T4-forum.pl

dałem 2 balchy dystansowe , wymieniłem docisk i tarcze nową LUKA, wymieniłem to co pisałem wcześniej i dalej moje t4 dzwoni na biegu jałowym i podczas jazdy na kazdym biegu do 2tys obrotów . stoi juz ponad miesiąc i dalej drugi szpec rozkłada ręce. żaden luz w skrzyni nie wchodzi wgre. jeśli ktoś ma jakieś pomysły to niech pisze.

skąd ta pewnośc, rozbierana była skrzynia aby synchronizatory sprawdzic ??

tak. skrzynia sprawdzona na różne sposoby. wymionie przy okazji wszystkie łożyska...i dalej to samo

Luz między zębny ale znachorzy twierdzą że tak ma być ehheheheh

witam, jestem właśnie po wizycie u mojego mechaniora. założył do mojego t4 , nowy komplet sprzęgła dwumasowego LUKA i wszystko ucichło, niewiem na jak długo, ale jest super, zrobiłem jazdę testową i niesłychać tego dźwięku. jesli tak będzię cały czas to niedoradzam zamiany dwumasy na sztywne. pozdrawiam.
P.s. jeśli ktoś potrzebuje to oddam mój zestaw sztywny za pół ceny sklepowej.

Czyli miałem racje skrzynia ma już luz między zebny przez co ją było słychac na zwykłym zestawie, mozna powiedzieć że zbliza się jej juz kres, ile chcesz za swój zestaw???

ja dałem za niego 1600zl, -- mysle ze tysiąc był by dobra ceną

Za zestaw sztywnego koła dałeś 1600zł?????????? To chyba jest ze złota!!!!!!! Dwumas tyle kosztuje Ja w moim poprzednim T4 AJT wymieniłem dwumas na sztywne koło ( 1100zł ) i nie powiem absolutnie ani jednego złego słowa o tym zestawie. Może trafiłeś jakieś felerne,albo tak jak pisze ten kończy ci się skrzynia

ps. A ile dałeś za nowy komplet dwumasa????

dwumase po wielkich poszukiwaniach dałem1930zl, luka, a sztywny dokładnie 1555zl w sklepie mieli na miejscu dlatego nieszukałem daleko. zależało mi na czasie... i tak swoje póżniej odstałem. mam też 2 tarcze sprzęgłowe do tego sztywnego bo jeden znachor stwierdził że sprężyny w tarzczy dzwoninią...


EDIT

co do ceny za sztywne to rozważę każdą propozycje-- nie będe przecież tego kisił na regale.

Ty,matt , a ty masz w avatarze moje auto????

Dwumasę przepłaciłeś o 330zł a sztywne o 455zł. No ale nie ważne

nie to jest moje auto. zaraz po przyjezdzie z holand, przepłaciłem ale dla mnie wazny był czas, ale po odliczeniu vatu i dochodówki zle nie jest. narazie nowy zestawik chodzi, zrobiłem 3 ,5 tys i chodzi bz. pozdrawiam

Przecież żartowałem

No i mnie czeka niedługo wymiana.Tylko tak czytam i się zastanawiam czy wsadzić sztywne koło,czytałem coś że od 2,4 pasuje ,ale chyba do małej skrzyni wnioskuję 88km.A może wiecie czy od 150tki podpasuje mi sprzęgło do ACVki?Temat nie jest pilny ,ale już się czas rozejrzeć.

Było już na forum sporo dyskusji na ten temat. Moim skromnym zdaniem lepiej jest mieć dwu-masę. Niejeden co wsadził sztywne zmienił z powrotem na dwumas. Jak chcecie jeździć tarpanem to pakujcie sztywne. U mnie dwumas wytrzymał 350tyś. I pewnie wytrzymał by dłużej gdybym zrobił serwis na czas. Różnica w cenie nie jest powalająca więc uważam że nie ma sensu.

A ja mam sztywne i nie narzekam , auto kupiłem swiezo po zamontowaniu takiego zestawu więc wyboru nie miałem i się dowiedziałem o tym dopiero jak padł mi wysprzęglik i trzeba było wymienic. Ale jak narazie powodów do narzekań nie mam na "sztywny" zestaw a juz troche na nim km zrobiłem... Takze ja ze swojej strony mogę polecic sztywny zestaw.

Ja też jestem raczej za dwumasem bo różnica niewielka w stosunku do sztywnego.Tylko ,że własnie dojechałem dwumas przez lawetę bo nieraz ciągnę ,a na zwykłym to bym przypalił tylko tarcz.Na razie orientuje się ile używki,ale z tego co widzę to nie warto.Interesuje mnie tylko ,czy od 150 podpasuje bo będzie mocniejsze.

Nie podpasuje gdyż jest inna średnica do tego tarcza od 151km ma inny frez