T4-forum.pl

Witam wszystkich.
Mamy obecnie konkretne minusowe temperatury i w związku z tym moje pytanie brzmi jak u was rano z odpalaniem i kopceniem?
U mnie niby po remoncie wtrysków (sterujący całkowicie nowy i dwie nowe końcówki,silnik AJT 88KM) kręci około 10 sekund i odpala,ale kopci przez około 5 minut gdy się nagrzewa i przez ok.5km,potem już jedzie bez widzialnego kopcenia czy to jest normalne?mechanik mówi,że każde auto teraz kopci ...
Jestem ciekaw jak to wygląda u Was ...

Raczej para idzie z rury a nie kopci....
Mój pali od strzała, 1 obrót wałem i gada bez żadnego kopcenia (pomijam parę)
Możesz mieć zapłon za późny....

kopcenie biało siwe to norma tym bym się kompletnie nie przejmował, mój też daje
za to te 10 sek kręcenia jest zdecydowanie nie halo, ja ostatnio musiałem tyle kręcić i okazało się, że padły wszystkie świece żarowe ( po wymianie pali na dotyk przy -18 st )
także tym bym się zajął, a tu są trzy elementy do sprawdzenia:
świece ( ogólnie cały układ ich grzania )
ustawienie na pompie
kompresja
gdy jest wszystko w porządku z tymi rzeczami powinien palić od strzała

Mój 1,9 td w największe tej zimy minusy paliL po pierwszym grzaniu świec, czarnego jak na lekarstwo
Tylko na początku trzęsie i przerywa...

Co do kopcenia to też przez chwile kopci, ale to norma. Odpala za pierwszym przekręceniem

U mnie tak jak u kolegów wyżej.. Kopcić nawet musi na biało przy takich niskich temperaturach. Chyba, że kopci na siwo a nie na biało to wtedy może być jakaś przyczyna np. pompa lub wtryski. Mój tak przy temperaturach - 20 st. też nie pali od strzału przyczyna jest już słaby akumulator. Sprawdź aku i świece.