T4-forum.pl

Dziwię się tylko,że nikt nie przerobił tego tematu wcześniej, dziś na swoim przykładzie wiem,że AHY jedzie lepiej niż ACV, a mechanik który naprawiał auto od razu stwierdził na dzień dobry " brak dymu- brak paliwa" Diagnoza 100% trafiona. Przy okazji wywalony beznadziejny napinacz paska który cały czas przenosił drgania dołożone sprzęgło alternatora i cisza.

Polecam wszystkim dla 150 km usunięcie napinacza paska, ja oczywiście na dzień dobry kupiłem nowy INA i co ? efekt mizerny, wymiana rolek prowadzących,łożyska klimatyzacji, dołożenie sprzęgła alternatora ,zmiana koła pasowego- nic to nie dało a drgania były caly czas, napinacz usunięty na inny sztywny jak w autach japońskich i problemu brak. Polecam.

Wracając do pompy, oczywiście nie jest to plug and play, bo pompa wymagała ustawienia parametrów dla AHY, ja osobiście czuję różnicę i tylko czekam na skończenie prac lakierniczych aby pojechać na jeszcze podniesienie mocy. Na co dzień posiadam blaszaka ACV który jedzie dobrze oraz Multivana ACV który nie jedzie z tym silnikiem.

Zadam jeszcze jedno ważne pytanie. Wydaje mi się,że wspomaganie działa z minimalnie większym oporem niż w 102 km, czy one tak mają. Dla pewności zmieniona pompa oraz całkowicie olej wspomagania. Maglownica nie przejawia uszkodzeń, autem z miejsca troszkę inaczej się skręca z minimalnym oporem. Gdybym nie miał ACV to bym uważał ,że problemu nie ma.

Przekładnia ma inne przełożenie w 151/v6