T4-forum.pl

witam wszystkich posiadaczy zwolenników t4 ek ciesze się ze znalazłem to forum i mogę zasięgnąć informacji jestem posiadaczem vw t4 transporter 2.0 benzyna gaz auto ,gdy zakupiłem miało już zainstalowany gaz przez 3.5 roku autko śmigało bez zarzutu; od pewnego czasu zaczynają się schody :1 faza problemu.po uruchomieniu silnika auto chodziło aż do wypalenia gazu do końca, lecz gdy zgasiłem silnik możliwe było uruchomienie ponowne po upływie 30 min. jak auto przestygło. 2 faza która mnie dobiła :po przejechaniu odcinka drogi postanowiłem zatankować, gaz oczywiście, po zatankowaniu auta nie odpaliłem, stwierdziłem brak iskry po oględzinach okazało się ze zasilanie jest na cewce i aparacie ale brak impulsu .Czy jest to defekt kompa, czy jakiegoś przekaźnika czy znajdzie się ktoś chcący podzielić się informacjami. Z góry śliczne dzięki

z tego co opisujesz to wychodzi ze cewka padła koszt około 80zł nie kupuj taniej podroby bo za 6miesięcy kupisz ponownie

dokładnie ten sam motyw miałem

przyznam szczerze dzisiaj rozgrzebałem autko wymieniłem cewkę aparat pojawiła się iskra ale na krotki okres silnik odpalił na chwile po chwili zaczął szarpać aż w końcu zgasł brak iskry przez około 1 godz. gdy powróciła auto odpala lecz gdy wieczorem chciałem sprawdzić powtórka z rozrywki

kolego za iskrę odpowiada cewka sygnał dostaje z aparatu zapłonowego

palec rozdziela na konkretny cylinder

przewód z aparatu? co wymieniałeś w aparacie ?


tam jest bodaj czujnik ( halla ), on odpowiada za podawanie sygnału na cewkę

jednak uszkodzenie tego czujnika to incydentalny przypadek


jaka cewke załozyleś ?

Witam wszystkich. Pozwolcie ze dolacze ze swoja podobna przypadloscia do tematu. Silnik 2.5 b+g. Dzisiaj rano minus 28 na zewnatrz, zapalil na dotyk troche podzialal i zdechl zapalilem jeszcze raz i to samo wiec zapalilem jeszcze raz i przytrzymalem go tak na 1500 obrotow okolo 2 min. Gdy puscilem gaz zdechl i juz nie zapalil a probowalem kilka razy. Sprawdzilem ze nie ma iskry wiec kupilem nowa cewke, zastosowalem i wciaz nie ma iskry. Jesli ma ktos jakis pomysl bardzo bym byl wdzieczny. Ps wczoraj bylem na myjce ale zdazyl wyschnac bo nawet drzwi nie pozamarzaly. Pozdrawiam wszystkich.

Najlepiej wstawić do ciepłego garażu i sprawdzisz czy jak się zagrzeje autko to zapali ,u mnie zdechł czujnik położenia wału ale zapalał 15min radochy i gasł ale zostawiłem sobie go na próby bo wiem że na nim odpala jak co mogę wysłać pożyczyć nr Bosch 0261210 biała kostka .jak co to pisz

Widze ze lokalizacje masz podobna Norwegia. pytanie tylko czy od VR-a pasuje do mnie i czy czujnik ma cos do iskry? Dzieki za checi. Moze ktos cos jeszcze doradzi to wtedy sie sklikniemy. Pozdrawiam.

Witam .Podpinam się do tematu bo podobny . Tydzień temu auto zgasło i koniec wymieniony palec i kopułka . tydzień jakoś śmigał ale lubił się przydusić lub ciężko palił .Dzisiaj powtórka w trasie ,mus był dać do jakiegoś mechanika ,okazało się że impulsów nie daje czujnik hala a że miałem cały aparat zapłonowy od golfa w aucie wymienił mi na ten . Teraz pali ,jedzie ale strasznie mułowaty jest 90 km to prawie maks i ruszać prawie nie chce . Na pewno nie ustawiał zapłonu bo już nie zdążył [jak powiedział ] Czy to będzie to czy może ten czujnik hala z golfa podaje inaczej impuls ? i nie da się ustawić zapłonu odpowiednio i trzeba będzie kupić orginał