T4-forum.pl

Cześć. Jestem posiadaczem t4 od jakiegoś czasu, tak że nie do końca jeszcze ogarniam wszystkie bolączki tego auta.
Jest to T4 z 98r. 2.5 TDI ACV

Przeszukałem forum, bo może ktoś już miał taki problem no ale nie do końca.
Problem polega na tym, że auto kopci. Kopci dopiero jak się rozgrzeje, na wolnych czuć spaliny, a po dodaniu gazu zaczyna być widać jasno niebieskie spaliny.
Samochód jest po wymianie uszczelniaczy zaworowych właśnie z powodu kopcenia, lecz to nie pomogło.
Samochód nie ma problemu z odpalaniem.
Kopci po osiągnięciu max temp.
Po przejechaniu dłuższej trasy przestaje kopcić do momentu schłodzenia auta i ponownego rozgrzaniu do temp. Max.
Dodam jeszcze, że z rana po nocce odpala od strzała i bez żadnej choćby mgiełki.

Może ktoś miał już styczność z tego rodzaju problemem lub ma jakiś pomysł?


Aktualizacja: auto dalej kopci ale po bliższym przyjrzeniu się turbo, to ma już wyczuwalny luz wzdłużny, ale brak poprzecznego, dosłownie brak.. Sprawdzane na zimnym.
Dość sporo oleju w dolocie.
Odma coś tam puszcza tak że profilaktycznie do wymiany.

Robiłem taki temat, gdzieś w necie przeczytałem. . Odłączyłem przepływke i gdy auto załapało muła po parunastu km przestał kopcić na niebiesko. Po ponownym odpaleniu kopci znowu.
Czy to turbina puszcza ? Jakaś sugestia ?