T4-forum.pl

Ok, kapuję.

No nie do końca sie otwierają same. Przez pewien czas wiatraki mielą na zamkniętych żaluzjach, od sprawności termicznej otwieraczy zależy jak długo, czym lepsze tym krócej. Ja np. w tym roku na wyprawę w ciepłe miejsca po złych doświadczeniach zeszłorocznych otworzyłem żaluzje na stałe, szczególnie, że na zapiętym układzie żaluzje nigdy nie otwierają się tak maksymalnie jak odpięte od mechanizmu/mechanizmów otwierających. U mnie pierwszy etap otwarcia tak do połowy następuje szybko ale później do maksymalnego otworzenia coś nie bardzo to idzie.

Jakie to były te zeszłoroczne doświadczenia?

Upały albańskich gór, padający altek ( wentylatory aż zwalniały ) i jedna żaluzja otwierająca się na 3/4, a druga na 1/2 bo się coś w nich od gorąca pozacinało.

u mnie ten termostat też chyba nie działa,bo ktoś już tam rzeźbił(jak zresztą wszędzie w tym aucie ).idealnie sprawdza się u mnie śrubka 4mm podłożona pod to co ma te żaluzje otwierać.zimą ponad 70stopni łapie i nie mam problemu z ogrzewaniem,a latem teraz przy tych upałach trochę za 80stopni na zegarze.i wentylatory rzadko się włączają,no chyba że jadę 2kilometry na drugim biegu pomału piaszczystą drogą po lesie to wtedy na chwile się załączą.silnik 2.4D

Na twoim miejscu to porobiłbym pomiary termometrem i sprawdził działanie wentylatorów bo 2.4D to nie TDI i ten to się grzeje. Wentylatory powinny chodzić i to często. To co pokazują zegary w T4 to jest najmniej miarodajny odczyt rzeczywistej temperatury z możliwych.

Nie zapomnij sprawdzić dodatkowej pompy płynu

to zrobiłem zaraz po kupnie.wentylatory,czujniki,bezpieczniki sprawdzone,wszystko działa jak należy,po zamknięciu żaluzji po dłuższej chwili wymusiłem nawet drugi bieg wentylatorów(wtedy wskaźnik pokazywał coś ponad 90 na zegarach),pozostaje mi jedynie zmierzyć temp zewnętrznym termometrem.

pompa wymieniona na sprawną,pisałem gdzieś o tym.jedynie kabelkologie,czujnik do niej profilaktycznie mógł bym zajrzeć bo tego nie sprawdzałem.