T4-forum.pl

Forum dyskusyjne posiadaczy i sympatyków VW Transportera T4!


Teraz jest niedziela, 28 kwietnia 2024, 21:33

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 14 ] 
Autor Wiadomość
 Tytuł: brak mocy...
Nieprzeczytany postNapisane: sobota, 10 grudnia 2011, 22:21 
Offline
podteczkownik raczkujący

Dołączył(a): niedziela, 15 sierpnia 2010, 09:10
Posty: 100
model: Caravelle GL
silnik: 2.0 Pb+LPG

Podziękował: 1 raz
Pomógł: 0 razy
i ogólnie auto ma problemy z rozpędzeniem się.Na1,2.3 biegu i chyba na pozostałych auto jest mułowate i to strasznie mułowaty.Nie wiem co jest tego przyczyną.Nie mam pojęcie co to może być.2 tygodnie temu wymieniłem świece ale kabli nie wymieniałam.
Pod małą górkę to muszę go cisnąć do dechy a i tak idzie bardzo wolno.
Gdzie może być przyczyna i jak ją zlokalizować bez specjalistycznych narzędzi.
Wszystkie objawy są takie same na gazie i benzynie.Ostatnio nawet mam problemy z zapalaniem auta rano.Wcześniej tego nie było.
Czekam na szybką i w miarę rzeczową odpowiedź.
Pozdrawiam
Daniel

Witam ponownie
Objawy które opisałem powyżej ustąpiły po umyciu komory silnika i samego silnika łącznie z przewodami i kablami które dochodzą do silnika.
Czy może ktoś mi powiedzieć co mogło być powodem tych akcji i proszę o jakieś racjonalne wytłumaczenia.
Co powinienem sprawdzić w ucie aby takich problemów nie było.Autko teraz jest zrywne i ładnie ciągnie do przodu nawet jest wstanie z piskiem wystartować na gazie a to tylko dlatego,że nie wiedziałem że się wszystko naprawiło i odjeżdżając dodałem za dużo gazu bo jak miałem takie objawy to żeby ruszyć to musiałem dać dużo gazu i ruszać na pół sprzęgle.
Co to mogło być?

Pozdrawiam
Daniel


Góra
  Zobacz profil  
Cytuj  
Nieprzeczytany postNapisane: czwartek, 15 grudnia 2011, 16:41 
Offline
podteczkownik raczkujący

Dołączył(a): niedziela, 15 sierpnia 2010, 09:10
Posty: 100
model: Caravelle GL
silnik: 2.0 Pb+LPG

Podziękował: 1 raz
Pomógł: 0 razy
Witam
Problem pojawił się znów i to już kompletna klapa.
Auto nie jeździ w ogóle już teraz.Dzisiaj rano pojechałem do pracy i było ok.Wróciłem do domciu po 2 h i jak znów chciałem wyjechać to auto znów nie miało mocy a jak odłączyłem kompa na 15 minut czytaj odłączyłem aku to po podłączeniu auto nie chce wejść na obroty.Normalnie gdy auto u mnie utrzymuje około 900-1000 obr/min tak teraz jakby popatrzeć na podziałki obrotomierza to jest jakieś 250-280.Chodzi nie regularnie i nie reaguje na pedał gazu a jak zareaguje to i tak nie wchodzi na obroty.
Dodatkowy objaw jaki zauważyłem to straszny smród który ewidentnie wydobywa się z za kolektora ssącego i widać jakby coś się paliło chociaż nie widziałem aby coś dotykało rury wydechowej.Ciężko określić ten zapach ale jest paskudny.Nie jest to zapach palonej gumy czy oleju bo to bym skojarzył ale nie daje mi to spokoju i miało to miejsce wcześniej również a gdy auto wróciło do stanu sprzed awarii to wszystkie objawy ustąpiły.
To jest poważna sprawa dla mnie i proszę bardzo Was o pomoc.Nie wiem czy nie będę miał do wymiany silnika czy komputera ale nie mam nawet jak to sprawdzić.Czy ktoś ma jakiś pomysł.Jest tu kilku mądrych kolegów od benzyny ale nie piszą w ogóle w tym wątku.
Jeśli jakiś kolega ze śląska mógłby tutaj do mnie do Chorzowa podjechać nawet to ja zwracam koszty dojazdu i jeszcze dorzucam dobrą wódkę :-) w ramach podziękowania za diagnozę :-)

Daniel


Ostatnio edytowano czwartek, 15 grudnia 2011, 20:54 przez mora, łącznie edytowano 1 raz
ort


Góra
  Zobacz profil  
Cytuj  
Nieprzeczytany postNapisane: czwartek, 15 grudnia 2011, 18:16 
Offline
nadteczkownik doskonały
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 11 kwietnia 2010, 17:44
Posty: 2645
Lokalizacja: Częstochowa
opis: co dzień uczę się czegoś nowego
model: transpo-carawella
silnik: 2.0 LPG + PB

Podziękował: 24 razy
Pomógł: 97 razy
piszą jak przeczytają

witaj na szybko przychodzi mi kilka podobnych problemów no ale telefonicznie było szybciej

ps mogę podjechać w niedziele wieczorem na realu posprawdzać


_________________
czarodziej

organizator ZLOTU Olsztyn 3-6 06.2010

pomoc w organizacji IV zlotu -Góry Opawskie


Góra
  Zobacz profil  
Cytuj  
Nieprzeczytany postNapisane: czwartek, 15 grudnia 2011, 22:40 
Offline
podteczkownik raczkujący
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 29 sierpnia 2011, 09:35
Posty: 79
model: vw t4,1993r
silnik: 2.5 benzyna AAF

Podziękował: 19 razy
Pomógł: 0 razy
Witam.Mam podobnie ale bez tego smrodku.....Moze ktos pomoc?


Góra
  Zobacz profil  
Cytuj  
Nieprzeczytany postNapisane: czwartek, 15 grudnia 2011, 22:41 
Offline
podteczkownik raczkujący

Dołączył(a): niedziela, 15 sierpnia 2010, 09:10
Posty: 100
model: Caravelle GL
silnik: 2.0 Pb+LPG

Podziękował: 1 raz
Pomógł: 0 razy
Dobrze więc jak nie uda mi się tego poskładać do niedzieli to zapraszam do Chorzowa bo co dwie głowy to nie jedna a ta druga czyli Twoja Andrzeju jest mądrzejsza :-)


Góra
  Zobacz profil  
Cytuj  
Nieprzeczytany postNapisane: piątek, 16 grudnia 2011, 00:09 
Offline
nadteczkownik doskonały
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 11 kwietnia 2010, 17:44
Posty: 2645
Lokalizacja: Częstochowa
opis: co dzień uczę się czegoś nowego
model: transpo-carawella
silnik: 2.0 LPG + PB

Podziękował: 24 razy
Pomógł: 97 razy
Daniel176 napisał(a):
Dobrze więc jak nie uda mi się tego poskładać do niedzieli to zapraszam do Chorzowa bo co dwie głowy to nie jedna a ta druga czyli Twoja Andrzeju jest mądrzejsza :-)


posprawdzaj wszystko co mówiłem i daj znać


_________________
czarodziej

organizator ZLOTU Olsztyn 3-6 06.2010

pomoc w organizacji IV zlotu -Góry Opawskie


Góra
  Zobacz profil  
Cytuj  
Nieprzeczytany postNapisane: piątek, 16 grudnia 2011, 08:38 
Offline
podteczkownik raczkujący

Dołączył(a): niedziela, 15 sierpnia 2010, 09:10
Posty: 100
model: Caravelle GL
silnik: 2.0 Pb+LPG

Podziękował: 1 raz
Pomógł: 0 razy
Witam
Andrzeju zacząłem wszystko sprawdzać jak powiedziałeś.Przewody podciśnienia z kompa do silnika ok.
Później zacząłem sprawdzać elektrykę WN tzn.ściągnąłem kopułkę i przeczyściłem styki i palec rozdzielacza bo był taki nagar na tym wszystkim,wykręciłem świece i były mokre od niespalonego paliwa i mocno śmierdziały benzyną.Wszystko skręciłem i było tak samo czyli lipa.
Więc odkręciłem zapłon i tak jak powiedziałeś poprzesuwałem i o dziwo zapalił ale nie równo więc pokręciłem całym aparatem w lewo i było coraz lepiej aż do normalnej pracy silnika a może nie normalnej bo silnik jakby troszkę głośniej chodzi.Wynika tak jak mówiłeś,że to może być przeskok zęba na pasku rozrządu.Teraz auto chodzi i się na obroty wkręca ale i tak bym się w takim razie do Ciebie wybrał na inspekcję do Częstochowy o ile to nie problem abym Cię odwiedził.Wszystko robiłem w nocy po 22.40 pod chmurką.Kable nie mają przebicia.
Tak czy inaczej chyba rozrząd jest do roboty.Jeśli potwierdzasz moje obawy to napisz mi jakiej firmy kupić części do rozrządu.
Kolega powyżej może mieć też taki sam problem.

Pozdrawiam
Daniel


Góra
  Zobacz profil  
Cytuj  
Nieprzeczytany postNapisane: piątek, 16 grudnia 2011, 10:48 
Offline
teczkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 15 kwietnia 2010, 08:51
Posty: 755
Lokalizacja: POLSKA
model: T4
silnik: 2.5

Podziękował: 20 razy
Pomógł: 41 razy
Daniel176 napisał(a):
wykręciłem świece i były mokre od niespalonego paliwa i mocno śmierdziały benzyną


jesli masz kata to troche dostał po tyłku


Góra
  Zobacz profil  
Cytuj  
Nieprzeczytany postNapisane: piątek, 16 grudnia 2011, 12:08 
Offline
podteczkownik raczkujący

Dołączył(a): niedziela, 15 sierpnia 2010, 09:10
Posty: 100
model: Caravelle GL
silnik: 2.0 Pb+LPG

Podziękował: 1 raz
Pomógł: 0 razy
pacark napisał(a):
Daniel176 napisał(a):
wykręciłem świece i były mokre od niespalonego paliwa i mocno śmierdziały benzyną


jesli masz kata to troche dostał po tyłku



Nie za bardzo rozumiem Twój post,być może uciekły jakieś literki i jest jakaś literówka.Proszę o rozszyfrowanie tego postu :-)


Góra
  Zobacz profil  
Cytuj  
Nieprzeczytany postNapisane: piątek, 16 grudnia 2011, 12:35 
Offline
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 11 kwietnia 2010, 11:23
Posty: 7427
Lokalizacja: Warszawa
opis: niech moc będzie z wami
model: Caravelle x 2
silnik: ACV i AHY

Podziękował: 72 razy
Pomógł: 801 razy
kat = katalizator


_________________
"Światem rządzi miłość! Ja na przykład kocham się napić "
Jedyną rzeczą sprawiedliwie rozdzieloną między ludzi jest rozum,
jeszcze nie spotkałem osoby która stwierdziłaby, że ma go za mało


Góra
  Zobacz profil  
Cytuj  
Nieprzeczytany postNapisane: piątek, 16 grudnia 2011, 12:37 
Offline
podteczkownik raczkujący

Dołączył(a): niedziela, 15 sierpnia 2010, 09:10
Posty: 100
model: Caravelle GL
silnik: 2.0 Pb+LPG

Podziękował: 1 raz
Pomógł: 0 razy
No mam katalizator.Czyli przez te objawy które miałem mój katalizator dostał po tyłu?Czy to = się wymianie katalizatora?


Góra
  Zobacz profil  
Cytuj  
Nieprzeczytany postNapisane: piątek, 16 grudnia 2011, 20:03 
Offline
teczkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 30 października 2011, 10:17
Posty: 873
Lokalizacja: Łódź/Warszawa
model: T4 Ambulans
silnik: 2.4, 2.5

Podziękował: 3 razy
Pomógł: 57 razy
Prościej będzie go wyciąć w cholerę.


_________________
Gdyby któryś z kolegów z Łodzi lub okolic chciał nieodpłatnie skorzystać z VAGa to zapraszam.


Góra
  Zobacz profil  
Cytuj  
Nieprzeczytany postNapisane: piątek, 16 grudnia 2011, 21:17 
Offline
nadteczkownik doskonały
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 11 kwietnia 2010, 17:44
Posty: 2645
Lokalizacja: Częstochowa
opis: co dzień uczę się czegoś nowego
model: transpo-carawella
silnik: 2.0 LPG + PB

Podziękował: 24 razy
Pomógł: 97 razy
FocusMED napisał(a):
Prościej będzie go wyciąć w cholerę.


Jeszcze troszkę pojeździ z tym katem ; po drobnych korektach autko jakby ożyło <england>

szkoda tylko ,że ciemno i deszcz utrudnił nam resztę weryfikacji , ale będzie jeszcze okazja.

Załącznik:
IMG11575.jpg


Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.


_________________
czarodziej

organizator ZLOTU Olsztyn 3-6 06.2010

pomoc w organizacji IV zlotu -Góry Opawskie


Ostatnio edytowano sobota, 17 grudnia 2011, 10:02 przez mora, łącznie edytowano 1 raz
lit.



Za ten wpis autor andrewa1 podziękował: Daniel176 (niedziela, 18 grudnia 2011, 13:26)
  Statystyki: 4.55%
Góra
  Zobacz profil  
Cytuj  
Nieprzeczytany postNapisane: niedziela, 18 grudnia 2011, 13:30 
Offline
podteczkownik raczkujący

Dołączył(a): niedziela, 15 sierpnia 2010, 09:10
Posty: 100
model: Caravelle GL
silnik: 2.0 Pb+LPG

Podziękował: 1 raz
Pomógł: 0 razy
Tak więc na tą chwilę wiem co mam do roboty i pewne rzeczy już są wyjaśnione a teraz czeka mnie wymiana rozrządu bo wczoraj sprawdzałem pasek i był luźny na jakieś 1,5cm tzn mogłem popchnąć pasek o osi w stronę kabiny więc nie wesoło.Na tą chwilę napiąłem napinacz i w tygodniu będę robił wymianę paska.
Jeszcze raz wielkie dzięki koledze andrewa1 za udzieloną pomoc,oględziny i dobre rady :-)

Pozdrawiam
Daniel

Witam
Okazało się,że kłopoty z zapłonem to był początek dużych kłopotów a właściwie mniejszych bo większe mnie mogły czekać gdyby nie to,że auto całkowicie odmówiło posłuszeństwa.Ale po kolei:
Umówiłem się z mechanikiem na wymianę rozrządu i wieczór wcześniej auto nie chciało mi odpalić więc zacząłem grzebać przy aparacie i nic to nie dało i rozładowałem aku i musiałem zamówić sobie holowanie auta przez mojego brata do mechanika.Jakie było zdziwienie mechanika jak mu powiedziałem,że brat mnie przyciągnął na holu :-)
Następnie zostawiłem autko u mechanika i pojechałem z bratem na działeczkę wędzić wędzonki na święta z nadzieją,że mechanik zadzwoni za 3-4 godziny,że autko mam do odbioru.Zadzwonił po 2 godzinach i kazał mi przyjść i ku mojemu zdziwieniu okazało się,że klin na kole zębatym które przychodzi na wał jest ścięty a czop wału ma powierzchnię trudną do określenia a mniej więcej tak to by sobie trzeba wyobrazić:powierzchnia boczna od strony śruby była wybrzuszona i nie równa a rowek na klin był zjechany czytaj lekko zaokrąglony :-)
Zaznaczę,że koło pasowe miało bicie a było to wynikiem nie stykania się należycie powierzchni czopa wału i koła zębatego gdyż woda podeszła pod koło i rdza zaczęła puchnąć i w końcu brakło odpowiedniego trzymania ze strony śruby wału i koła i wał zerwał klin na kole który jest moim zdaniem za malutki.
Widząc to cała sytuacja mnie przerosła i zrobiłem sobie fajny prezent na święta w postaci napawania czopu wału i frezowania go.Nie wiem co za sztukmistrz naprawiał ten silnik wcześniej ale śruby mocujące koło pasowe do wału były uszkodzone,nie profesjonalnie użyte narzędzia,końcówki do śrub.
Tak czy inaczej dzisiaj odebrałem autko i powiem szczerze,że jestem bardzo zadowolony z tego jak chodzi.Już dawno nie słyszałem tak równej pracy a w tym aucie to chyba nigdy takiej nie było :-)
W sumie rachunek miał mnie wynieść 1076 zł ale zapłaciłem tylko 1000 zł.
To cennik za co zapłaciłem:
1.Przygotowanie pojazdu i podniesienie :20,17
2.Koło zębate wału nad wymiarowe: 53,31
3.Śruba koła pasowego x 4 sztuki 37,20
4.Śruba mocowania koła zębatego 13,97
5.Wymiana rozrządu 196,80
6.Wymiana uszczelniaczy x 3 sztuki 201,72 czyli simeringi
7.Naprawa wału korbowego 350,30
8.Ustawienie faz rozrządu 59,04
9.Ustawienie zapłonu 68,88

w sumie 1001,39 zł ale co zrobić,przynajmniej jeżdżę.Gdyby było to lato lub wiosna sam bym się za to wziął ale bym się naciął z powodu tego napawania i frezowania wału tak więc jednak dobrze,że zawiozłem autko do mechanika i przynajmniej mam gwarancję.
Teraz mi olej nie cieknie od strony rozrządu ale muszę wymienić czujnik ciśnienia oleju w głowicy bo z niego mi leje jak cholera.
Autko chodzi pięknie.Teraz to tylko umówię się z gazownikiem na regulację gazu po wymianie reduktora i może będzie mi jakoś normalnie palić bo z 15-16 nie schodzi mi teraz :-(

Ale się rozpisałem
Pozdrawiam wszystkich kolegów
Daniel


Góra
  Zobacz profil  
Cytuj  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 14 ] 

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 13 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Skocz do:  

Administracja t4-forum.pl nie ponosi odpowiedzialnosci za tresci wypowiedzi zamieszczanych przez uzytkownikow Forum.
Forum uruchomione w dniu: niedziela, 11 kwietnia 2010, 09:52.
Powered by phpBB