T4-forum.pl
https://www.t4-forum.pl/

przegub zewnetrzny
https://www.t4-forum.pl/viewtopic.php?f=52&t=646
Strona 4 z 4

Autor:  maja [ czwartek, 7 maja 2020, 23:11 ]
Tytuł:  Re: przegub zewnetrzny

Mowa w temacie jest o przegubie a nie o wymianie sworznia.

Autor:  Johnny [ niedziela, 10 maja 2020, 21:10 ]
Tytuł:  Re: przegub zewnetrzny

No, a odkręcenie sworznia jest częścią procesu wymiany przegubu, więc nie mędrkuj.

Autor:  Łukasz12502 [ niedziela, 10 maja 2020, 22:08 ]
Tytuł:  Re: przegub zewnetrzny

Johnny napisał(a):
Czyli jak wyjmę tę długą śrubę która trzyma amortyzator i łącznik stabilizatora, to już mi nic nie wystrzeli przy odkręcaniu dolnego sworznia? Drążka skrętnego wtedy nie trzeba odprężyć (poluzować nakrętki)? Zwrotnica cały czas musi być podparta?

wyjecie tej śruby co piszesz uwalnia tylko naprężenia ze stabilizatora,wahacz górny dalej "ciśnie" na dół.jak odkręcisz dolny sworzeń to Ci się stanie tak jak to pisałeś w swoim wątku.jak chcesz odkręcać dolny sworzeń to albo odprężasz drążek,albo wg mnie szybciej i łatwiej tak:podnosisz auto,odkręcasz koło i podkładasz jakiś klocek pod wzmocnienie pod progiem i na tym opierasz auto,zbijasz końcówkę kierowniczą,potem lewarek pod dolny sworzeń i podnosisz do momentu aż półoś będzie najbliżej poziomu,bierzesz breszkę i wkładasz pod górny wahacz opierając o klocek który podłożyłeś pod próg i z przodu dajesz taki sam.powoli opuszczasz(górny wahacz opera się o tą breszkę),tylko do podparcia górnego wahacza się przyłóż!po opuszczeniu możesz spokojnie odkręcać dolny sworzeń.półoś masz w poziomie a nie pod kątem,dostęp do przegubu wewnętrznego.to tak pokrótce na szybko.mi tym sposobem wymiana osłony zajęła gdzieś koło godziny pod domem,gdzieś nawet o tym pisałem tu na forum.

Autor:  Probe041 [ poniedziałek, 11 maja 2020, 08:57 ]
Tytuł:  Re: przegub zewnetrzny

Jak ma mocno naprężone drążki to mu się przy podnoszeniu w ten sposób zwrotnicy, auto z kobylki podniesie :-P

Autor:  Johnny [ poniedziałek, 11 maja 2020, 12:34 ]
Tytuł:  Re: przegub zewnetrzny

Czyli z tego co piszecie, najbezpieczniej jednak by było odprężyć drążek skrętny? A potem podpieram zwrotnicę, tak żeby wypoziomować półoś, wyciągam długą śrubę łączącą amortyzator i łącznik stabilizatora, zbijam końcówkę drążka kierowniczego i wtedy już mogę bezpiecznie odkręcić dolny sworzeń i wyciągnąć przegub?

Autor:  Probe041 [ poniedziałek, 11 maja 2020, 12:51 ]
Tytuł:  Re: przegub zewnetrzny

Jak odprężysz drążek skrętny to nie musisz nic podpierać zwrotnicy tylko ręką podniesiesz całość. Najlepiej jeszcze wyjąć amorek, odkręcić dolną łapę od sanek i wyjąć całą półoś na stół. Robienie przegubów w T4 na aucie to jakaś pomyłka jak dla mnie.

Autor:  Johnny [ niedziela, 14 czerwca 2020, 23:42 ]
Tytuł:  Re: przegub zewnetrzny

Dzięki waszym podpowiedziom, instrukcjom serwisowym z neta i filmikowi z youtuba, udało mi się wymontować półośkę (nie taki diabeł straszny, a i sporo się nauczyłem), ale pojawił się problem, bo nowa półoś (ta Meyle) nie pasuje - i wygląda na to, że kielich przegubu zewnętrznego jest inaczej wyprofilowany, pokażę na fotkach:

Na oko powinno pasować:

Załącznik:
półosie oryginał i Meyle.jpg


Ale tak wyglądają kielichy przegubów zewnętrznych:

Załącznik:
przeguby zew. oryginał i Meyle.jpg


Czy ktoś z was może spotkał się z tą różnicą i wie skąd ta rozbieżność?

Półośkę zamówiłem dokładnie taką: https://motostacja.com/p/MEYLE-100-498-0149/ Myślałem, że różnica, jeśli chodzi o przeguby, jest tylko w rocznikach do '94 i po '94 oraz w wersji z ABS i bez, a tu zonk.

Chyba, że ten kielich nie ma znaczenia i popełniłem jakiś błąd w montażu? Efekt w każdym razie był taki, że po założeniu nowej półosi, od strony skrzyni przypasowała jak ulał, a od strony piasty, weszła, ale ni cholery nie idzie dokręcić tej dużej śruby, która przechodzi przez piastę - ten przegub zewnętrzny jakby nie wchodził do końca. Czy fakt, że skręcałem to na odprężonym drążku skrętnym i niepodpartym wachaczu może mieć jakieś znaczenie?

Autor:  Johnny [ czwartek, 9 lipca 2020, 00:57 ]
Tytuł:  Re: przegub zewnetrzny

Czy ktoś orientuje się o co chodzi z różnicą w kształcie kielichów przegubów zewnętrznych (widać na moim zdjęciu w poście wyżej) i co determinuje, że był montowany jeden albo drugi rodzaj? Mowa o przegubach bez ABS-u.

Szukam i szukam, i wśród nowych przegubów, na zdjęciach wszędzie widzę tylko takie jak ten na nowej półosi Meyle na zdjęciu powyżej, a takie jak u mnie, czyli z gładszym kielichem i tylko jednym kołnierzem od strony frezu, widzę tylko w używkach, tak jak na zdjęciu gościa co sprzedaje hurtowo części do T4:

Załącznik:
przeguby.jpg

Autor:  Probe041 [ czwartek, 9 lipca 2020, 08:49 ]
Tytuł:  Re: przegub zewnetrzny

Stare wersje przegubów bez absu nie miały miejsca na pierścień ABSu, w nowych typach bez ABS jest po prostu miejsce do jego nabicia. Ogólnie nie wnikałbym tak w szczegóły, bo to nie ma wpływu na funkcjonowanie przegubu.

Autor:  Johnny [ czwartek, 9 lipca 2020, 23:51 ]
Tytuł:  Re: przegub zewnetrzny

Na funkcjonowanie przegubu może nie ma wpływu, ale jest problem z montażem, tj. według mojego doświadczenia nie da się ich zamontować zamiennie, tak jak pisałem dwa posty wcześniej.

Autor:  Johnny [ środa, 15 lipca 2020, 23:54 ]
Tytuł:  Re: przegub zewnetrzny

Pomierzyłem nowy i stary przegub i wyszło mi, że w sumie wymiary ma takie same (tylko średnice samej półosi są różne - oryginał 29mm, Meyle 33mm), do tego - a raczej przede wszystkim - porównałem jak wygląda druga strona - i okazuje się, że zarobiłem zamieszanie, bo półośka Meyle pasuje na tip-top! Błędnie po prostu założyłem, że frez musi wejść do końca w gniazdo, a tak nie jest, bo dochodzi tylko tyle co widać na zdjęciu, i tak jest ok:

Załącznik:
20200711_121519.jpg


Przy okazji, to o czym pisałem wcześniej:

Johnny napisał(a):
P.S. Przegub Meyle, o którym pisałem w tym temacie w 2012. roku mam w aucie do dziś (8 lat, ok. 80.000km przebiegu) i gdyby nie nieszczelna osłona, to pewnie jeszcze by pojeździł - także polecam (ogólnie Meyle to z mojego doświadczenia dobra średnia półka z dobrą relacją jakość-cena; teraz poszedłem na całość i zamówiłem całą nową półoś tej firmy).


też jest nieprawdą, bo ten przegub Meyle założony w lutym 2012. śmiga w aucie do dziś z lewej strony, a w zdemontowanej oryginalnej prawej półośce miałem przeguby Lobro (wew. i zew.) - a sugerując się tym, że przegubu zewnętrznego o takim kształcie (bez miejsca na pierścień ABS-u) nie idzie już dostać, wnioskuję, że mógł być w aucie może nawet i od nowości (400.000km wg. licznika, choć ja na pewno wymieniałem w nim dwa razy osłonę na przestrzeni 10 lat).

Autor:  Kragh [ środa, 22 lipca 2020, 15:19 ]
Tytuł:  Re: przegub zewnetrzny

Cześć!

Pozwolę sobie podpiąć się pod wątek, żeby nie zaśmiecać.
Potrzebuję wymienić przegub zewnętrzny ale nie wiem, którego producenta wybrać.
Odpuszczam sobie najtańszych ale zostają (z obecnie dostępbnych na allegro):

RUVILLE 99zł
meyle 106zł
MAPCO 121zł
SKF 202zł

Czy warto brać SKF? Którego polecacie?
Jeśłi to ma znaczenie to chodzi o multivana T4 2.5 Diesel VIN: WV2ZZZ70Z2H074984 z ABS.

Pzdr
Jarek

Autor:  Probe041 [ środa, 22 lipca 2020, 21:34 ]
Tytuł:  Re: przegub zewnetrzny

Lobro lub spidan

Strona 4 z 4 Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/