T4-forum.pl

Od 10 lat jeżdżę samochodem Volkswagen multivan z silnikiem 2,5 TDI. Rok produkcji 1997. Od kilkunastu miesięcy zmagam się z pewnym problemem którego nie potrafię zdiagnozować. Podczas jazdy w zupełnie przypadkowych warunkach i czasie nagle silnik gaśnie tak jakby został wyłączony zapłon. Wtedy zaczyna mrugać kontrolka smarowania silnika. Po kilkunastu lub kilkudziesięciu sekundach mogę powtórnie uruchomić silnik. Czasem zdarza się to powtórnie dwa albo trzy razy w ciągu godziny, a czasem nie ma tego efektu przez miesiąc lub dłużej. Stwierdziłem że nie ma tu na pewno wpływu temperatura silnika ani otoczenia lub na przykład nierówność na drodze. To zupełny przypadek. Może ktoś z kolegów spotkał się z podobnym zjawiskiem i podpowie mi co może być tego przyczyną.

U mie było to samo. Podpięcie pod komputer, a później przelutowanie kompa. M

Bardzo dziękuję za sugerowany kierunek działań. Jednak podpięty komputer nie wykazywał żadnych błędów. Może dlatego że w w tym momencie usterka nie występowała. Wyjaśnij też proszę co mam rozymieć pod stwierdzeniem "przelutowanie kompa".

Komputer poszedł do specialisty, prawdopodobnie przelutowano wszystkie złącza. M