T4-forum.pl

Cześć,
mam ciekawy przypadek. podczas jazdy wyłączył mi się wzmacniacz audio(tak jakby coś z prądem), ale dojechałem pod dom i auto stało kilka godzin. Na półciepłym silniku odpalił zaskakująco słabo to znaczy długo kręcił i tak ciężko i po uruchomieniu chodził jeszcze kilkanaście sekund zanim dojechałem do bramy i zgasł. Zgasł i już nie odpala od tej chwili. Mając w pamięci ten trzask systemu audio zacząłem sprawdzać przekaźniki i przekaźnik 102 od grzenia świec wyglądał na taki nadający się do wymiany. Więc kupiłem, wymieniłem ale wciąż kręci ale nie odpala. Słuchajcie czego szukać dalej jak myślicie ?
pozdrawiam Was Michał

Jak podejrzewasz ze masz problem z elektryka to sprawdź zasilanie na elektrozaworze pompy wtryskowej. Pozatym z ładowaniem wszystko ok? Silnik w ogóle kreci?

Przewód masowy od aku na budę szczególnie miejsca mocowania do blachy jaki i połączenie budy z silnikiem

silnik kreci. dam znac. jak najlepiej sprawdzic zasilanie na elektrozaworze pompy wtryskowej ? przod masowy poprawie

Jeśli nie masz już immo na pompie to zobaczysz kabelek doprowadzający +12V po stacyjce. Jak masz immo to chyba tylko przecinak i młotek do rozwalenia osłony zaworu paliwa

Słuchajcie nie znam się bardzo jak sprawdzić swiece zarowe w tym 2.4 abb bo wtryski są w miare na wierzchu ale swiece ?!? Ma ktos Panowie jakieś zdjęcie?

Przerabiałem temat wymiany świec i muszę Ciebie zmartwić o ile 4 świece nie przedstawiają większego problemu z wymianą to jedna znajdująca się za pompą wtryskową to już problem ,ja korzystając z drutu miedzianego lusterka i klucza płaskiego dokonałem tej operacji ,co ważne musisz wymienić wszystkie świece nie idz na łatwiznę że niektóre są dobre to zostawię NIE ,za chwile spalą się i te zostawione .Gdzieś na forum opisałem jak dokonałem tego dzieła

Ok a masz jakis manual ze zdjeciami jak sie to tego zabrac? Bardzo by mi to pomoglo

Takiej dokumentacji nie mam ale jak pisałem cztery nie stanowią problemu odchylasz chłodnicę i albo z góry albo z dołu dajesz rade co do piątej tej za pompą na pewno działasz od góry musisz mieć lusterko lampę , miękki drut (ale to do zakręcenia świecy trzeba ją umocować na drucie i włożyć w otwór w głowicy patrząc w lusterko zakładasz klucz i kręcisz praktycznie nie dotykasz rękami świecy bo nie ma miejsca) i klucz plaski już nie pamiętam ale chyba przycięty z długości robota żmudna ale wykonalna


Teraz mi jeszcze wpadł sprawdz bezpiecznik świec żarowych i połączenia do niego to taka mała puszeczka koło aku i grube przewody do niej dochodzą