T4-forum.pl

Forum dyskusyjne posiadaczy i sympatyków VW Transportera T4!


Teraz jest piątek, 29 marca 2024, 01:31

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 25 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona
Autor Wiadomość
Nieprzeczytany postNapisane: niedziela, 24 marca 2019, 21:02 
Offline
podteczkownik raczkujący

Dołączył(a): czwartek, 27 grudnia 2018, 19:27
Posty: 6
model: Caravele
silnik: 2.5

Podziękował: 0 razy
Pomógł: 0 razy
Witam grupowiczów
Pacjent Caravele 2.5 TDI
Podczas jazdy nie zawsze ale pojawia się taki problem że tak jakby turbo wchodzi w tryb awaryjny.Objawia się to w taki sposób że jedzie normalnie i w dowolnym momencie odcina turbinę auto nie ma mocy , pedał w podłogę a jedzie z tą samą prędkością równo jak na tempomacie. Może przerabiał to ktoś u siebie i coś doradzi gdzie szukać przyczyny ? Turbina?, Zawór ?


Pozdrawiam dzięki za odpowiedzi


Góra
  Zobacz profil  
Cytuj  
Nieprzeczytany postNapisane: niedziela, 24 marca 2019, 21:37 
Offline
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 11 kwietnia 2010, 11:23
Posty: 7425
Lokalizacja: Warszawa
opis: niech moc będzie z wami
model: Caravelle x 2
silnik: ACV i AHY

Podziękował: 71 razy
Pomógł: 801 razy
Jaka wersja 2.5TDI i z którego roku ? Takie awarie najszybciej znajduje się robiąc diagnozę VAGiem, inaczej czeka Cię wymianologia metodą chybił trafił bo może jakiś kabelek przy czujniku nie styka lub pedale gazu, a może jest uszkodzona turbina, a może N75, a może wężyki, a może pompa wtryskowa, a może .............itp itd.


_________________
"Światem rządzi miłość! Ja na przykład kocham się napić "
Jedyną rzeczą sprawiedliwie rozdzieloną między ludzi jest rozum,
jeszcze nie spotkałem osoby która stwierdziłaby, że ma go za mało


Góra
  Zobacz profil  
Cytuj  
Nieprzeczytany postNapisane: niedziela, 24 marca 2019, 21:58 
Offline
podteczkownik raczkujący

Dołączył(a): czwartek, 27 grudnia 2018, 19:27
Posty: 6
model: Caravele
silnik: 2.5

Podziękował: 0 razy
Pomógł: 0 razy
2000 rok motor ten najsłabszy 88 k jutro wybieram się do warsztatu chciałbym wiedzieć o czym gadać.
Dodam, że po restarcie dzała jakiś czas.


Góra
  Zobacz profil  
Cytuj  
Nieprzeczytany postNapisane: niedziela, 24 marca 2019, 22:07 
Offline
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 11 kwietnia 2010, 11:23
Posty: 7425
Lokalizacja: Warszawa
opis: niech moc będzie z wami
model: Caravelle x 2
silnik: ACV i AHY

Podziękował: 71 razy
Pomógł: 801 razy
Skoro po restarcie jest przez pewien czas dobrze to zapewne turbina przeładowuje. Zaczynamy od kontroli, a najlepiej od razu wymiany wężyków pomiędzy zaworem N75, a turbiną. Potem to do sprawdzenia działanie samego N75 i gruszki na turbinie.


_________________
"Światem rządzi miłość! Ja na przykład kocham się napić "
Jedyną rzeczą sprawiedliwie rozdzieloną między ludzi jest rozum,
jeszcze nie spotkałem osoby która stwierdziłaby, że ma go za mało


Góra
  Zobacz profil  
Cytuj  
Nieprzeczytany postNapisane: niedziela, 24 marca 2019, 22:20 
Offline
podteczkownik raczkujący

Dołączył(a): czwartek, 27 grudnia 2018, 19:27
Posty: 6
model: Caravele
silnik: 2.5

Podziękował: 0 razy
Pomógł: 0 razy
dzięki jutro może coś po wizycie w serwisie wyjdzie


Góra
  Zobacz profil  
Cytuj  
Nieprzeczytany postNapisane: niedziela, 24 marca 2019, 22:33 
Offline
podteczkownik raczkujący

Dołączył(a): środa, 12 grudnia 2012, 19:01
Posty: 21
model: Multivan
silnik: ACV

Podziękował: 0 razy
Pomógł: 2 razy
Witam,
ostatnio przerabiałem podobny problem, narobiłem się do bólu, więc podzielę się "doświadczeniem" :)
Mama ACV z 97 roku, już ze dwa lata temu zaczął tracić moc, więcej palić...nie były to dramatyczne zmiany, ale były. Przy okazji wymiany sprzęgła w warsztacie szwagra, poprosiłem o sprawdzenie pompy wtryskowej, bo zaobserwowałem, że na zimnym nie wyprzedza kąta wtrysku. Po sprawdzeniu, okazało się, że korpus pompy jest wytarty i do wymiany, przy okazji wymieniłem wtryski, bo ponoć lały. Po naprawie był żwawszy, ale nadal sporo palił, kombinowałem z dawką, nic się nie zmieniało. Przez ostatnie lata mało nim jeżdżę, bo na co dzień mam służbowy, więc trudno mi było ocenić zmiany w zachowaniu auta.
Na ferie w tym roku pojechałem w Alpy i to był dramat, bo auto wcale nie chciało jechać, byle górka, redukcja do 4-ki, czasem 3-ki. Po powrocie oddałem auto do warsztatu, w którym kiedyś zrobili mi chipa ( dobrze zrobili).
Fachowiec się przejechał z kompem - turbina padła ( ok 1450 ). Nawet się ucieszyłem, bo kasy sporo, ale wreszcie jakiś konkret. Po wyjęciu stwierdzili, że turbina ok, a to że nie kręci, to pewnie wina wtrysków. Zagotowałem się i już nie miałem ochoty sponsorować ich edukacji ( za sprawdzenie, wyjęcie filtry pow i paliwa - 800 zł ). Dopytywałem czy może przepływka, jakiś czujnik trzeba sprawdzić, może katalizator....ale wyrok padł na wtryski ( ok 30 tyś po ich wymianie). Za sprawdzenie chcieli 500 zł !!!!
Zacząłem kolejny raz sam robić logi dynamiczne, przejechałem chyba z 200 km. Objawy były takie, ze raz auto jechało a raz nie. Test diody tym razem dał książkowy dowód że przepływka sporo zaniża i ma wpływ na osiągi. ( mechanik twierdził, że mniejsze wskazania są wynikiem braku ciśnienia w turbinie, a jak turbo zakręci to powietrze zassa i dojdzie to 700-750) Kupiłem Pierburga za ponad 400 zł, założyłem, zrobiło się ok, turbo do 1850 ciśnie. Pojechałem w trasę, po pewnym czasie znowu kicha, turbo tylko 1400-1500, pojawił się błąd 00575. Aby go skasować trzeba wyłączyć auto i znowu jedzie kilka km ( turbo 1800-1900) i zaraz to samo. W 1 bloku obserwowałem dawkę, przed wystąpieniem błędu, dochodziła w okolice 40mg, a po błędzie tylko 25mg, pewnie komp wchodził w tryb awaryjny.
Rury dolotowe szczelne, N 75 też ( choć to mało ważne, bo po chipie komp oczekuje 2100 po turbinie, więc nie sposób przeładować). Odkręciłem katalizator i w trasę...wreszcie przestał pojawiac się błąd 00575, auto dopiero teraz dostało wigoru. Dziś zamówiłem katalizator na all... za ok 300 zł, w tym tygodniu poskładam, mam nadzieję ze to koniec udręki. Po odebraniu z warsztatu, od 1500-3000 potrzebował ok 9s na 3-ce, teraz to samo robi w 6s. Mam nadzieję, że spalanie spadnie.


Góra
  Zobacz profil  
Cytuj  
Nieprzeczytany postNapisane: niedziela, 24 marca 2019, 22:41 
Offline
podteczkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): sobota, 9 lipca 2016, 20:28
Posty: 260
Lokalizacja: Łódź/Tuszyn
model: Groszek TDI
silnik: 2,5 TDI AJT 138KM

Podziękował: 19 razy
Pomógł: 73 razy
Turysta2000, super , że dzielisz się doświadczeniem, ale w 88 nie ma kata.
edycja - tak mi się wydawało, ale zostałem uświadomiony, że jednak były i z katem.

Niemniej wiele cennych podpowiedzi dla kolegi :)


Ostatnio edytowano poniedziałek, 25 marca 2019, 07:54 przez mirek13, łącznie edytowano 1 raz

Góra
  Zobacz profil  
Cytuj  
Nieprzeczytany postNapisane: niedziela, 24 marca 2019, 22:44 
Offline
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 8 czerwca 2012, 13:00
Posty: 2373
Lokalizacja: Łomianki/Warszawa
opis: Kapitan eMO
model: Escapade, holenderka
silnik: 2,5 TDI AXG,ACV,AJT+

Podziękował: 186 razy
Pomógł: 207 razy
Na pewno nie ma? Czy u Ciebie nie ma?


_________________
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.
Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie.
Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny.


Góra
  Zobacz profil  
Cytuj  
Nieprzeczytany postNapisane: niedziela, 24 marca 2019, 22:49 
Offline
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 11 kwietnia 2010, 11:23
Posty: 7425
Lokalizacja: Warszawa
opis: niech moc będzie z wami
model: Caravelle x 2
silnik: ACV i AHY

Podziękował: 71 razy
Pomógł: 801 razy
Samo napisanie błąd 575 nie wyjaśnia niczego poza problemem z ciśnieniem doładowania. Zawsze jest jeszcze rozszerzenie mówiące o niedoładowaniu lub przeładowaniu lub różnica doregulowania i wtedy wiadomo czego szukać. To, że komp oczekuje 2100 to dla turbiny nawet w ACV nie problem na wysokich obrotach spokojnie doładuje więcej tylko przy wyższych obrotach złapie tryb awaryjny od przeładowania. Katalizator za 300zł to raczej pusta obudowa imitująca, a wtedy taniej wyjdzie kupić za 120 zwykła rurę w miejsce oryginalnego.
Temat ciekawy bo po raz pierwszy spotykam się z tym, że ECU wchodzi w tryb awaryjny przy zapchanym katalizatorze, bo to powoduje brak doładowania, a wtedy trybu awaryjnego nie łapie. W 97 roku to czujnik ciśnienia jest w ECU na wężyku i to co opisujesz bardziej mi podchodzi pod problemy z jego zaolejeniem i błędami w odczycie skutkującymi błędem 575 różnica doregulowania i wtedy tryb awaryjny się włącza. Chyba, że sam katalizator powodował tak duże wahania prędkości turbiny i skoki ciśnienia, że ECU głupiał.


_________________
"Światem rządzi miłość! Ja na przykład kocham się napić "
Jedyną rzeczą sprawiedliwie rozdzieloną między ludzi jest rozum,
jeszcze nie spotkałem osoby która stwierdziłaby, że ma go za mało


Góra
  Zobacz profil  
Cytuj  
Nieprzeczytany postNapisane: poniedziałek, 25 marca 2019, 07:10 
Offline
podteczkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): sobota, 9 lipca 2016, 20:28
Posty: 260
Lokalizacja: Łódź/Tuszyn
model: Groszek TDI
silnik: 2,5 TDI AJT 138KM

Podziękował: 19 razy
Pomógł: 73 razy
niebieski-n2 napisał(a):
Na pewno nie ma? Czy u Ciebie nie ma?

<m> Zaintrygowałeś mnie tym pytaniem, nie ma katalizatora u mnie, ani w żadnym ze znanych mi transporterów, które wyjechały z fabrycznymi 88 końmi. Ok nie jest to jakaś powalająca liczba, ale jednak jest powtarzalność ;)


Góra
  Zobacz profil  
Cytuj  
Nieprzeczytany postNapisane: poniedziałek, 25 marca 2019, 07:29 
Offline
nadteczkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 3 maja 2012, 19:30
Posty: 1561
model: Caravelle
silnik: AHY

Podziękował: 100 razy
Pomógł: 139 razy
mirek13 miałem 88 ajt z 2001 i miał katalizator.


Góra
  Zobacz profil  
Cytuj  
Nieprzeczytany postNapisane: poniedziałek, 25 marca 2019, 07:52 
Offline
podteczkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): sobota, 9 lipca 2016, 20:28
Posty: 260
Lokalizacja: Łódź/Tuszyn
model: Groszek TDI
silnik: 2,5 TDI AJT 138KM

Podziękował: 19 razy
Pomógł: 73 razy
Ok. Przyjmuję do wiadomości, że AJT może mieć kata, nie wiem po co mu to, ale ok. :)

AndrzeejK, napisz czy masz katalizator.


Góra
  Zobacz profil  
Cytuj  
Nieprzeczytany postNapisane: poniedziałek, 25 marca 2019, 13:48 
Offline
podteczkownik raczkujący

Dołączył(a): czwartek, 27 grudnia 2018, 19:27
Posty: 6
model: Caravele
silnik: 2.5

Podziękował: 0 razy
Pomógł: 0 razy
Wróciłem od kolesia pasjonata, ma trzy t4 własne i warsztat. Okazało się, że zawór poleciał bo ktoś zamienił przewody i zawór zaciągnął syfu. Zmienił zawór, wymienił przewód na gruszkę i jest ok. Zobaczymy jak będzie (katalizatora brak ) Pozdrawiam wszystkich.


Ostatnio edytowano środa, 27 marca 2019, 01:20 przez slimak, łącznie edytowano 1 raz
Edytowan bełkot na język polski.


Góra
  Zobacz profil  
Cytuj  
Nieprzeczytany postNapisane: poniedziałek, 25 marca 2019, 20:49 
Offline
podteczkownik raczkujący

Dołączył(a): środa, 12 grudnia 2012, 19:01
Posty: 21
model: Multivan
silnik: ACV

Podziękował: 0 razy
Pomógł: 2 razy
Kenobi,
tak masz rację 575 i dodatkowo chyba 0017 - różnica pracy czy coś koło tego. Moja turbinka po 520 tyś na diodzie wykręciła trochę ponad 2 bary, ale to mało istotne bo żyję w przekonaniu że N75 działa :). Tez mam mieszane uczucia co do katalizatora za 300 zł, ale cena czyni cuda, mam nadzieję że na przeglądzie przynajmniej optycznie będzie lepiej wyglądało niż zwykła rura. Coś się ludzie rozpisują na temat metalowych wkładów zamiast ceramicznych, ale nie mam doświadczenia, pewnie klientów na kata za 2000 tyś do takiego starego auta wielu by się nie znalazło, więc rynek "wymyślił" rozwiązanie. Trochę mnie zmartwiła Twoja opinia o przyczynie błędu, faktycznie czujnik jest na rurce w kompie.
Odkręcenie kata, na pierwsze kilkadziesiąt kilometrów rozwiązało problem, więc idę tym tropem, ale nie mam pewności czy to załatwi temat na 100%. Na przełomie kwietnia i maja wybieram się do Mongolii, więc się przekonam :)


Góra
  Zobacz profil  
Cytuj  
Nieprzeczytany postNapisane: poniedziałek, 25 marca 2019, 22:47 
Offline
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 11 kwietnia 2010, 11:23
Posty: 7425
Lokalizacja: Warszawa
opis: niech moc będzie z wami
model: Caravelle x 2
silnik: ACV i AHY

Podziękował: 71 razy
Pomógł: 801 razy
Na słabych fachowców trafiłeś, każdy kto ma choć trochę pojęcia o TDI to przy błędzie 575 różnica doregulowania/pracy itp od razu co robi to sprawdza, a wręcz wymienia wężyk idący od IC do ECU. Do tego wewnątrz ECU jest drugi krótki wężyk przyłączeniowy do samego sensora który też często ulega uszkodzeniu. Przy okazji czyści się wszystko z oleju który tam się dostaje z IC. Jest to wbrew pozorom bardzo prosta czynność, którą ja bym zrobił przed taką wyprawą bezwzględnie bo jak coś tam trzaśnie na dobre to będziesz miał już na stałe tryb awaryjny, a to może być męczące przy tak długiej podróży.


_________________
"Światem rządzi miłość! Ja na przykład kocham się napić "
Jedyną rzeczą sprawiedliwie rozdzieloną między ludzi jest rozum,
jeszcze nie spotkałem osoby która stwierdziłaby, że ma go za mało


Góra
  Zobacz profil  
Cytuj  
Nieprzeczytany postNapisane: poniedziałek, 25 marca 2019, 23:55 
Offline
podteczkownik raczkujący

Dołączył(a): środa, 12 grudnia 2012, 19:01
Posty: 21
model: Multivan
silnik: ACV

Podziękował: 0 razy
Pomógł: 2 razy
ok , cenna rada, dzięki, jeszcze mam chwilę, więc postaram się to ogarnąć, choć nigdy nie wyjmowałem ECU. Wężyk sprawdzałem wyciągając powietrze ustami, nie puszczał lewego wiatru, więc musi być szczelny.


Ostatnio edytowano wtorek, 26 marca 2019, 00:11 przez slimak, łącznie edytowano 1 raz
Usunieto OT.


Góra
  Zobacz profil  
Cytuj  
Nieprzeczytany postNapisane: środa, 27 marca 2019, 18:12 
Offline
podteczkownik raczkujący

Dołączył(a): czwartek, 27 grudnia 2018, 19:27
Posty: 6
model: Caravele
silnik: 2.5

Podziękował: 0 razy
Pomógł: 0 razy
niestety wymiana zaworu i przewodu podciśnienia nic nie pomogło teraz próba z podmianko z drugiego t4 sterownika . mechanik podejrzewa że po czipie coś wali .


Góra
  Zobacz profil  
Cytuj  
Nieprzeczytany postNapisane: środa, 27 marca 2019, 20:05 
Offline
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 11 kwietnia 2010, 11:23
Posty: 7425
Lokalizacja: Warszawa
opis: niech moc będzie z wami
model: Caravelle x 2
silnik: ACV i AHY

Podziękował: 71 razy
Pomógł: 801 razy
Co z diagnozą ? Co pokazuje vag po podpięciu ? Bez tego to pół samochodu wymienisz, a problemu nie znajdziesz ! Tu nie ma co podejrzewać problemy ze sterownikiem wychodzą w diagnozie.


_________________
"Światem rządzi miłość! Ja na przykład kocham się napić "
Jedyną rzeczą sprawiedliwie rozdzieloną między ludzi jest rozum,
jeszcze nie spotkałem osoby która stwierdziłaby, że ma go za mało


Góra
  Zobacz profil  
Cytuj  
Nieprzeczytany postNapisane: środa, 27 marca 2019, 21:19 
Offline
podteczkownik raczkujący

Dołączył(a): czwartek, 27 grudnia 2018, 19:27
Posty: 6
model: Caravele
silnik: 2.5

Podziękował: 0 razy
Pomógł: 0 razy
kenobi cz możliwe ? że zawór był padło bo działa tak jak mój dodam że był używany co mogę sprawdzić jeszcze sam ? wymienić wszystkie przewody ?


Góra
  Zobacz profil  
Cytuj  
Nieprzeczytany postNapisane: środa, 27 marca 2019, 21:35 
Offline
nadteczkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 3 maja 2012, 19:30
Posty: 1561
model: Caravelle
silnik: AHY

Podziękował: 100 razy
Pomógł: 139 razy
posłuchaj mądrego co Kenobi pisze, diagnoza. Miałem AJT i też jeden mechanik moim kosztem a swoja niewiedzą wymienił wiele rzeczy bez diagnozy, dopiero jak znalazłem mechanika z odpowiednim sprzętem czyli vag-iem, usunięcie usterki z diagnozą trwało max 20 minut, okazało się że przepływomierz był uszkodzony w moim przypadku.


Góra
  Zobacz profil  
Cytuj  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 25 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 11 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Skocz do:  

Administracja t4-forum.pl nie ponosi odpowiedzialnosci za tresci wypowiedzi zamieszczanych przez uzytkownikow Forum.
Forum uruchomione w dniu: niedziela, 11 kwietnia 2010, 09:52.
Powered by phpBB