T4-forum.pl

Dzięki za odp.Czyli jak kontrolka zgaśnie to powinno pojawić się napięcie na kablach które idą do akumulatora [przy odłączonym 2 aku też. a jeżeli nie ma to coś nawaliło

Dokładnie. Jak nie będzie napięcia na drugim akku sprawdź czy pojawia się napięcie na przekaźniku pod fotelem kierowcy.

Ok ale o ile sobie przypominam są dwa pod siedzeniem ,to pytanie w którym szukać. Pytanie drugie czy ogrzewanie siedzenia zasilane jest z 2 aku. bo tu była awaria spalił się włącznik i na razie czekam aż się ociepli żeby od nowszej teczki adoptować.

Przekaźnik numer 214 lub 426. Ogrzewanie siedzeń nie ma nic wspólnego z drugim akku.

No to super dzięki wielkie jak tylko mrozy lekko puszczą to sprawdzę bo zawsze się na meczę z fotelem żeby go z powrotem cofnąć .

Aby ułatwić dostęp do drugiej baterii wiekszość foteli kierowcy ma po prawej stronie taka mała wajche której użycie powoduje, że fotel daje się przesunąć dalej do przodu.

Ślimaczku to wiem do przodu idzie ok gorzej do tył coś blokuje i lecą wtedy nie cenzuralne słowa i trochę potu ,co zwykle pomaga ale nie jest to komfortowa sytuacja i zwykle długo się zastanawiam zanim go odsunę do przodu

W kwestii prądu rozruchowego jest jeszcze jedna bardzo ważna kwestia - norma w jakiej dokonano pomiaru.

Na stronie 12 załączonego pliku znajduje się tabelka z zestawieniem prądów wg różnych norm.

Dzięki bardzo na pewno się przyda

Wracając do napięcia przy którym powinien przekaźnik załączyć do ładowania drugi akumulator to nie powinno być to mniej niż 13,0 -13,5 V

A co odpowiada za pomiar napięcia?

W przekaźniku jest dioda zenera. Przynajmniej ja ją mam.

Witam !!
To mój pierwszy post na forum - zaszczyt posiadania t4.
Ile mnie czasu będzie mnie kosztowało założenie 2. akumulatora pod siedzenie i rozwiązanie tego techniczne?
Chciałbym mieć możliwość odpalania busa w awaryjnych sytuacjach z pomocą 2 akk.

Witaj, zależy za ile uda Ci się kupić wiązkę drugiego akumulatora i akumulator. Montaż to dwie godzinki roboty plus dorobienie zworki w miejsce przekaźnika łączącego obie baterie.

no minie się zeszło trochę dłużej z sześc godzin ale ja robiłem sam mocowanie aku w swojej podstawie fotela
-trzeba odkręcic fotel od podstawy
-podstawę od samochodu
-zrobic i wspawac w podstawę fotela półkę montażową aku ( tania opcja ale więcej czasu potrzeba )
-kupic oryginalną podstawę fotela z półką montażową aku ( szybko ale drogo )
-przeciągnąc kable pod wykładziną do akumulatora
-zdemontowac ogranicznik przesuwu fotela
-wszystko zmontowac w całośc

Czy w oryginale jest jakos rozwiazane ewentualne odprowadzenie gazow powstajacych podczas ladowania akumulatora czy wszystko leci do kabiny?
Miejsca pod fotelami co prawda nie mam ale znalazlbym je w innej czesci kabiny

Niektóre auta maja wężyk odpowietrzający akku wyprowadzony pod samochód przez otwór w podłodze.

znaczy sie mozna bez?

Można, auto ma na tyle dużą objętość, że wydzielane przez akumulator gazy nie powinny wyrządzić szkody.

Dopiszę moje pytanie do tego tematu.

Demontując fotel kierownika, czyli mój, znalazłem pod nim pokazany na zdjęciu przekaźnik. Wyczytałem w tym temacie, że służy on do podłączenia dodatkowego akumulatora. Pytanie jest takie: czy na podstawie tego co widać na zdjęciu możecie powiedzieć czy taki akumulator był wcześniej zamontowany czy jest to standardowa instalacja? Dodam, że jest tam ucięty i niezaizolowany kabel zaznaczony strzałką.