek, 26 maja 2011, 21:21
Posty: 56
Lokalizacja: Małopolska
model: VW Transporter
silnik: 2.5 TDI (AJT)

Podziękował: 7 razy
Pomógł: 1 raz
W czasie jazdy zaczęła mrugać kontrolka świec żarowych. Samochód chyba jedzie normalnie, a przynajmniej ja nie zauważyłem żadnych niepokojących oznak.
Co mój "wagen" chce mi powiedzieć?


_________________
"Naród,który nie szanuje swej przeszłości nie zasługuje na szacunek teraźniejszości i nie ma prawa do przyszłości."Józef Piłsudski


Góra
  Zobacz profil  
Cytuj  
Nieprzeczytany postNapisane: wtorek, 13 marca 2012, 18:01 
Offline
podteczkownik raczkujący

Dołączył(a): wtorek, 23 sierpnia 2011, 11:40
Posty: 99
Lokalizacja: śląskie
opis: only tdi
model: t4 trasporter
silnik: 1,9tdi

Podziękował: 2 razy
Pomógł: 4 razy
Sprawdz przekaznik świeć


Góra
  Zobacz profil  
Cytuj  
Nieprzeczytany postNapisane: wtorek, 13 marca 2012, 18:09 
Offline
podteczkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 23 stycznia 2012, 23:32
Posty: 263
Lokalizacja: nowy targ okolice
model: t4
silnik: 2.5 tdi

Podziękował: 3 razy
Pomógł: 8 razy
czujnik stopu a najlepiej podepnij vaga i się dowiesz co go boli


Góra
  Zobacz profil  
Cytuj  
Nieprzeczytany postNapisane: wtorek, 13 marca 2012, 20:27 
Offline
podteczkownik raczkujący
Avatar użytkownika

Dołączył(a): sobota, 15 października 2011, 18:49
Posty: 43
model: Transporter
silnik: AJT

Podziękował: 1 raz
Pomógł: 2 razy
Może być mnóstwo różnych przyczyn. Bez Vaga ani rusz. <up>


_________________
Nie ma nic niemożliwego dla człowieka, jeśli nie musi tego sam robić.


Góra
  Zobacz profil  
Cytuj  
Nieprzeczytany postNapisane: wtorek, 13 marca 2012, 20:31 
Offline
nadteczkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 22 listopada 2010, 14:52
Posty: 1429
Lokalizacja: obrzeża Kotliny Kłodzkiej
opis: " Sekcja Dolnośląsko-Opolska!"
model: transporter
silnik: 2,5tdi

Podziękował: 225 razy
Pomógł: 33 razy
W moim przypadku był o czujnik stopu- najpierw sprawdź :)


Góra
  Zobacz profil  
Cytuj  
Nieprzeczytany postNapisane: wtorek, 13 marca 2012, 21:54 
Offline
podteczkownik raczkujący

Dołączył(a): czwartek, 26 maja 2011, 21:21
Posty: 56
Lokalizacja: Małopolska
model: VW Transporter
silnik: 2.5 TDI (AJT)

Podziękował: 7 razy
Pomógł: 1 raz
Ok. Jutro, pojutrze jedziemy na warsztat.
Czyli to taki ogólny znak, że "coś jest na rzeczy".
Jak już dojdę co to jest to napiszę.


_________________
"Naród,który nie szanuje swej przeszłości nie zasługuje na szacunek teraźniejszości i nie ma prawa do przyszłości."Józef Piłsudski


Góra
  Zobacz profil  
Cytuj  
Nieprzeczytany postNapisane: wtorek, 13 marca 2012, 22:03 
Offline
podteczkownik raczkujący

Dołączył(a): piątek, 22 lipca 2011, 02:58
Posty: 79
Lokalizacja: Belgia
model: t4
silnik: 2.5 tdi AJT

Podziękował: 8 razy
Pomógł: 2 razy
Drodzy koledzy nie bede zakladal nowego tematu lecz mam podobny problem. Zapewne migajaca kontrolka swiec zarowych moze oznaczac to samo co 'check engine' w japonczykach. U mnie problem polega na tym ze na zimnym silniku przerywa w sposob jakby paliwo nie dochodzilo a jak sie nagrzeje to przy stalej predkosci np. na autostradzie potrafi przerwac/szarpnac . Na wasza wiedze co to moze byc?? Z rana pali jak marzenie,zero bialego dymu, spalanie podnioslo sie w znaczacy sposob i to sporo, mysle ze troche zamulony jakby byl,jak go troche podciagne na obrotach tak powyrzej 3tys to za mna czarno. Do vaga nie mam dojscia bo jestem za granica, wiec nie sprawdze.Moze to wina przeplywomierza?? Moze przydalo by sie go przeczyscic?? Jezeli tak to najlepiej w jaki sposob i czym?? Prosze o podpowiedzi i ewentualne rady. Silnik to AJT ,pozdrawiam i z gory dziekuje


Góra
  Zobacz profil  
Cytuj  
Nieprzeczytany postNapisane: wtorek, 13 marca 2012, 22:08 
Offline
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 11 kwietnia 2010, 11:23
Posty: 7427
Lokalizacja: Warszawa
opis: niech moc będzie z wami
model: Caravelle x 2
silnik: ACV i AHY

Podziękował: 72 razy
Pomógł: 801 razy
jedyna rada to podłączyć VAGa, inaczej to można pół samochodu wymienić, a nadal będzie przerywał
przy uszkodzonej lub zasyfionej przepływce nie miga kontrolka świec


_________________
"Światem rządzi miłość! Ja na przykład kocham się napić "
Jedyną rzeczą sprawiedliwie rozdzieloną między ludzi jest rozum,
jeszcze nie spotkałem osoby która stwierdziłaby, że ma go za mało


Góra
  Zobacz profil  
Cytuj  
Nieprzeczytany postNapisane: wtorek, 13 marca 2012, 22:09 
Offline
podteczkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 23 stycznia 2012, 23:32
Posty: 263
Lokalizacja: nowy targ okolice
model: t4
silnik: 2.5 tdi

Podziękował: 3 razy
Pomógł: 8 razy
przemko27vr4 napisał(a):
Drodzy koledzy nie bede zakladal nowego tematu lecz mam podobny problem. Zapewne migajaca kontrolka swiec zarowych moze oznaczac to samo co 'check engine' w japonczykach. U mnie problem polega na tym ze na zimnym silniku przerywa w sposob jakby paliwo nie dochodzilo a jak sie nagrzeje to przy stalej predkosci np. na autostradzie potrafi przerwac/szarpnac . Na wasza wiedze co to moze byc?? Z rana pali jak marzenie,zero bialego dymu, spalanie podnioslo sie w znaczacy sposob i to sporo, mysle ze troche zamulony jakby byl,jak go troche podciagne na obrotach tak powyrzej 3tys to za mna czarno. Do vaga nie mam dojscia bo jestem za granica, wiec nie sprawdze.Moze to wina przeplywomierza?? Moze przydalo by sie go przeczyscic?? Jezeli tak to najlepiej w jaki sposob i czym?? Prosze o podpowiedzi i ewentualne rady. Silnik to AJT ,pozdrawiam i z gory dziekuje


moim zdaniem bez vaga szkoda co ruszać
ale przepływke jak najbardziej możesz przemyć najlepiej spirytusem napewno nie zaszkodzi


Góra
  Zobacz profil  
Cytuj  
Nieprzeczytany postNapisane: środa, 14 marca 2012, 17:29 
Offline
teczkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 30 października 2011, 10:17
Posty: 873
Lokalizacja: Łódź/Warszawa
model: T4 Ambulans
silnik: 2.4, 2.5

Podziękował: 3 razy
Pomógł: 57 razy
Tak ja wyżej, podłącz VAG a na oko to może być nastawnik.


_________________
Gdyby któryś z kolegów z Łodzi lub okolic chciał nieodpłatnie skorzystać z VAGa to zapraszam.


Góra
  Zobacz profil  
Cytuj  
Nieprzeczytany postNapisane: sobota, 17 marca 2012, 19:52 
Offline
podteczkownik raczkujący

Dołączył(a): czwartek, 26 maja 2011, 21:21
Posty: 56
Lokalizacja: Małopolska
model: VW Transporter
silnik: 2.5 TDI (AJT)

Podziękował: 7 razy
Pomógł: 1 raz
No i d..a. ? Dziś odebrałem samochód. Jak wczoraj dzwoniłem to powiedziano mi że jest zrobiony, że przeczyszczono nastawnik. Dziś odjechałem może 200 metrów od warsztatu i znów zapaliła się kontrolka, a na dodatek jeździ jak przysłowiowy muł. Wróciłem na warsztat, gość twierdzi że błąd jest od "uwalonego" przepływomierza i jak wymienię przepływomierz to błąd zniknie. Jak że spieszyłem się roboty, to powiedziałem że wrócę w poniedziałek rano i będziemy rozmawiać. Ciekawe że na odpiętym przepływomierzu jeżdżę już prawie 2,5 roku, a błąd zaświecił się dopiero w środę.
Będzie draka, bo zostawiłem 250 zł, a samochód odebrałem w takim samym stanie jak zostawiłem :evil:


_________________
"Naród,który nie szanuje swej przeszłości nie zasługuje na szacunek teraźniejszości i nie ma prawa do przyszłości."Józef Piłsudski


Góra
  Zobacz profil  
Cytuj  
Nieprzeczytany postNapisane: sobota, 17 marca 2012, 19:58 
Offline
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 11 kwietnia 2010, 11:23
Posty: 7427
Lokalizacja: Warszawa
opis: niech moc będzie z wami
model: Caravelle x 2
silnik: ACV i AHY

Podziękował: 72 razy
Pomógł: 801 razy
baton208 napisał(a):
Ciekawe że na odpiętym przepływomierzu jeżdżę już prawie 2,5 roku,


i dziwisz się, że samochód w końcu odmówił posłuszeństwa <szok>
teraz to potrzebny ci ktoś na prawdę kumaty od diagnozy
albo sczytaj błędy i je tu wklej to może coś poradzimy, oczywiście przydałyby się jeszcze logi dynamiczne


_________________
"Światem rządzi miłość! Ja na przykład kocham się napić "
Jedyną rzeczą sprawiedliwie rozdzieloną między ludzi jest rozum,
jeszcze nie spotkałem osoby która stwierdziłaby, że ma go za mało


Góra
  Zobacz profil  
Cytuj  
Nieprzeczytany postNapisane: sobota, 17 marca 2012, 20:22 
Offline
teczkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 30 października 2011, 10:17
Posty: 873
Lokalizacja: Łódź/Warszawa
model: T4 Ambulans
silnik: 2.4, 2.5

Podziękował: 3 razy
Pomógł: 57 razy
Jak 2,5 roku jeździłeś bez przepływki to naprawdę gratuluje. Przy takim ograniczeniu dawki nastawnik musiał się dobrze zastać. :)


_________________
Gdyby któryś z kolegów z Łodzi lub okolic chciał nieodpłatnie skorzystać z VAGa to zapraszam.


Góra
  Zobacz profil  
Cytuj  
Nieprzeczytany postNapisane: sobota, 17 marca 2012, 20:48 
Offline
podteczkownik raczkujący

Dołączył(a): czwartek, 26 maja 2011, 21:21
Posty: 56
Lokalizacja: Małopolska
model: VW Transporter
silnik: 2.5 TDI (AJT)

Podziękował: 7 razy
Pomógł: 1 raz
Super. Tyle tylko że poza tym że nierówno pracował to nie wiedziałem że to przepływka, a dowiedziałem się dopiero niedawno.
Na dzień dzisiejszy to interesowało mnie czy błąd może pochodzić z przepływomierza, na co dostałem, pośrednio odpowiedź:
Kenobi napisał(a):
...przy uszkodzonej lub zasyfionej przepływce nie miga kontrolka świec

I w świetle tego czyszczenie nastawnika było jedynie naciągnięciem na kasę.


_________________
"Naród,który nie szanuje swej przeszłości nie zasługuje na szacunek teraźniejszości i nie ma prawa do przyszłości."Józef Piłsudski


Góra
  Zobacz profil  
Cytuj  
Nieprzeczytany postNapisane: sobota, 17 marca 2012, 21:02 
Offline
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 11 kwietnia 2010, 11:23
Posty: 7427
Lokalizacja: Warszawa
opis: niech moc będzie z wami
model: Caravelle x 2
silnik: ACV i AHY

Podziękował: 72 razy
Pomógł: 801 razy
baton208 napisał(a):
I w świetle tego czyszczenie nastawnika było jedynie naciągnięciem na kasę.

nie do końca, bo przy odłączonej przepływce ECU uważa, że silnik nie ostaje powietrza i nastawnik dawki paliwa jest w pozycji minimum czyli w ogóle nie działa - dziwie się jak w ogóle można było tym samochodem jeździc przecież on nie miał żadnego przyspieszenia
nie działający nastawnik po prostu jak napisał FocusMED stanął kołkiem i tyle
nie wiem co ci poradzic, z jak wysoka trzeba upaśc na głowę żeby takie coś zrobic, to nie klekot typu 2.4D żeby mu jeden z najważniejszych elementów pomiarowych do funkcjonowania komputera sterującego silnikiem odłączac
nie mam pojęcia jakie to może miec na dłuższą metę konsekwencje dla działania, bo jeszcze nie spotkałem takiego ewenementu


_________________
"Światem rządzi miłość! Ja na przykład kocham się napić "
Jedyną rzeczą sprawiedliwie rozdzieloną między ludzi jest rozum,
jeszcze nie spotkałem osoby która stwierdziłaby, że ma go za mało


Góra
  Zobacz profil  
Cytuj  
Nieprzeczytany postNapisane: sobota, 17 marca 2012, 21:29 
Offline
podteczkownik raczkujący

Dołączył(a): czwartek, 26 maja 2011, 21:21
Posty: 56
Lokalizacja: Małopolska
model: VW Transporter
silnik: 2.5 TDI (AJT)

Podziękował: 7 razy
Pomógł: 1 raz
No i tu jest właśnie "pies pogrzebany". Brak przyspieszenia to jest odczuwalny dopiero teraz, od momentu zapalenia się "żarówek". Do tamtego czasu jeździło się bardzo dobrze i nie było żadnego problemu z przyspieszeniem i nie jest to tylko moja opinia jako właściciela pojazdu, ale też pracowników którzy czasem nim jeździli. Jak w listopadzie odbierałem samochód (więcej tu), to mechanik powiedział że jest problem z przepływomierzem i wg. niego silnik lepiej chodzi jak jest wypięty. Może i upadłem na głowę (co prawda nie wiem z jak wysoka) ale nie jestem mechanikiem i nie wnikam w pewne sprawy, bo nie można znać się na wszystkim.
Miałem napisać co było powodem zapalenia się kontrolki, ale niestety nie mogłem bo jakiś zafajdany mechaniczyna skasował mnie 2,5 stówy za to że samochód postał na placu, bo dla mnie czyszczenie nastawnika to była zabawa. Zabawa dlatego że nie spowodowała usunięcia usterki, równie dobrze można było wymienić klocki hamulcowe z tyły np.
Myślę że można zamknąć temat, bo za chwilę usłyszę że jestem durniem i debilem że jeździłem z wypiętą "przepływką", a tego nie zamierzam słuchać (czytać-jak kto woli). Owszem jeździłem, bo poza lekkimi wahaniami obrotów na biegu jałowym na rozgrzanym silniku - i to też nie zawsze- samochód jeździł normalnie.


_________________
"Naród,który nie szanuje swej przeszłości nie zasługuje na szacunek teraźniejszości i nie ma prawa do przyszłości."Józef Piłsudski


Góra
  Zobacz profil  
Cytuj  
Nieprzeczytany postNapisane: sobota, 17 marca 2012, 21:52 
Offline
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 11 kwietnia 2010, 11:23
Posty: 7427
Lokalizacja: Warszawa
opis: niech moc będzie z wami
model: Caravelle x 2
silnik: ACV i AHY

Podziękował: 72 razy
Pomógł: 801 razy
nie musisz się unosic ale moim zdaniem 2.5TDI z wypiętą przepływką nie mógł jeździc normalnie = dobrze
nie wiem jak to możliwe i tyle


_________________
"Światem rządzi miłość! Ja na przykład kocham się napić "
Jedyną rzeczą sprawiedliwie rozdzieloną między ludzi jest rozum,
jeszcze nie spotkałem osoby która stwierdziłaby, że ma go za mało



Za ten wpis autor Kenobi podziękował: baton208 (poniedziałek, 19 marca 2012, 20:05)
  Statystyki: 4.55%
Góra
  Zobacz profil  
Cytuj  
Nieprzeczytany postNapisane: sobota, 17 marca 2012, 22:14 
Offline
podteczkownik raczkujący

Dołączył(a): czwartek, 26 maja 2011, 21:21
Posty: 56
Lokalizacja: Małopolska
model: VW Transporter
silnik: 2.5 TDI (AJT)

Podziękował: 7 razy
Pomógł: 1 raz
No cóż... Ale jeździł, tego jestem pewien.


_________________
"Naród,który nie szanuje swej przeszłości nie zasługuje na szacunek teraźniejszości i nie ma prawa do przyszłości."Józef Piłsudski


Góra
  Zobacz profil  
Cytuj  
Nieprzeczytany postNapisane: niedziela, 18 marca 2012, 00:14 
Offline
teczkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 30 października 2011, 10:17
Posty: 873
Lokalizacja: Łódź/Warszawa
model: T4 Ambulans
silnik: 2.4, 2.5

Podziękował: 3 razy
Pomógł: 57 razy
Jeździł a jeździł to jest różnica! Po odpięciu przepływki ECU podstawia wartość stałą 550mg/R więc jakoś to się toczy. To że z odłączonym przepływomierzem jeździ "lepiej" niż z uszkodzonym jest możliwe gdy np. zakres uszkodzonego kończy się na 300mg/R. Jednak podsumowując, po takim czasie bez przepływomierza a co za tym idzie bez doładowania uszkodzeniu ulec mogło dokładnie wszystko. Nastawnik, czujnik ciśnienia doładowania, sprężarka, EGR, stopień końcowy obsługujący przepływomierz w ECU od pracy "na pusto" i sam silnik od mocno zaburzonej dynamiki gazów i zubożonej do granic możliwości mieszanki. W tej chwili jedyna opcja to dokładna diagnoza VAGiem i to ze sprawnym przepływomierzem.

Oczywiście to tylko moje zdanie.


_________________
Gdyby któryś z kolegów z Łodzi lub okolic chciał nieodpłatnie skorzystać z VAGa to zapraszam.



Za ten wpis autor FocusMED podziękował: baton208 (poniedziałek, 19 marca 2012, 20:05)
  Statystyki: 4.55%
Góra
  Zobacz profil  
Cytuj  
Nieprzeczytany postNapisane: niedziela, 18 marca 2012, 09:14 
Offline
podteczkownik

Dołączył(a): środa, 14 marca 2012, 19:55
Posty: 155
Lokalizacja: Alt Damm
model: business class
silnik: axg

Podziękował: 0 razy
Pomógł: 22 razy
migająca kontrolka świec żarowych sygnalizuje też w T4 awarię swiateł stop. sprawdz żarówki.



Za ten wpis autor grandcherokee podziękował: baton208 (poniedziałek, 19 marca 2012, 20:05)
  Statystyki: 4.55%
Góra
  Zobacz profil  
Cytuj  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 34 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 46 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Skocz do:  

Administracja t4-forum.pl nie ponosi odpowiedzialnosci za tresci wypowiedzi zamieszczanych przez uzytkownikow Forum.
Forum uruchomione w dniu: niedziela, 11 kwietnia 2010, 09:52.
Powered by phpBB