T4-forum.pl

Forum dyskusyjne posiadaczy i sympatyków VW Transportera T4!


Teraz jest sobota, 27 kwietnia 2024, 15:18

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 10 ] 
Autor Wiadomość
Nieprzeczytany postNapisane: poniedziałek, 13 czerwca 2011, 19:15 
Offline
podteczkownik raczkujący

Dołączył(a): poniedziałek, 13 czerwca 2011, 16:08
Posty: 20
model: 70x0b
silnik: aaf

Podziękował: 8 razy
Pomógł: 0 razy
Witam wszystkich uzytkowników forum.
Z gory przepraszam za brak polskich liter (mieszkam w Berlinie i mam niemiecka klawiature) i za blendy ortograficzne (z polską ortografią tez jestem troche na bakier) , ale do rzeczy.Posiadam VW t4 benzyna , 2,5 litra model 70 XOB wyprodukowany 09.1991r. ,WV2ZZZ70ZMH098146. Juz wczesniej palil troche wiecej niz powinien 12 litrow w trasie, 18 po miescie. Po zainstalowaniu gazu ,musialem zrobic przegląd techniczny gdzie okazalo sie ze mam za duże wyniki Lambda w spalinach(0,9) a powinno byc 0,2-0.7. Facet stwierdzil ze prawdopodobnie mam popsutą sonde Lambda. Kupilem ostatnio nową Lambde i wymienilem - no i sie zaczelo. Teraz pali mi 30 litrów na 100, nie zaleznie czy na gazie czy benzynie , a silnik czesto sie dlawi i szarpie. Myslalem ze moze mi zepsutą sprzedali, wymienilem na nowa i to samo. Niestety wyrzucilem starą sonde i nie moge sprawdzic czy na starej wszystko wróci do normy. Ktos mi doradzil zebym zresetowal komputer( odlaczylem na noc baterie, zapalilem na benzynie i na luzie silnik nie dajac gazu i tak do wlaczenia sie wentylatora i wylaczylem .A potem - nadal na benzynie pojezdzilem troche z roznymi predkosciami'). Jednak nic to nie dalo. Kupilem sonde firmy Beru OZH 010 0 824 010011, ktora powinna pasowac do mojego modelu, choc teraz nie jestem pewien. Ta sonda jest do modeli z katalizatorem . Mimo ze moj samochod ma katalizator to ktos mi mowil ze ten model i rocznik nie mial katalizatora( prawdopodobnie poprzedni wlasciciel dobudowal).Czy to moze byc powod? Czy powinienem kupic sonde do modeli bez katalizatora? Aha, jeszcze cos, jak zmienialem pierwszy raz sonde. najpierw odlaczylem minusowa kleme od akumulatora, ale jak juz skonczylem i chcialem podlaczyc akumulator zbaczylem ze klema sama wrocila na miejsce i dotykala akumulatora . Czy to moze miec cos wspolnego? Chociaz w ksiazce (korzystam z ,,Sam naprawiam samochod,,) nic nie pisali o odlaczaniu aku przy wymianie sondy.
Bardzo prosze wszystkich uzytkownikow o rade moze ktos z was wie co jest grane.Z gory dziekuje. Hubert


Góra
  Zobacz profil  
Cytuj  
Nieprzeczytany postNapisane: poniedziałek, 13 czerwca 2011, 20:22 
Offline
nadteczkownik doskonały
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 11 kwietnia 2010, 17:44
Posty: 2645
Lokalizacja: Częstochowa
opis: co dzień uczę się czegoś nowego
model: transpo-carawella
silnik: 2.0 LPG + PB

Podziękował: 24 razy
Pomógł: 97 razy
witaj odłączanie aku nic nie daje błąd zapisany w pamięci i tak zostanie

proponuje podjechać do mechanika i niech podłączą pod kompa skasują błędy i ponownie trzeba będzie podjechac do mechanika z lpg aby skorygował dawkę ,bo z tego co piszesz to gaz zamontowany był na uszkodzonej sondzie

możesz jeszcze odpiąć sondę i sprawdzić jaka będzie reakcja - oczywiście przed wyprawą do warsztatu


_________________
czarodziej

organizator ZLOTU Olsztyn 3-6 06.2010

pomoc w organizacji IV zlotu -Góry Opawskie


Ostatnio edytowano poniedziałek, 13 czerwca 2011, 21:00 przez mariuszgim, łącznie edytowano 1 raz
ortografia



Za ten wpis autor andrewa1 podziękował: Hubert (wtorek, 14 maja 2013, 21:55)
  Statystyki: 4.55%
Góra
  Zobacz profil  
Cytuj  
Nieprzeczytany postNapisane: poniedziałek, 13 czerwca 2011, 22:24 
Offline
nadteczkownik doskonały
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 11 listopada 2010, 13:22
Posty: 2720
Lokalizacja: Kraków
opis: GRUPA MAŁOPOLSKA
sekcja "MŁODE WILKI"
model: Multivelle Long
silnik: 2.5 AAF bi-fuel

Podziękował: 167 razy
Pomógł: 295 razy
Do modeli z katalizatorem i bez wedlug etki sa rozne sondy
Moja 2.5 92r tez potrafila spalic 30 litrow po miescie i to z dobrym okladem
Okazalo sie ze to nie sonda byla winna tylko kabel ktory ja laczyl z sterownikiem,wiazka idzie blisko polosi i jakos sie tak zaplatalo i cala wiazke potargalo
Jak masz kabel do vaga to sprawdzisz czy sonda dziala,jutro moge ci podac ktory nr bloku to sonda bo teraz nie pamietam
Jesli masz kabel do sterownika gazu to tez sprawdzisz dzialanie sondy
Sondy do vw sa tzw 1 V i u mnie jesli jest zimna to na sondzie mam 0.5 V a jesli jest rozgrzana i pracuje,to sygnal oscyluje miedzy 0.1V-0.8V.
Na forum golfa czytalem ze sterowniki vw zle znosza zamienniki sond i najlepiej zalozyc oryginal ile w tym prawdy nie wiem ale na allegro oryginalna sonda boscha kosztowala kiedys cos okolo 250 zl,a znajomy gaziarz twierdzil ze zalatwilby mi ja jeszcze taniej
Moze podczas montazu gazu cos sie majstrowi zle polutowalo i dlatego masz te problemy
Przy montazu instalacji gazowej rozcina sie (z tego co pamietam)fioletowy przewod idacy do sondy i podpina sie go do sterownika gazu a ten jesli chodzi na lpg to sobie korzysta z sondy (emulujac ja przy okazji,przesylajac udawany sygnal do kompa) a jesli na pb to sygnal z sondy sterownik gazu wysyla bezposrednio do kompa
Byc moze trafiles na takiego gazownika jak ja kiedys,ktory wiedzac ze z sonda jest cos nie tak i tak ustawil sterownik gazu by korzystal z jej wskazan chodz mozna to w takiej sytuacji wylaczyc i ustawic sklad mieszanki zalezny od wychylenia przepustnicy przynajmniej w instalacji 2 gen (nie sekwencji)
Mozesz jeszcze tak jak Andrewa1 pisze odpiac sonde i zobaczyc reakcje silnika ale jesli blad juz jest zapisany w sterowniku to reakcji pewnie zadnej nie bedzie,przynajmniej tak bylo w moim t4
A ile twoja teczka jesli mozna wiedziec palila wczesniej bo wydaje mi sie ze 12 litrow w trasie i 18 po miescie to znowu tak strasznie duzo nie jest


_________________
Lepiej mieć Parkinsona i trochę wylać, niż mieć Altzheimera i zapomnieć wypić

Jeżeli co drugi twój pomysł wydaje ci się genialny - dopij wódkę i idź spać



Za ten wpis autor kurol podziękował: Hubert (wtorek, 14 maja 2013, 21:55)
  Statystyki: 4.55%
Góra
  Zobacz profil  
Cytuj  
Nieprzeczytany postNapisane: poniedziałek, 13 czerwca 2011, 23:13 
Offline
nadteczkownik doskonały
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 11 kwietnia 2010, 17:44
Posty: 2645
Lokalizacja: Częstochowa
opis: co dzień uczę się czegoś nowego
model: transpo-carawella
silnik: 2.0 LPG + PB

Podziękował: 24 razy
Pomógł: 97 razy
Posprawdzaj przewody podciśnienia wszystkie , bardzo dokładnie zwłaszcza ten od aparatu do kompa

jak który sie przetrze ,uszkodzi to tez bedzie taki objaw czyli spalanie ponad 30l


_________________
czarodziej

organizator ZLOTU Olsztyn 3-6 06.2010

pomoc w organizacji IV zlotu -Góry Opawskie


Góra
  Zobacz profil  
Cytuj  
Nieprzeczytany postNapisane: wtorek, 14 czerwca 2011, 00:45 
Offline
podteczkownik raczkujący

Dołączył(a): poniedziałek, 13 czerwca 2011, 16:08
Posty: 20
model: 70x0b
silnik: aaf

Podziękował: 8 razy
Pomógł: 0 razy
Wielkie dzieki za tak szybka odpowiedz.
Gaz zalozylem z pol roku wczesniej i wcale nie wplynelo to na prace na benzynie , palil tak samo, a na gazie 2 na trasie - 5 w miescie wiecej. Silnik chodzil czysto i rownomiernie . Nie bylo czuc roznicy , czy jedzie na gazie czy na benzynie.
Moj problem sie zaczal tydzien temu , jak zmienilem sonde.
Tak mi doradzil koles na przegladzie technicznym bo za duzy odczynnik lambda mialem w spalinach co swiadczy o za bogatej mieszance ( 0,9 lambda w wydechu nie miesci sie w normach niemieckich na zielona plakietke dla t4 czyli jazde po duzych miastach ).. Ale 12/18 to moze pali normalnie t4 -ka ale zaladowana a ja jezdze przewaznie pusty.
A z kablami mam wszystko w porzadku .
Ale w koncu jaka powinienem zalozyc sonde ( jesli moja t 4-ka oryginalnie byla bez katalizatora) - ta do modelu z - czy bez katalizatora?
andrewa1 - piszesz ze mam błąd zapisany w pamięci . Czy mogl on powstac podczas mojej wymianki , bo wczesniej bylo ok. A jesli odepne sonde jaka powinna byc reakcja zakladajac ze wina jest sondy?


Góra
  Zobacz profil  
Cytuj  
Nieprzeczytany postNapisane: wtorek, 14 czerwca 2011, 12:43 
Offline
teczkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 15 kwietnia 2010, 08:51
Posty: 755
Lokalizacja: POLSKA
model: T4
silnik: 2.5

Podziękował: 20 razy
Pomógł: 41 razy
Hubert napisał(a):
Gaz zalozylem z pol roku wczesniej i wcale nie wplynelo to na prace na benzynie , palil tak samo, a na gazie 2 na trasie - 5 w miescie wiecej. Silnik chodzil czysto i rownomiernie . Nie bylo czuc roznicy , czy jedzie na gazie czy na benzynie.
Moj problem sie zaczal tydzien temu , jak zmienilem sonde.
Tak mi doradzil koles na przegladzie technicznym bo za duzy odczynnik lambda mialem w spalinach co swiadczy o za bogatej mieszance ( 0,9 lambda w wydechu nie miesci sie w normach niemieckich na zielona plakietke dla t4 czyli jazde po duzych miastach ).. Ale 12/18 to moze pali normalnie t4 -ka ale zaladowana a ja jezdze przewaznie pusty.


koles zle Tobie doradzil, nie jestem mechanikiem ale wg mnie Twoja stara sonda była dobra
na chłopski rozum padnieta lambda pokazuje ecu uboga mieszanke czyli w ok 0v, wtedy komp koryguje to i podaje wiecej paliwa do silnika, objaw: znacznie wieksze spalanie
podłacz miernik do sondy i zobacz czy oscyluje miedzy 0-1V, jesli tak bedzie, to przyczyna lezy gdzie indziej
jesli nie masz kata to jak chciales dostac zielona plakietke na umweltzone?

teraz pewnie tylko podlaczenie VAGa i zobaczenie co jest grane


Góra
  Zobacz profil  
Cytuj  
Nieprzeczytany postNapisane: wtorek, 14 czerwca 2011, 14:41 
Offline
nadteczkownik doskonały
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 11 listopada 2010, 13:22
Posty: 2720
Lokalizacja: Kraków
opis: GRUPA MAŁOPOLSKA
sekcja "MŁODE WILKI"
model: Multivelle Long
silnik: 2.5 AAF bi-fuel

Podziękował: 167 razy
Pomógł: 295 razy
Blad w sterowniku wyskoczy jesli przez zbyt dlugi okres czasu komputer nie dostanie napiecia z sondy
lub jesli sonda wysyla inne napiecia niz oryginalnie powinna
Nie wiem jak jest w sondach 1V ale w tych 5V podobno sa sondy ktore wysylaja male napiecie przy ubogiej mieszance a sa i takie ktore dzialaja w druga strone i wysylaja male napiecie przy mieszance bogatej,wszystko zalezy od wersji sondy
U mnie jesli odepne sonde silnik pracuje troszke inaczej ale za to spaliny w oczy tak szczypia ze zaraz idzie sie wyznac ze z sonda cos jest nie tak
Sonde mozesz tez sprawdzic tak jak kolega Pacark pisze zwyklym miernikiem tylko nie cyfrowym bo jest za wolny tylko takim zwyklym na wskazowke
A to ze kable wydaja ci sie dobre to jeszcze nic nie znaczy bo dalej nie wiesz czy ecu widzi sonde,a nawet jesli widzi to jakie dane z niej dostaje,najlepiej podpiac vaga i sprawdzic


_________________
Lepiej mieć Parkinsona i trochę wylać, niż mieć Altzheimera i zapomnieć wypić

Jeżeli co drugi twój pomysł wydaje ci się genialny - dopij wódkę i idź spać



Za ten wpis autor kurol podziękował: Hubert (wtorek, 14 maja 2013, 21:54)
  Statystyki: 4.55%
Góra
  Zobacz profil  
Cytuj  
Nieprzeczytany postNapisane: wtorek, 14 czerwca 2011, 15:45 
Offline
podteczkownik raczkujący

Dołączył(a): poniedziałek, 13 czerwca 2011, 16:08
Posty: 20
model: 70x0b
silnik: aaf

Podziękował: 8 razy
Pomógł: 0 razy
Jak juz pisalem katalizator mam , ale orginalnie w tym modelu nie bylo- pewnie poprzedni wlasciciel podlaczyl.
I teraz powtazam pytanie.: czy powinienem zamontowac sonde do modelu z katalizatorem(bo teraz jest zainstalowany) czy sonde do modelu bez katalizatora ( tak jak bylo kiedys oryginalnie)
I drugie pytanie : gdzie mam podlonczyc voltomierz - bezposrednoi przy sondzie podpiac sie pod kable czy jest gdzies specjalna wtyka.


Góra
  Zobacz profil  
Cytuj  
Nieprzeczytany postNapisane: wtorek, 14 czerwca 2011, 20:38 
Offline
nadteczkownik doskonały
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 11 kwietnia 2010, 17:44
Posty: 2645
Lokalizacja: Częstochowa
opis: co dzień uczę się czegoś nowego
model: transpo-carawella
silnik: 2.0 LPG + PB

Podziękował: 24 razy
Pomógł: 97 razy
Hubert napisał(a):
andrewa1 - piszesz ze mam błąd zapisany w pamięci . Czy mogl on powstac podczas mojej wymianki , bo wczesniej bylo ok. A jesli odepne sonde jaka powinna byc reakcja zakladajac ze wina jest sondy?


Odpinanie jakiejkolwiek wtyczki od dowolnego czujnika ,sondy powoduje natychmiastowe pojawienie się błędu-mowa o podpiętym aku

myślę ze powinieneś załozyć sonde do modelu z katalizatorem jeśli ktoś to przerabiał

w niemczech to myślę ze tez zmienł no ale ..... szkoda ze starą wywaliłeś było by po kłopocie


_________________
czarodziej

organizator ZLOTU Olsztyn 3-6 06.2010

pomoc w organizacji IV zlotu -Góry Opawskie



Za ten wpis autor andrewa1 podziękował: Hubert (wtorek, 14 maja 2013, 21:54)
  Statystyki: 4.55%
Góra
  Zobacz profil  
Cytuj  
Nieprzeczytany postNapisane: wtorek, 14 czerwca 2011, 21:29 
Offline
nadteczkownik doskonały
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 11 listopada 2010, 13:22
Posty: 2720
Lokalizacja: Kraków
opis: GRUPA MAŁOPOLSKA
sekcja "MŁODE WILKI"
model: Multivelle Long
silnik: 2.5 AAF bi-fuel

Podziękował: 167 razy
Pomógł: 295 razy
Odpinasz wtyczke obok sondy i podpinasz pod czarny kabel i mase
Dwa biale przewody to grzanie sondy,tam nie podpinasz
Sonde mozna na chwile odpiac i blad nie wyskoczy sterownik silnika i tak ma zwloke w oczekiwaniu na rozgrzanie sondy
Jesli moge doradzic to spraw sobie kabelek np taki http://www.viaken.pl/pl/viaken-professi ... ny-19.html albo jakiegos chinola bo dalej nic wiedzial nie bedziesz
Za kasowanie bledow u mechanika zaplacisz pewnie wiecej niz za niego a i na przyszlosc ci sie moze przydac


_________________
Lepiej mieć Parkinsona i trochę wylać, niż mieć Altzheimera i zapomnieć wypić

Jeżeli co drugi twój pomysł wydaje ci się genialny - dopij wódkę i idź spać



Za ten wpis autor kurol podziękował: Hubert (wtorek, 14 maja 2013, 21:53)
  Statystyki: 4.55%
Góra
  Zobacz profil  
Cytuj  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 10 ] 

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 21 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Skocz do:  

Administracja t4-forum.pl nie ponosi odpowiedzialnosci za tresci wypowiedzi zamieszczanych przez uzytkownikow Forum.
Forum uruchomione w dniu: niedziela, 11 kwietnia 2010, 09:52.
Powered by phpBB