T4-forum.pl

Forum dyskusyjne posiadaczy i sympatyków VW Transportera T4!


Teraz jest czwartek, 28 marca 2024, 22:35

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 8 ] 
Autor Wiadomość
Nieprzeczytany postNapisane: piątek, 12 czerwca 2020, 00:09 
Offline
podteczkownik raczkujący

Dołączył(a): czwartek, 11 czerwca 2020, 20:13
Posty: 2
model: T4
silnik: 1.9

Podziękował: 0 razy
Pomógł: 0 razy
Najsampierw dzień dobry wszystkim.

Od wczoraj jestem (nie)szczęśliwym (jeszcze) posiadaczem T4 1.9 z 1994r. Auto śmiga jak głupie. Bez klęknięcia przejechał pierwsze swoje 100km wyprzedzając bocznymi drogami moje własne auto prowadzone przez kolegę autostradą. ( No dobra, trafił na korek, ale zawsze)

Niestety jak to bywa przy zakupach okazyjnych dziś zauważyłem, kilka mankamentów jak wybierak skrzyni na trytytkach, niedziałający zegar paliwa, brak kilku elementów, poskręcane kabelki czy zamki które miały działać tylko "do sprzedaży". To ogarnięte w 3h.

Ale problem zasadniczy to, że wentylatory nie działają. Są w ogóle odpięte. Jak je podpiąłem to od razu (w ciągu 15 sekund) spalił się przekaźnik ten 701....bla bla. Zrobiło mi się trochę ciepło zwłaszcza, że spalił się ogniem. Jeden kabel, czerwono biały, był od wtyczki w ogóle odcięty.

I teraz zagwostka. Bo był nówka chyba nawet.
Co nie gra? Gdzie szukać w ogóle?
Przekopałem całe forum i oprócz niebywale fachowej wiedzy, z której nic nie rozumiem i pięknych schematów z fachowymi oznaczeniami nie znalazłem nic co mogłoby mi pomóc na nowo ożywić te dwa wiertaloty?
Nie jestem elektrykiem i umiem posługiwać się pojęciami typu czarny kabelek do lewej dziurki i nie dotykać jak gorące a nie symbolami schematów.

Jak to zbudować od nowa w wersji dla nieokrzesanych? Jak krowie na granicy, bo elektryka samochodowa to akurat wybitnie nie jest moja bajka,. Szkoda autka, bo zdrowe, tylko miało głupiego pana.

Za porady: "jedz do warsztatu", "jedz do specjalisty", "podepnij kabel R6 do gniazda c342 tranzystora wolnych obrotów systemu chłodzenia, po sprawdzeniu amperomierzem czujnika pierdzenia równoległego" dziękuję i również pozdrawiam.


Z góry dzięki wielkie za pomoc. Odwdzięczę się w równie przystępnej formie w tematach, które są mi bliższe niż prąd.


Góra
  Zobacz profil  
Cytuj  
Nieprzeczytany postNapisane: piątek, 12 czerwca 2020, 05:59 
Offline
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 8 czerwca 2012, 13:00
Posty: 2373
Lokalizacja: Łomianki/Warszawa
opis: Kapitan eMO
model: Escapade, holenderka
silnik: 2,5 TDI AXG,ACV,AJT+

Podziękował: 186 razy
Pomógł: 207 razy
Jeżeli niezrozumiała dla Ciebie jest nomenklatura elektryczna, to trudno będzie Ci pomóc.
Umejętność czytania schematów to elementarna podstawa przy zabawie z prądem.
To tak jakby komuś nie znającemu cyfr podawać godzinę np. zamiast 11:48 - pałka, pałka, krzesełko, bałwanek <38>
Ale witaj, są tu mistrzowie elektryki samochodowej, może spróbują poprowadzić Cię za rękę, jak niewidomego przez ulicę :)
Tylko pamiętaj, że działanie po omacku może zakończyć się spaleniem fury.


_________________
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.
Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie.
Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny.


Góra
  Zobacz profil  
Cytuj  
Nieprzeczytany postNapisane: piątek, 12 czerwca 2020, 09:55 
Offline
nadteczkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 26 listopada 2010, 20:00
Posty: 1703
Lokalizacja: ZCH
model: t4 caracelle
silnik: VR6

Podziękował: 52 razy
Pomógł: 217 razy
Za mało danych co to za typ T4. Instalacja różni się ze względu na rocznik jak i typ silnika. Gdzie były odpięte te wentylatory? Czy w twojej T4 wentylatory posiadają oporniki czy nie? I jeszcze jedno jeżeli chcesz cokolwiek naprawić bez wiedzy minimalnej elektryka, to graniczy z cudem i jak pisał niebieski-n2 może się skończyć pożarem auta. Chociaż niektórzy ogarnęli autko z naszą pomocą. Mile widziane są zdjęcia tych elementów o których rozmawiamy, zaoszczędzi nam to czasu i będzie wiadomo czy masz oryginalną instalację czy ktoś pozmieniał to i owo.


Góra
  Zobacz profil  
Cytuj  
Nieprzeczytany postNapisane: piątek, 12 czerwca 2020, 10:40 
Offline
podteczkownik raczkujący

Dołączył(a): czwartek, 11 czerwca 2020, 20:13
Posty: 2
model: T4
silnik: 1.9

Podziękował: 0 razy
Pomógł: 0 razy
bigos1966 napisał(a):
Za mało danych co to za typ T4. Instalacja różni się ze względu na rocznik jak i typ silnika. Gdzie były odpięte te wentylatory? Czy w twojej T4 wentylatory posiadają oporniki czy nie? I jeszcze jedno jeżeli chcesz cokolwiek naprawić bez wiedzy minimalnej elektryka, to graniczy z cudem i jak pisał niebieski-n2 może się skończyć pożarem auta. Chociaż niektórzy ogarnęli autko z naszą pomocą. Mile widziane są zdjęcia tych elementów o których rozmawiamy, zaoszczędzi nam to czasu i będzie wiadomo czy masz oryginalną instalację czy ktoś pozmieniał to i owo.


Hmm z dowodu moge wyczytac ze VW t4 1,9 1994r. furgon, long
fajny bo drzwi boczne z obu stron.

Zdjecie instalacji wrzuce po poludniu, autko stoi km ode mnie a ja w pracy

Wentylatory odpiete sa zaraz pierwsza wtyczka, ktora od nich odchodzi. Po podlaczeniu plonie przekaznik.
Wlasnie z tego powodu ze nie mam pewnosci co do instalacji to chcialbym to zbudowac na nowo.

Jesli chodzi o wiedze elektryczna. Coz, okablowanie od zera domu 150m2 to nie byl problem, bylby gdybym mial czytac goly schemat. Niestety ale znaczki i numery zlaczy kabli i inne tego typu j23 absolutnie nic mi nie powiedza.


Góra
  Zobacz profil  
Cytuj  
Nieprzeczytany postNapisane: piątek, 12 czerwca 2020, 10:58 
Offline
teczkownik

Dołączył(a): sobota, 19 lutego 2011, 11:29
Posty: 869
Lokalizacja: Łańcut
model: Caravelle
silnik: 2.4D

Podziękował: 48 razy
Pomógł: 68 razy
Jeszcze podrzuć skąd jesteś może jest w twojej okolicy ktoś z forum kto zna zagadnienia elektryczne i będzie w stanie pomóc lub bodaj wytłumaczy obeznanym forumowiczom o co biega . Może też ktoś "obok" ma takie auto jak Twoje i metodą porównania będzie można zdiagnozować co dolega pacjentowi


Góra
  Zobacz profil  
Cytuj  
Nieprzeczytany postNapisane: sobota, 13 czerwca 2020, 22:23 
Offline
nadteczkownik doskonały
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 24 listopada 2015, 13:59
Posty: 3360
Lokalizacja: Warszawa
model: T4 Multivan '95
silnik: 2.4D AAB
ostrzeżenia: 1

Podziękował: 223 razy
Pomógł: 223 razy
Na moje oko masz to co u mnie czyli zablokowane wiatraki (zwykle ze starości) . Kupowałem swojego w zimie i nie wpadlem na to żeby sprawdzić czy smigla dają sie obrócić reką. Jeśli trafilem to najprosciej kupić dzialające używki. Bedą pewnie glosne ale schlodzą silnik. Potem można kombinować ze smarowaniem lożysk ale to dosyć trudna robota


Góra
  Zobacz profil  
Cytuj  
Nieprzeczytany postNapisane: niedziela, 14 czerwca 2020, 10:11 
Offline
nadteczkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 26 listopada 2010, 20:00
Posty: 1703
Lokalizacja: ZCH
model: t4 caracelle
silnik: VR6

Podziękował: 52 razy
Pomógł: 217 razy
To nie tak źle z elektryką u Ciebie jak pisałeś. Czytanie schematów to następny poziom, ale potrzebny do samodzielnych napraw. Zrozumienie schematów to już następny poziom dla żądnych wiedzy. Wracając do tematu zacząłbym u Ciebie od podłączenia wentylatorów na krótko. Weź kable rozruchowe i podłącz wentylator do akumulatora. Tylko nie podłączaj kabli na stałe. Podłącz je tak żeby można było szybko rozłączyć, będzie wiadomo czy w ogóle one są sprawne, a może jeden z nich jest sprawny.


Góra
  Zobacz profil  
Cytuj  
Nieprzeczytany postNapisane: niedziela, 14 czerwca 2020, 16:08 
Offline
podteczkownik raczkujący
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 1 marca 2013, 22:39
Posty: 136
Lokalizacja: Stalowa Wola
opis: DOGRZEWACZE i OGRZEWANIA POSTOJOWE: EBERSPACHER I WEBASTO
model: Sharan, Cordoba
silnik: AUY, ASZ

Podziękował: 0 razy
Pomógł: 33 razy
wkolodzi napisał(a):
Najsampierw dzień dobry wszystkim.

Od wczoraj jestem (nie)szczęśliwym (jeszcze) posiadaczem T4 1.9 z 1994r. Auto śmiga jak głupie. Bez klęknięcia przejechał pierwsze swoje 100km wyprzedzając bocznymi drogami moje własne auto prowadzone przez kolegę autostradą. ( No dobra, trafił na korek, ale zawsze)

Niestety jak to bywa przy zakupach okazyjnych dziś zauważyłem, kilka mankamentów jak wybierak skrzyni na trytytkach, niedziałający zegar paliwa, brak kilku elementów, poskręcane kabelki czy zamki które miały działać tylko "do sprzedaży". To ogarnięte w 3h.

Ale problem zasadniczy to, że wentylatory nie działają. Są w ogóle odpięte. Jak je podpiąłem to od razu (w ciągu 15 sekund) spalił się przekaźnik ten 701....bla bla. Zrobiło mi się trochę ciepło zwłaszcza, że spalił się ogniem. Jeden kabel, czerwono biały, był od wtyczki w ogóle odcięty.

I teraz zagwostka. Bo był nówka chyba nawet.
Co nie gra? Gdzie szukać w ogóle?
Przekopałem całe forum i oprócz niebywale fachowej wiedzy, z której nic nie rozumiem i pięknych schematów z fachowymi oznaczeniami nie znalazłem nic co mogłoby mi pomóc na nowo ożywić te dwa wiertaloty?
Nie jestem elektrykiem i umiem posługiwać się pojęciami typu czarny kabelek do lewej dziurki i nie dotykać jak gorące a nie symbolami schematów.

Jak to zbudować od nowa w wersji dla nieokrzesanych? Jak krowie na granicy, bo elektryka samochodowa to akurat wybitnie nie jest moja bajka,. Szkoda autka, bo zdrowe, tylko miało głupiego pana.

Za porady: "jedz do warsztatu", "jedz do specjalisty", "podepnij kabel R6 do gniazda c342 tranzystora wolnych obrotów systemu chłodzenia, po sprawdzeniu amperomierzem czujnika pierdzenia równoległego" dziękuję i również pozdrawiam.


Z góry dzięki wielkie za pomoc. Odwdzięczę się w równie przystępnej formie w tematach, które są mi bliższe niż prąd.


Wentylatory pobierają bardzo dużo prądu, sprawdź najpierw ręką, czy się lekko kręcą, bo najczęściej przyczyną opisanej przez ciebie awarii, są zatarte łożyska ślizgowe w samym wentylatorze.


_________________
Dogrzewacze i Ogrzewania postojowe: Eberspacher - Webasto, tel. 601052155


Góra
  Zobacz profil  
Cytuj  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 8 ] 

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 7 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Skocz do:  

Administracja t4-forum.pl nie ponosi odpowiedzialnosci za tresci wypowiedzi zamieszczanych przez uzytkownikow Forum.
Forum uruchomione w dniu: niedziela, 11 kwietnia 2010, 09:52.
Powered by phpBB