T4-forum.pl

witam
cofając lawetą a była załadowana poczułem zapach palącego się sprzegła,odczekałem godzine wyłaczając auto,po ponownym odpaleniu auta zaczyna szarpać przy kazdym ruszaniu,vwt4 2003r 2,5tdi (88 KM)czy w tym roczniku jest koło dwumasowe.

Wszystko zależy od tego jakich obrotów silnika użyłeś do masy lawety. Mogłeś przypalić sprzęgło a to zmieniło wysokość pedała w kabinie. Byłeś przyzwyczajony do wysokości a teraz jest inna - jeden z efektów przypalonego sprzęgła.

czy to prawda ze trzeba wymienić kompletnie całe sprzegło wraz z kołem dwumasowym.

Nie trzeba ,ale jak chcesz za chwile znowy zawlac skrzynie to prosze bardzo.
Szarpanie to własnie jeden z objawów uszkodzonego dwumasu.

Mozesz zawsze załozyc zwykle sprzęgło ze zwykłym "stałym" kołem zamachowym. Valeo robi takie zamienniki.

czyli 1500pln zapłace

zastanawiam się czemu tak nagle zaczeło palić,czy to mozliwe ze juz wczesniej było upalone a dojechałem je lawtą.

Zaczeło sie palic ,ponieważ laweta była załadowana i cofałes ,przez co najazdowy hamulec ja hamował .Do tego trzymałes go na półsprzegle zapewne.Tarcza może sie przypaliła troche ,ale według mnie padł dwumas.

Ja tak załatwiłem 5sprzęgieł w BMW okazało się że siłownik sprzęgła potrafił się przycinać przy czym jak był wyciągnięty działał prawidłowo,każdy mi to tłumaczył że za ostro auto upalam, więc się nie martwiłem ale jak po jednym dniu rozwaliłem sprzęgło to juz wyszedłem z siebie

dzisiaj auto ochłonęło i rusza normalnie ale boję się ze przy ponownym holowaniu zacznie się to samo, mocno mi się wydaje ze ten silnik jest zbyt słaby na holowanie lawety.

Nie jest zbyt slaby.Ja mam taki sam i ciągam przyczepę z dwoma końmi i jeszcze kupa sprzętu na pace. Śmiało zasuwa przez całą Polskę. Podobno jest wzmocniony silnik,ale nie widać w nim żadnych ingerencji, więc sprzedający pewnie mnie kobietę wkręcił
Co do dwumasu, to owszem jest i doradzam Ci wymienić całość , bo zaraz zarżniesz do reszty . Np. zestaw Luka nie jest zły.

Ale po co, już nic nie zarżnie oprócz tego dwumasu czy tarczy, więc niech jeździ jeszcze, a szarpanie przy ruszaniu to przede wszystkim poduszki silnika i skrzyni, jak słabszy docisk, czy przypalona tarcza to drgania idą na poduchy. Zrób test na koło dwumasowe podczas jazdy, i jak coś wymień sam zestaw sprzęgłowy a koło zostaw, nie trzeba zaraz wywalać 1700 zł (tak jak ja, głupi...)

a jak mam wykonać ten test dwumasu ?

niebawem chcę bryknąć do niemiec i wole być pewny,dzisiaj auto rusza normalnie ale jak zaczepie lawete załadowaną zacznie się palenie i jestem pewny ze zacznie się podczas cofania.

Prosty sposób na test dwumasy to podczas jazdy gwałtowne wciskanie gazu i gwałtowne puszczanie gazu , auto wtedy się podrywa i zwalnia , podrywa i zwalnia , słychac czy coś stuka w okolicach skrzyni/sprzęgla czy nie.

80 km /h , 5 bieg i dodawaj i odejmuj gazu jak jest duże szarpanie czy stuknięcie to może być dwumas (lekko może być, bo jeszcze może być luz na tulejkach wachaczy) jak jest ok to wymień tylko tarczę, docisk i wysprzęglik (łożysko). Zużyte koło dwumasowe słychać na luzie, na wolnych obrotach silnik się telepie i to jest główny objaw, dwumas odzywa się głównie w dolnym zakresie obrotów .

Wysprzęglik to obowiązkowo przy wymianie sprzęgła do wymiany. Bo zeby nie bylo pozniej ze sprzeglo wymienione i po jakimś czasie wysprzęglik odmówi posłuszeństwa....

jutro sprawdze test, auto wieczorem odstawiam na warsztat,dam znać co dalej

podziękowania za dorady koledzy.

test dwumas,nic nie odczuwam aby słyszeć szarpanie czy tesz zgrzyty, dodaje gazu a następnie puszczam do zera auto reaguje normalnie na gaz.

Więc wymieniaj samo sprzęgło bez dwumasy... A moze juz masz załozne sztywne kolo zamiast dwumasy ?? Jezeli nie wiesz to jak dasz auto na wymiane sprzegla to najpierw niech je wymontują a pózniej bedziesz nowe kupował. To juz rozpoznaja jakie włozone wtedy jest. Tylko pamiętaj o wymianie wysprzeglika centralnego (zwanego równiez inaczej "łozyskowanego") , nie tnij kosztów nie wymieniajac go bo to sie pózniej zemsci na Tobie i jak padnie to bedziesz musial znów skrzynie zwalac tylko po to aby go wymienic , poniewaz w inny sposób się go nie wymieni bez wyciągania skrzyni.

dlatego mechanik się pytał czy mam dwumase,a skąd ja mogę wiedzieć zdejmą to zobacze ,jeszcze mam pytanie jak dwumas siada to tez czuć spalonym sprzegłem.

Spalone sprzegło czuc jak okładzina się pali juz na tarczy. Przy "padnietej" dwumasie nie powinno byc czuc spalenizny sprzęgła. Pytanie zasadnicze , zwróciłes uwage czy przypadkiem z nogą na sprzęgle nie jezdzisz ?? Tzn nawet delikatnie wcisnietym ?? Bo tym sposobem tez łatwo spalić sprzęgło i robi tak duzo ludzi i to wcale nie swiadomie. A jak ciągasz duzo przyczepy to spzgło niestety dostaje ostro po tylku równiez.... Zalezy tez w jakim stanie technicznym układ hamulcowy ma przyczepa która ciągniesz , przy cofaniu tez przez przyczepe możesz spalić sprzęglo. Jak najazd przy cofaniu włacza hamulec w obciązonej przyczepie to bardzo szybko spzęgło mozna zajechac.