T4-forum.pl
https://www.t4-forum.pl/

coś rzęzi
https://www.t4-forum.pl/viewtopic.php?f=52&t=3164
Strona 5 z 5

Autor:  Adolfo [ poniedziałek, 16 lutego 2015, 12:17 ]
Tytuł:  Re: coś rzęzi

W skrzyni wymienione łożyska, ale nadal terkocze, co prawda na luzie jak jadę jest cisza, ale po zdjęciu nogi z gazu skrzynie słychać. Mechanik twierdzi, że wtedy wałek opadł o 2 mm i wyrobił zęby, teraz po naprawie jest już na sztywno i na nowo się musi ułożyć. Po przejechaniu 500-700 km ma ten terkot ustać. Jest to możliwe?

Autor:  staszek [ poniedziałek, 16 lutego 2015, 12:46 ]
Tytuł:  Re: coś rzęzi

Adolfo napisał(a):
W skrzyni wymienione łożyska, ale nadal terkocze, co prawda na luzie jak jadę jest cisza, ale po zdjęciu nogi z gazu skrzynie słychać. Mechanik twierdzi, że wtedy wałek opadł o 2 mm i wyrobił zęby, teraz po naprawie jest już na sztywno i na nowo się musi ułożyć. Po przejechaniu 500-700 km ma ten terkot ustać. Jest to możliwe?

Tak na chłopski rozum jeżeli wałek opadł i wyrobiły się zęby jak twierdzi twój mechanik to dlaczego nie założył nowych części skoro zęby były wytarte . Złożył skrzynie na zużytych podzespołach więc nie dziw się że są takie efekty. Trzeba było mu powiedzieć że jeżeli twierdzi że po przejechaniu 700 km się wszystko naprawi to ty w tedy dopiero powinieneś mu zapłacić . Po prostu spartolił robotę .

Autor:  pawell1602 [ poniedziałek, 16 lutego 2015, 21:33 ]
Tytuł:  Re: coś rzęzi

u mnie tez rzezi ale jak to powiedział moj mechanik."jak jezdzi chodza biegi to nieszukaj sobie problemow i jezdij" ale mam na to sposob właczam radio na full i jade bo t4 sie przeciez niepsuja.

Autor:  Adolfo [ poniedziałek, 2 marca 2015, 10:37 ]
Tytuł:  Re: coś rzęzi

Przejechałem 1500 km i terkotanie nie ustało, więc kolejna naprawa gwarancyjna- wymieniony talerz, wałek i nareszcie cisza.

Autor:  staszek [ poniedziałek, 2 marca 2015, 16:44 ]
Tytuł:  Re: coś rzęzi

Mówiłem ci że nie przestanie jak można składać skrzynie na zużytych podzespołach super mechanik.

Autor:  Probe041 [ poniedziałek, 2 marca 2015, 17:28 ]
Tytuł:  Re: coś rzęzi

Skrzynia się musi ułożyć haha Ostatnio jeden mechanik się tłumaczył, że zawieszenie na nowych częściach się też musi ułożyć i dlatego po poskładaniu całości stuka i ściąga w jedną stronę haha

Autor:  staszek [ poniedziałek, 2 marca 2015, 17:33 ]
Tytuł:  Re: coś rzęzi

To nie mechanik to magik . Trzeba było mu powiedzieć że takie bajki tylko w erze .

Autor:  Adolfo [ poniedziałek, 2 marca 2015, 17:40 ]
Tytuł:  Re: coś rzęzi

Ery już nie ma :)
Zdecydowałem się na naprawę skrzyni, bo w poprzedniej T4 Caravelle wymieniłem na używkę, skasowali mnie za samą przekładkę 500 zł "bo trzeba było sztukować" i podziałała niecałe 4 miechy. Klasyczny przypadek- padł w niej piąty bieg.

Najważniejsze że po naprawie jest cisza,wszystko chodzi płynnie, dostałem pisemną gwarancje na pół roku i oby nie musiała się przydać.

Autor:  staszek [ poniedziałek, 2 marca 2015, 18:30 ]
Tytuł:  Re: coś rzęzi

W końcu zrobił porządnie to będzie chodzić a nie na zużytych częściach .

Autor:  Johnny [ sobota, 23 stycznia 2016, 02:06 ]
Tytuł:  Re: coś rzęzi

Szanowni państwo, po właściwie kilku latach domniemań, mogę określić gdzie szukać przyczyny opisywanych przeze mnie wcześniej w tym wątku stuków na wciśniętym sprzęgle. Otóż, po wymianie kompletu łożysk (ile krwi sobie przy tym napsułem i ile zupełnie nieadekwatnej kasy na to przy okazji przepuściłem współpracując przy tym z pewnym mechanikiem z Gdańska, to szkoda gadać - generalnie może w wolnej chwili kiedyś naświetlę temat ku przestrodze), temat zniknął! Widziałem rozebraną skrzynię i owszem, "trzaskanie się trybów" = luz międzyzębny jest możliwą przyczyną tych stuków, ale na pewno dokładają się do tego wyeksploatowane łożyska, bowiem po ich wymianie (było też niby coś poprawiane w wybieraku, ale co dokładnie to nie wiem), CISZA! W zamian co prawda mam wchodzącą ze zgrzytem 2-kę, czego przed "remontem" nie było, ale to już inna, nie związana z powyższym historia... ;)

Autor:  Storch_M [ wtorek, 30 sierpnia 2016, 23:53 ]
Tytuł:  Re: coś rzęzi

Jeśli już temat stuków, to i ja się dołączę. U mnie jest tak, ze po odpaleniu na zimnym silniku i na "ssaniu" (silnik ABL) w pewnym zakresie obrotów coś się tłucze jak luźna blacha na niedokręconej śrubie. Po dodaniu gazu - cisza. Po wyłączeniu ssania cisza, ale uwaga - po dodaniu gazu można wychwycić moment że zaczyna tłuc i przy dalszym dodawaniu gazu ustaje. Ostatnio problem nasilił się - przy zmianie biegów są pojedyncze stuki, takie trzaski. Nie wiążę tego z łożyskiem oporowym bo wciskanie sprzęgła nie zmienia obrazu sytuacji. Pokazywałem to mechanikowi, ale że stuknęło akurat przy wciśnięciu sprzęgła (niestety silnik był ciepły więc generalnie odgłosy już się prawie uciszyły), to mech powiedział "o to na pewno łożysko oporowe! Jeździj aż biegi przestaną wchodzić!" (to tak jakby powiedział "zmień mnie na innego mecha" ale to poza tematem wątku). Wewnątrz auta słuchać te stuki mniej, na zewnątrz bardzo głośnie. Namierzam i jest to jakby z prawej strony prawie pod kabiną kierowcy. Próby typu: stawanie na pochyłościach, wciskanie hamulca itp w celu stwierdzenia czy to ustaje nie przynoszą rezultatu - "walenie blachy" zależy wyłącznie od obrotów. Kolejny mechanik stwierdził że to mocowanie wiązki przewodów jest lużne, spięli to trytrytką ale na nic się to zdało. Nie bardzo wiem co z tym zrobić, jeździć niby da się, ale nie mam gwarancji że w pewnym momencie autko stanie i dalej tylko lawetką pojedzie...Przybliżcie trochę temat, jak sprawdzić czy to łożysko podporowe półosi o którym tu pisaliście?
Pozdraw
Storch

Autor:  Adampio [ poniedziałek, 25 września 2017, 22:31 ]
Tytuł:  Re: coś rzęzi

Johnny napisał(a):
Szanowni państwo, po właściwie kilku latach domniemań, mogę określić gdzie szukać przyczyny opisywanych przeze mnie wcześniej w tym wątku stuków na wciśniętym sprzęgle. Otóż, po wymianie kompletu łożysk (...), temat zniknął!

Wreszcie odszukałem watek, o którym mówił mi w realu Kenobi. U mnie, też po dobrym rozgrzaniu silnika i skrzyni, grzechoce gdzieś w okolicach nóg pasażera po wciśnięciu sprzęgła i to nie od raz ale po sekundzie-dwie ten dźwięk zaczyna narastać do poziomu adekwatnego do rozgrzania skrzyni.
Mam nadzieję, że sprawa się wyjaśni bo zdecydowałem o robocie skrzyni gdy wykryłem duży luz na dyfrze. Kręcąc ręką przegubem wewnętrznym wywołuję wyraźne stuki w obudowie mechanizmu różnicowego. Dlatego jutro zwalana i otwierana będzie skrzynia i jak się sprawa skończy to dam znać.

P.S. Ktoś może wie ile kosztują wszystkie łożyska w skrzyni?

Autor:  Probe041 [ poniedziałek, 25 września 2017, 22:42 ]
Tytuł:  Re: coś rzęzi

Przód tył to norma jak kręcisz, pytanie jak głośno to stuka.

Łożyska to circa 100 funtów za komplet z uszczelką pod dekiel
https://m.ebay.co.uk/sch/i.html?_from=R ... bearing+vw

Autor:  Adampio [ poniedziałek, 25 września 2017, 22:58 ]
Tytuł:  Re: coś rzęzi

Kręcąc np.prawym przegubem wewnętrznym gdy oba kola stoją na ziemi uzyskuję ze 20-30 stopni luzu i stuk wyraźny, tylko w rejonie dyfra. Między półośką prawą a tym przegubem luz ręką niewyczuwalny. Znam luzy mostów tylnonapędowców (UAZ i Polonez), akceptowalne i wadliwe, i przy takim porównaniu luz dyfra w mojej Teczce wygląda na za duży :(
Luz z ten się także wyraźnie ujawnia przy "strzale ze sprzęgła" (czyli zwykłym puszczeniu) na jedynce na przy wolnych obrotach

Autor:  Adampio [ czwartek, 26 października 2017, 03:36 ]
Tytuł:  Re: coś rzęzi

No to juz wiem, ze grzechotanie po wciśnięciu sprzęgła ma związek z luzami w skrzyni. Po wymianie wszystkich łożysk, jakiegoś koszyczka i przegubów wewnętrznych nie daje się wywołać znanego od 20kkm grzechotania w rejonie nóg pasażera. Za 2 tygodnie zrobię ciurkiem 400km to się może auto na tyle rozgrzeje że odgłos powróci ale na chwilę obecną jest super

Autor:  Adampio [ niedziela, 29 kwietnia 2018, 02:26 ]
Tytuł:  Re: coś rzęzi

Może zapeszyłem tak chwaląc? Bo po 3000km od opisanej wyżej wymiany łozysk rozklekotał sie dyfer i znacznie wzrosła glośnośc w kabinie

Strona 5 z 5 Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/