T4-forum.pl

Witam, mam następujący problem w moim t4 2,4 D. Mianowicie na luzie gdy puszczę sprzęgło dobiega delikatny szmer, (ledwie słyszalny, ale jednak zauważalny), po wciśnięciu sprzęgła dźwięk znika. W czasie jazdy brak żadnych niepokojących odgłosów. Czy to coś poważnego? Jaki może być koszt ewentualnej naprawy?
Z góry dzięki za odpowiedzi.
Pozdrawiam

Jak sprzęgło puścisz to słyszysz szmer,czyli skrzynia jest w pracy ,jak wciśniesz sprzęgło to jest cisza,znaczy że coś się w skrzyni posypało lub zużyło z lat eksploatacji i przebiegu !, a może oliwy brak ?.

Chodzi o olej w skrzyni tak? Jak mogę go sprawdzić?
Poza tym zero objawów, biegi wchodzą bezproblemu itd. Mogę tak jeździć czy niezbyt?

to znajdziesz na forum

stawiam na łożyska w skrzyni
jeździć to pewnie pojeździsz, jak długo na to pytanie raczej trudno odpowiedzieć
zależy jak jeździsz, z jakim obciążeniem itp, w 2.4D na dzwoniącej i szumiącej skrzyni zrobiłem ponad 100tyś ale bez obciążeń

U mnie w karetce jest to samo, z tym ze to raczej nie jest łożysko. Łożysko huczało podczas jazdy, zwłaszcza przy mocniejszym wciskaniu gazu. U mnie ten efekt raz jest raz nie ma a jeździ tak już kupę czasu. Z tym ze u mnie to raczej jest pukanie niż szmer.

No ja jeżdże bez obciążeń, czasami z dwoma crossówkami.

też miałem to samo u siebie i po wymianie łożysk w skrzyni ucichło
Choć niekoniecznie musi to być łożysko, mogą się też trzaskać sprężynki w tarczy sprzęgła