T4-forum.pl

Kolego w tesco masz olej po 3.6zł/Litr. Ale osobiście polecam Olej opałowy, chociaż w ostatnich czasach kosztuje on już 3.62 za literek, ale za to zero problemów przy odpalaniu i z mocą silnika.

Pozdrawiam.

Nikomu nie polecam oleju opałowego-przynajmniej w Polsce.Inspekcja Transportu Drogowego trzepie duże mandaty.Kolega zapłacił 5tys.( a podobno dolał tylko 5 l. bo mu zabrakło i od sąsiada wyprosił.Złapali go jak jechał zatankować legalne paliwko)

A co będzie jeśli gdzieś na stacji zatankujesz diesla zmieszanego z opałem[przecież nie wiesz napewno co lejesz z dystrybutora]
Czy mają prawo za to karać?

Panowie to bezpieczne jest podróżować na Oleju roślinnym, rzepakowym, i opałem naszymi dieslami 2.4

Tak 2,4 jedzie bez problemu i nic mu się nie dzieje...dopóki cię nie złapią




Dlatego masz zawszę paragon lub fakturę i jesteś w stanie wskazać gdzie tankowałeś ale jak nie masz to i 500 w plecy

kupowałem tydzień temu 1500l po 3,20 brutto.



niezłe bajeczki kolega opowiada

Sprawa zaczyna być coraz bardziej na czasie wobec niezbyt optymistycznych prognoz cen paliw. Boję się wlać ON do swojego 2.4D i nie jestem przekonany, lecz jeśli cena paliwa skoczy do 9 złoci, pewnie zaryzykuję..

Przypominam wszystkim dyskutantom, że fora internetowe są ogólnodostępne i pijąc kawę przegryzaną pączkiem może sobie waszą dyskusję czytać inspektor ITD. Będzie ona (dyskusja, nie kawa) dla niego wskazówką czym zająć się podczas jutrzejszej służby.

Olej opałowy
Art. 52b. Kto zużywa olej opałowy do celów napędowych podlega karze grzywny do 500 zł.

Za samo używanie grozi kara z art. 73 kks, bowiem olej opałowy jest w tym wypadku wyrobem akcyzowym (objęte akcyzą są paliwa do silników bez
sprecyzowania jakie). W zależności od wartości paliwa w zbiorniku, to może to się nawet skończyć grzywną za przestępstwo skarbowe, a więc o wiele
więcej, niż. 3.000 zł. W praktyce najpewniej będzie to wykroczenie, więc albo mandat (do 1.500 zł), albo grzywna do 4.000 zł (dokładnie 20 razy
najniższa płaca miesięczna - art. 48 kks).

mnie jeszcze nigdy tam nie ważyli a czasem na pewno przekroczyłem dopuszczalną wagę, a co do ściągania z autostrady to standard, jak niemczyki widzą obcą czyt. Polską rejestrację to kontrolują zwłaszcza busy. Mnie zawsze pytają czy nie wiozę alkoholu, papierosów lub narkotyków i ganiają z lusterkiem wkoło auta sprawdzając podwozie
co do poboru paliwa to raczej sprawdzali czy nie jedziesz na opale, albo gościom brakowało trochę paliwa
Co do jazdy VW T4 2,4 D na OR ja jeździłem i na początek mieszałem pół na pół z ON a później na samym rzepaczku i szedł super i ciszej, tyle, że zawsze to robiłem latem jak było ciepło i oczywiście jak rzepak był tańszy a był np. jak jeszcze dyskonty "Plus" były to jak była promocja podjeźdzałem tam gdzie dostawcy i pakowałem z palety. Uciążliwe to to, że 3 litrowych butelek trzeba było nalać sporo aby zapełnić zbiornik.
W niemczech nie raz widziałem jak wlewali pod sklepem ale najczęściej do starych mercedesów a do ciężarówek też wlewali kiedyś i to nawet we Francyji
Co do karania w Polsce za jazdę na OR to tylko ze wzg. na to, że jako prawowity obywatel powinieneś zapłacić akcyzę od tego rzepaku i wtedy byłbyś usprawiedliwiony i nikt by Ci nic nie mógł zarzucić.
Kolego, który masz jeździć na OR spokojnie możesz to robić, OR może okazać się, że jest czystsze od ON.
Szerokiej drogi.

Niech nas pocałują w d... albo obniżą podatek, który składa się ok. 50% ceny paliw. Co do inspektora przed komputerem - swoją drogą lektura prywatna, zaś postępowanie administracyjne/krane swoją. Gdyby wszelakie urzędy kontrolne bazowały na doniesieniach internetowych, część samorządowców z moich okolic tkwiłaby już za kratami a i nie jeden pracodawca nie przesypiałby nocy ze względu na łamanie np. kodeksu pracy. Być może nasilą się kontrole wraz z ewentualnym drastycznym skokiem cen paliw, lecz też wcale nie muszą. Aż mnie kusi, by spróbować wlać OR, boję się.. to fakt. Jakie są ceny OR obecnie u was? Ja w najbliższych dniach sprawdzę w Biedronce i Carrefourze. A po takim OR filtr paliwa wymienia się częściej, czy tylko po zabrudzonym "z odzysku"?

Kolego jak będziesz w lecie wymieniał co 10000tysi to spokojnie obleci

Tak,mozesz nawet 50/50.Bez zadnych obaw.Mowa o 2,4D.Jedynie co zostanie z tego to pare groszy w portfelu i zapach oleju z wydechu.

A co myślicie o BIO ? U mnie na stacji 50gr tańszy od ropy zwykłej. Bez kombinowania i strachu.
Jeżdżę na tym około miesiąca - wali plackami, poza tym ok.

zależy, bo jak ktoś tak jak ja odlicza vat i dochodowy to się nie opłaci lać OR

Powiedzcie po ile u was jest OR, bo ja najtaniej u siebie znalazłem w Biedronie 3l, cena 12,49,-.

Witam panów,za używanie oleju opałowego grozi mandat do 4000 tys zł(oszustwo skarbowe) oraz mandat za przekroczenie emisji szkodliwych związków chemicznych do środowiska.Wysokości to już jest kara grzywny ok. 5000 tyś zł a w drastycznych sytuacjach konfiskata samochodu oraz sprawa sadowa z kodeksu karnego,a więc jeżeli inspekcja transportu drogowego lub straż graniczna oraz policja złapię kierowce z nielegalnym paliwem w baku (olej opałowy,lub olej pochodzenia roślinnego)w to nie opłaca się taka impreza(kłania się inspekcja transportu drogowego)DLACZEGO ADMINISTRATORZY TEGO FORUM ZEZWALAJĄ NA TAKIE DYSKUSJE

po to żeby każdy miał świadomość czym ryzykuje decydując się na łamanie prawa w tej kwestii,
rozmowa o rzeczach nielegalnych nie jest karalna,
a do łamania prawa nikt tu nikogo nie namawia

Bo mamy demokrację i można dyskutować na dowolny temat

U mnie OR kosztuje ok.12zł. za 3 l.
Jeśli tankuję OR i mieszam z ON to inspektorzy mogą to odróżnić od Ecodiesla?
Poza tym tankując w Biedronce też płacisz podatki