T4-forum.pl

Hej,

Nie zakładam nowego tematu, lepiej to pozbierać w jednym temacie . Mam dosyć spore ciśnienie w układzie chłodzenia. Płynu nie ubywa, nawet przy dłuższych trasach, ale węże stają się dosyć twardawe. Zacząłem sprawdzać drożność przewodów i okazało się że jeden węższy od głowicy do zbiorniczka wyrównawczego był zatkany. Nie umiałem nic a nic ściągnąć strzykawką z niego. Dopiero Jak ściągnąłem go z króćca z tyłu głowicy, nagle stał się drożny (zgięć żadnych nie było). Pociągnąłem trochę strzykawką z tego króćca – płyn wychodzi, ale nie jakoś tak super swobodnie.
Trochę to polepszyło sytuacje, przewody nie są już aż tak twarde. Korek zbiorniczka już wcześniej wymieniłem. Temperatura zawsze w normie – 90C. Ogrzewanie dziala w porzadku. Moc auta jak najbardziej w porządku. Nie dymi na biało.

I teraz do prośba do ludzi, którzy już to przerabiali z głowicą, jak twarde mogą być węże przy nagrzanym silniku? Przy nagrzanym silniku węże moge przy malej sile ścisnąć około 1cm. Nie chciało mi się robić filmiku, ale znalazłem podobne w necie z podobną twardością :
https://www.youtube.com/watch?v=HqnQZYa_GQU

Test na CO2 zrobiłem ze 4 razy – wszystkie negatywne. Raz po 40km trasy i silnik już mocno nagrzany i zero przebarwień w płynie. Z Waszych doświadczeń morze takie coś być, że i tak jest uszczelka pod głowicą lub sama głowica.
Najgorsze jest to, że za 8 tygodni jade na urlop – jakieś 4tyś km, więc wolałbym mieć pewność, aniżeli na trasie mieć problemy. Zrzucać głowice bez powodu też ochoty nie mam .
Silnik 2.5 ACV

Szukasz sobie problemów na siłę, jakbyś miał wywaloną uszczelkę to byś węża po dłuższej jeździe pacami nie ścisnął w ogóle, a płyn wywalało by ze zbiorniczka przelewem, potrafi węże rwać. Zarówno wężyk od głowicy jak i ten od chłodnicy ma być drożny. W układzie chłodzenia po nagrzaniu zawsze jest ciśnienie. Co z tego filmiku wynika, przecież nie wiemy z jaką siłą ten wąż ktoś ściska.
Ogólnie skąd pomysł, że coś jest nie tak ? Porównywałeś z inną T4 czy co ?

Dzieki za szybką odpowiedź . Ostatnio też musiałem wymienić oring chłodzniczki oleju, bo ciekło mi z niego i przy odpowietrzaniu układu nagle skapłem się, że węże dosyć twardawe. Nie mam doświadczeni co Wy, więc wole spytać. Jadę za 8 tygodni na sporą trasę i wole się upewnić teraz niż mieć w trasie problemy. Przy nagrzanym silniku jak 2-3 minuty odczekałem to przy odkrecaniu zbiorniczka to troche plynu wybilo na zewnatrz - z jakieś 100ml (stan jeszcze przed przeczyszczeniem tego wezyka).

Po prostu chce teraz to sprawdzic przed urlopem. Wszystkiego się sprawdzić nie da. W tamtym roku rozciekła mi się pompa wtryskowa w Norwegii.

To teraz już wiesz czemu wszędzie trąbią, że nie odkręca się korków w układzie chodzącym na gorącym silniku, bo zawsze coś wywali. Tam jest zawsze ciśnienie, niezbyt duże ale jest. Jak chcesz się uspokoić to pozaczepiaj posiadaczy T4 z tym silnikiem, może dadzą ci pomacać ....węże.