T4-forum.pl
https://www.t4-forum.pl/

Piszczący pasek "alternatora".
https://www.t4-forum.pl/viewtopic.php?f=6&t=9409
Strona 1 z 4

Autor:  duzutki [ poniedziałek, 9 czerwca 2014, 19:54 ]
Tytuł:  Piszczący pasek "alternatora".

Witam po raz kolejny. <england>
Od jakiegoś czasu borykam się z problemem piszczącego paska od alternatora, wspomagania i klimy.
PISZCZY!!! I to przez cały czas, nawet jak dodam gazu. Po spryskaniu delikatnie wodą przestaje, a po chwili znów zaczyna.
Wymieniłem już chyba wszystko; koła pośrednie, regeneracja napinacza, wymiana ramienia napinacza, oczywiście pasek (i to nie jeden).
Założyłem nawet troszkę krótszy pasek i przestało, ale tylko na jakiś tydzień.
Podejrzewam koło pasowe wału napędowego. Wymieniłem je jakiś czas temu i może jest jakieś badziewne?
Za wszelkie wskazówki będę bardzo wdzięczny <vw>

Autor:  mariuszgim [ poniedziałek, 9 czerwca 2014, 20:04 ]
Tytuł:  Re: Piszczący pasek "alternatora".

A to nie będzie łożysko?

Autor:  Kenobi [ poniedziałek, 9 czerwca 2014, 20:05 ]
Tytuł:  Re: Piszczący pasek "alternatora".

może sprzęgiełko kierunkowe w alternatorze ( jeśli jest bo z tego co wiem nie wszystkie modele miały )

Autor:  duzutki [ poniedziałek, 9 czerwca 2014, 20:09 ]
Tytuł:  Re: Piszczący pasek "alternatora".

To raczej ślizgający się pasek, tylko po czym? Wnoszę to po starym sprawdzonym sposobie (spryskanie paska delikatnie wodą). Po spryskaniu piszczenie znika.
Alternator jest zwykły <good>

Autor:  mariuszgim [ poniedziałek, 9 czerwca 2014, 20:20 ]
Tytuł:  Re: Piszczący pasek "alternatora".

Pasek jest klinowy czy zębaty płaski?

Autor:  duzutki [ poniedziałek, 9 czerwca 2014, 20:23 ]
Tytuł:  Re: Piszczący pasek "alternatora".

Silnik to 2.5TDI ACV pasek płaski.

Autor:  mariuszgim [ poniedziałek, 9 czerwca 2014, 20:44 ]
Tytuł:  Re: Piszczący pasek "alternatora".

Gdzie psikasz wodą?
Może w tym miejscu jest duży opór koła (alternator, sprężarka) z powodu uszkodzenia. Psikanie tylko pomaga na chwilę zwiększyć tarcie.

Autor:  duzutki [ poniedziałek, 9 czerwca 2014, 20:53 ]
Tytuł:  Re: Piszczący pasek "alternatora".

No więc psikam bezpośrednio na pasek pomiędzy kołem od wspomagania a kołem pasowym lub pomiędzy klimą a wspomaganiem,efekt dokładnie taki sam. Po zdjęciu paska koła kręcą się swobodnie.

Tak sobie siedzę i dumam nad tym co napisałeś i wymyśliłem, że może to wina oleju od wspomagania. Jest dość stary (dawno nie wymieniany) i może jest zbyt gęsty. Pasek "biegnie" po kole na bardzo małym odcinku i może tu jest problem?

Autor:  hdi [ wtorek, 10 czerwca 2014, 08:22 ]
Tytuł:  Re: Piszczący pasek "alternatora".

olej od wspomagania możesz wymienić ale to raczej będzie łożysko w klimie albo altku, bo jak wymieniałeś paski, rolki i dalej piszczy to innych opcji nie ma, u mnie nie piszczał a ćwierkał(jakbyś wróbla miał pod maską) i to była wina łożysk altka mimo że nie były jakoś specjalnie dojechane

Autor:  duzutki [ wtorek, 10 czerwca 2014, 10:35 ]
Tytuł:  Re: Piszczący pasek "alternatora".

Może zdejme pasek i wprowadze po kolei w ruch alternator,potem klime i pompe od wspomagania.
I może to da rozwiązanie, które łożysko się wysypało.

Autor:  darkob [ środa, 11 czerwca 2014, 21:27 ]
Tytuł:  Re: Piszczący pasek "alternatora".

Wymieniłeś ramie napinacza na używane czy nowe ?Tulejki na ramieniu napinacza są nowe?

Autor:  pacark [ czwartek, 12 czerwca 2014, 10:07 ]
Tytuł:  Re: Piszczący pasek "alternatora".

może pompa wspomagania Tobie piszczy?
popsikaj pasek lakierem do włosów, pomaga na piszczenie samego paska

Autor:  ostryt4 [ czwartek, 12 czerwca 2014, 10:10 ]
Tytuł:  Re: Piszczący pasek "alternatora".

pacark napisał(a):
może pompa wspomagania Tobie piszczy?
popsikaj pasek lakierem do włosów, pomaga na piszczenie samego paska

Pomoaga również pryśnięcie sylikonem w sprayu ale to tylko na jakiś czas.

Autor:  Doka_so [ czwartek, 12 czerwca 2014, 16:41 ]
Tytuł:  Re: Piszczący pasek "alternatora".

Witam

Mam podobny problem, piszczący pasek alternatora, motor AAB. Pasek nie zawsze piszczy, zaczyna zwykle po wkręceniu go na wyższe obroty, wtedy na piszczenie pomaga tylko wrzucenie na luz, jednak po wrzuceniu biegu nadal jest okropny pisk. Jak zaczyna piszczeć pasek wskazówka obrotomierza pozostaje w miejscu ~1000 obrotów i nie przesuwa się mimo zmiany obrotów.
Pasek nowy, prawidłowo naciągnięty, alternator kręci się bez żadnych oporów. Co zwróciło moją uwagę, to koło pasowe silnika napędzające pasek alternatora, porusza się jakby na mimośrodzie, a sam pasek jakby drgał. Wszystkie te elementy nawet po krótkiej jeździe są gorące.
Dzięki za pomoc.


Autor:  duzutki [ czwartek, 12 czerwca 2014, 22:00 ]
Tytuł:  Re: Piszczący pasek "alternatora".

darkob napisał(a):
Wymieniłeś ramie napinacza na używane czy nowe ?Tulejki na ramieniu napinacza są nowe?


Tak, wszystko jest nowe. Ramie napinacza kupowane w salonie <vw>
Tulejki też są nowe.

Zaraz psiknę lakierem,tylko poczekam aż żonka opuści łazienkę <cisza>

Autor:  kurol [ czwartek, 12 czerwca 2014, 22:23 ]
Tytuł:  Re: Piszczący pasek "alternatora".

U mnie tez zawsze po zrzuceniu paska piszczy
Przy pomocy brechy* gdy juz jest pasek spowrotem zalozony pomagam dodatkowo napinaczowi sie naprezyc i po takim zabiegu pasek przestaje piszczec

*brecha-tzw klucz "szwed" ew jak u mnie kawalek docietej blachy 12 mm z wycieciem na ramie napinacza z przyspawanym pretem Fi 16 x 800-1000 mm

Autor:  Doka_so [ niedziela, 15 czerwca 2014, 19:40 ]
Tytuł:  Re: Piszczący pasek "alternatora".

Okazało się, że winowajcą jest zużyte koło pasowe alternatora. Pasek wstępnie dobrze naciągnięty teraz wchodzi coraz głębiej na kole powodując luz.
Następne pytanie, jakie należy zakupić koło pasowe do alternatora? Przeszukałem forum, ale nie znalazłem odpowiedzi, a na allegro z tego co widzę są koła pod paski wielorowkowe.

Autor:  wedkarz [ poniedziałek, 16 czerwca 2014, 17:38 ]
Tytuł:  Re: Piszczący pasek "alternatora".

Byc moze wystarczy wymienic sprezyne w alternatorze na nowa.albo rozciagnac troche stara,u mnie pomogla wymiana,pozdr.

Autor:  duzutki [ poniedziałek, 16 czerwca 2014, 20:25 ]
Tytuł:  Re: Piszczący pasek "alternatora".

A macie może jakiś magiczny sposób na sprawdzenie, które koło pasowe jest zużyte?
Jestem pewien na 99%, że przyczyną piszczenia jest zużyte koło pasowe.
Tylko które?

Autor:  Doka_so [ środa, 18 czerwca 2014, 22:26 ]
Tytuł:  Re: Piszczący pasek "alternatora".

U mnie naciąg nie pomaga. Po niedługim czasie pasek dostaje luzu wycierając się.
duzutki, nie wiem czy jest jakiś magiczny sposób, ale u mnie po założeniu nowego paska jego górna płaszczyzna była równo z zewnętrznymi krawędziami koła pasowego. Niestety już po niedługim czasie pasek zaczął się wycierac bokami i teraz jest o jakieś ~5 mm głębiej od krawędzi koła pasowego.

Strona 1 z 4 Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/