T4-forum.pl

witajcie pojawił sie dzisiaj taki problem w aucie

poranne odpalenie ok wyjazd w traskę i pada obrotomierz auto szarpie i gaśnie

kilkanaście razy próba odpalenia kończy się niepowodzeniem mimo ze auto odpala nie potrafi osiagnać jakich kolwiek obrotów ,po wystudzeniu silnika auto odpaliło normalnie bez problemu osiąga obroty jednak po kilku minutach znowu gaśnie

teraz troche faktów silnik 2,0 bez sondy cewka wymieniana

ma ktoś jakiś pomysł bo chyba mam zaćmienie i nie mgę rozgryść problemu

Te same objawy na benzynie i na LPG? Nie łapie gdzieś lewego powietrza? Ile przejechałeś na świecach?

Objawy identyczne na LPG i PB. Na świecach moze z 10tyś

Przewody WN? Kopułka? Palec rozdzielacza? A może czujnik temp? Sprubuj zdjąć wtyk z czujnika temperatury i sprawdzić co się wtedy będzie działo. Nie wiem czy w benz jest 2 pin czy 4 pin, a może są oba, a nie mam pod ręką schematu el. i nie wiem który za co odpowiada... W każdym razie miałem podobne objawy w Felicji i winowajcą był czujnik temp. 4pin - identyczny jak w T4.

czujniki mam dwa 4pin i 2 pin przewody oki palec ,kopułka ok jutro walka z problemem

na wszelki wielki kupie czujnik i tak muszę płyn zlać bo załatwiłem ten kruciec do czujników

W moim przypadku do diagnozy pomogło odpięcie. Może uda mi się dzisiaj zainstalować na kompie jakąś autodatę i zerknę w schemat el. ale zakładając że układ zapłonowy jest OK to raczej nic innego nie zostaje....

W AAF dwu pinowy czujnik temperatury (niebieski,pod 1 i 2 swieca) odpowiada za dostarczanie informacji o temp do ecu,w twoim Andrewa1 chyba tez
Jesli sie go odepnie to ecu dostaje informacje ze jest -40 stopni,wyskakuje blad ale chodzi normalnie chodz ciezko pali jak jest cieply i wolno schodzi z obrotow

ja mam AAC
moze coś w tym jest bo miga kontrolka od temperatury nawet na zimnym silniku kilku krotne wyłączenie zapłonu pomaga jednak jeśli temperatura przekroczy 75stopni

Ja w golfie też miałem problem z czujnikiem temperatury tylko u mnie jak był ciepły to żle palił,wymieniłem i było ok,jak odłączyłem też ok,tylko temperatury nie pokazywał oczywiście.

Podobny problem miałem w Jeep-ie winę ponosiły zimne luty w ecu

po całym dniu walki i szukaniu tego co przed nosem odpaliłem auto

przyczyna mogła być tylko po stronie elektrycznej i na tym się skupiłem

wymiana czujnika 2pin nie pomogła w AAC odpowiada tylko za wskazanie temperatury

padło na cewkę ale i ona okazała się być dobra czyli nic innego jak aparat zapłonowy i tu pierwsze ogledziny nic nie przyniosły kopółka dobra ,palec ok pozostał tylko czujnik halla i to był strzał w dziesiatkę no coż po 18latach miał prawo się zepsuć
wymiana mimo iz banalna okazała sie problematyczna nie szło wyjąć bolca zabezpieczajacego zembatkę po godzinie walki sukces 30s i wymieniony mozolne zmontowanie w całość i próba odpalenia
działa jutro ustawienie z lampą i posprzątanie po naprawie

dodam ze koszt tego drobiazgu to 250zł orginał jutro wstawie fotki

andrewa1, jak wyjąłeś ten bolec zabezpieczający? ja po dwóch godzinach dałem sobie spokój, podziwiam

bolec wychodzi w jedną stronę doszedłem do tego po 15min ma czop z jednej strony potem zastosowałem jedyną słuszną terapię młotek i wybijak

Ważne że już jest ok i że stało się to tak blisko domu.

to fakt bo miałbyś daleko do holowania ale dziękuje za chęci w Niedzielę

obiecana fotka tego czujnika hala