T4-forum.pl

Wystarczy sam nastawnik, są minimalne szanse, że to tylko kabel i wtyczka ale raczej bym na to nie liczył. Jest kwestia co dokładnie było w tej pompie robione, bo napisanie wymiana uszczelniaczy niewiele mówi. Ja bym udał sie do tych co tą pompę robili.

Zapewne wygląda to jak u mnie po superpompiarzu https://www.youtube.com/watch?v=rfCsun6kVUk

Juz mi ręce opadły i mam dość tych kosztownych wymian które nie przynoszą efektu,a targają po kieszeni,chyba kupię nastawnik regenerowany bo ponowny demontaz pompy i wysyłka do reklamacji wiąże sie kosztami i czasem niestety.
Pytanie mam do Was czy te nastawniki są wszystkie takie same,np. vw t4 lub vw lt 2.5tdi czymś się różnią?

Edycja godz.11.45

Udało mi się porozmawaić z Panem który zajmował się moją pompą,z tego co mówi to w pompie zostały wymienione wszystkie uszczelnienia reszta mechanicznie jest ok,a co do nastawnika to ponoć parametry które mu pokazała maszyna są w normie i nie widział potrzeby jej regeneracji,nawet był zdziwiony tym błędem.Zaproponował żeby podjechać autem do serwisu i on wstawi swój zregenerowany już nastawnik na próbę,jeżeli będzie ok wtedy dopłacam 300zł i po temacie.Wcześniej zasugerował jednak dokładne sprawdzenie kostki idącej do sterownika silnika i popsikanie kontak Sprayem,powiedział również że problem może być sam komputer sterowania silnikiem.

Nastawniki się różnią numerami i wtyczkami, w teorii będzie działać w praktyce jak dasz inny to sterownik może nieogarniać np jazdy na tempomacie i auto będzie dziwnie przyspieszać.

Dzisiaj kolejna niespodzianka,auto nie chciało w ogóle odpalić,kreciłem kilka razy po kilka-kilkanaście skund i nic nawet kichnięcia nie było,tak jak by paliwo nie dochodziło,w końcu zapalił jak by nigdy nic i pracuje "normalnie" na jałowym.Przy spadaniu z obrotów wskazówka podwiesza się na 1000rpm,zdarzyło się że zgasł nagle bez przyczyny po czym znów odpalił bez problemu,.sam już nie wiem czy zje...na robota mechanika czy serwisu od pompy

Wczoraj fura padła całkowice i wróciła do domu na lawecie,po wpięciu kompa jest ewidentny błąd pompy 17069 i 17070,uszczeliki i klucz już zamówione także w sobotę zrzucam nastawnik i sróbuje go zreanimować,są filmy w necie jak to zrobić i wydaję się żę to prosta robota,ale to się dopiero okaże,w najgorszym wypadku kupie zregenerowany już nastawnik

Zregenerowany,czyli dobrze wyczyszczony

Tutaj jest dobrze pokazane co z czym w nastawniku https://youtu.be/eab60JQprJY

No włąśnie po obejrzeniu tego filmu z linka powyżej zdecydowałem że sam się wezmę za czyszczenie

Nastawniek wyjęty,pozostało rozebrać,rozlutować,wyczyścić,ponowie poskłądać i wrzucić na pompę.
Pytanie Was czy po złożeniu wszystkiego do kupy przed odpaleniem trzeba odpowietrzać układ czy można kręcić od razu?

Edit
po rozbórce nastawnika nie było za dużo syfu,nikt tam wcześniej raczej nie grzebał bo styki były zgrzane,poczyściłem wszysko, polutowałem złożyłem nastawnik i zamontowałem na pompie.Auto udało się odpalić ale skacze dawka paliwa i dalej miga kontrolka świec żarowych.Pogoda dzisiaj nie zbyt sprzyjąjąca ,a robota pod chmurką.Jutro sróbuję jeszcze pokombinować z dawką paliwa ale coś mi sie wydaje że albo pompiarz sparolił robotę albo sterownik silnika świruje.

Edit 1

Wczoraj furka odpaliła ładnie,po zozgrzaniu silnika dawka paliwa oscylowała w granicach 2.8 a 3.4 więc zgasiłem silnik i przestawiłem trochę nastawnik,minimalnie może 0.10mm i od tej pory auto nie odpala tzn. odpala na sekundę i gaśnie,pokazał się błąd immobilizzera 17978 p1570 sterownik silnika zablokowany.Sprawdziłem bezpieczniki ,kostki,wyczysciłem sterownik i dalej to samo.Aha chciałem usunąć błąda ale wraca cały czas i na dodatek teraz w ogóle nie można połączyć sie już z ECU,na wyłączonym zapłonie vcds widzi interfejs,a jak tylko włączę zapłon już nie.
Możemiał ktoś podobny przypadek i doradzi coś? Nawet nie mam jak podjechać do elektronika bo autu uziemine.

Może ktoś poleci jakiegoś mobilnego elektromechanika ze śląska.

Ja znam jedynie forumowicza z warsztatem w Sosnowcu z tamtych okolic.

Sytuacja chyba opanowana,uszkodzony sterownik silnika,dostała się woda do niego i narobiła takiego bigosu.Na szczęscie udąło się go zreanimować .VW znów jeździ

Edit
Probe041 możesz na priv podrzucić namiary na ten warsztat?

Wychodzi na to, że wszystkie problemy wcale nie były związane z uszkodzeniem pompy, a z wariowaniem ECU z powodu zalania.

Na to wygłąda,niestety..

Jeszcze będzie gdzieś problem zrozrządem lub pompą jak wejde na vagu w nastawy podstawowe grupa 000 blok 2 to wyświetlają sie zame zera 000 i zaczyna miga sprężynka świec żarowych, nie wiem czy od nowa rozrząd ustawiać czy tylko zmienić kąt wtrysku na pompie?

Edit
U mnie wygląda to tak samo jak poniżej w filmie
https://www.youtube.com/watch?v=Ti1Q-23SVXA

W nastawach podstawowych sprężynka miga w czasie odczytu. Same zera oznaczają za późny kąt wtrysku, ma być 46-50 ustawić pompę. Może wystarczy tylko rolką, jak nie to trzeba wszystko na znaki z luzowaniem koła zębatego na wałku.

Byłem jeszcze u mechanika który ustawia te pompy na zegar,odpalił przegazował auto i powiedział że on by nic nie ruszał,doszedłem do wniosku że pojeżdżę trochę i poobserwuję jak zachowuje się auto.

Tylko na zegar to się ustawia mechaniczne pompy. Tu trzeba zrobić później korektę dynamiczną pod vcds. Masz ewidentnie opóźniony, jak będzie mróz będą problemy z odpalaniem, chyba, że nadal ECU świruje i pokazuje bzdury w odczycie. ECU masz metalową obudowę czy plastik ?

Skreśliłbym tych mechaników z listy osób godnych zaufania

2001 to raczej EDC15