T4-forum.pl

Witam, mam mały problem z układem podgrzewania świec żarowych - moja T4 jest z roku 1995, zwykły 1,9 diesel. Sytuacja wygląda następująco - pewnego dnia auto nie odpaliło i po sprawdzeniu okazało się, że mam spalone w silniku wszystkie świece żarowe.
Standardowo wymieniłem je i oczywiście zanim doszło do odpalenia silnika posprawdzałem czy wszystko jest OK. Po załączeniu grzania świec żarowych kontrolka się zapala, grzeje i gaśnie ale świece niestety nie gasną (sprawdzone kontrolką). Sprawdziłem już czujnik temperatury - włożone 3 różne sztuki (na żadnym nie działa wskazówka od temperatury - na moim starym działa). Przełożony stycznik 102 od innej T4 - to samo świece nie gasną.
Może ktoś miał taką sytuację?

jak długo po odpaleniu czekałeś aż dokonałeś pomiaru ??
pomiar robiłeś dopiero po usłyszeniu charakterystycznego pyknięcia przekaźnika od świec jakiś czas po uruchomieniu ??
pytanie zadaje ponieważ, świece grzeją jeszcze przez około 3 min po odpaleniu silnika w ramach lepszego działania i ekologi

na marginesie dopiszę, że u siebie w zeszłą zimę też tak miałem - spalone wszystkie 5 świec, więc sytuacja spalenia się wszystkich jest możliwa

Sprawdzałem po około 2 minutach. Dzięki za podpowiedź.

Zmień przekaźnik na krótkie grzanie, mogę zrobić zdjęcie swojego jakbyś potrzebował. Z odpalaniem problemu nie mam

Jak możesz, kolego, to zrób jakieś zdjęcie tego przekaźnika.

Ok, dzisiaj wieczorem wrzucę zdjęcie

można też zastosować od dowolnego VW przekaźnik o nr 60 - też krótko grzeje

Powiem Ci że odważny jesteś wkładając przekaźnik z hp.

Oczywiście zdjęcia zapomniałem zrobić, a czemu odważny?? Oryginał się zacinał, aż aku mi rozładowywał to na szybko kupiłem nowy i działa już z rok bez zarzutu.

Zakładaj ori 60, będziesz miał spokój
http://allegro.pl/przekaznik-swiec-zaro ... 42321.html

Ja kupiłem 2 przekaźniki HP, jeden był zwarty na stałe a drugi grzał ale tylko jak silnik był zupełnie zimny. Rozebrałem jeden i powiem Ci że przy prądzie jaki tam płynie i wykonaniu tego, nazwijmy go przekaźnika, bał bym się o samochód. Niedawno kupiłem zaworek do tylnej nagrzewnicy oczywiście HP bo innych nie było, założyłem i wytrzymał 9 dni po czym zaczął ciec spod ośki.

Dla odważnych, obiecane zdjęcie przekaźnika (chyba jednak to nie HP a Kracker ) koszt z tego co pamiętam to 20zł

40A, do czterocylindrowców OK, do aut pięciocylindrowych za słaby.

To nie jest sterownik do świec tylko zwykły przekaźnik.

Słaby ze mnie elektryk ale w ABL/TD m.in. świecami steruje to ustrojstwo


http://www.t4-wiki.de/wiki/Steuerger%C3 ... 8Diesel%29

Doczytałem, że kolega posiada 1.9 d a do niego CHYBA nie montowano tego sterownika. Pozostaje kupno 60tki

Sorry za zamieszanie w temacie.

Racja w 1.9 po 94r był już osobny sterownik i przekaźnik.