T4-forum.pl https://www.t4-forum.pl/ |
|
Przeguby wewnętrzne, poduszka czy jednak srzynia do wymiany? https://www.t4-forum.pl/viewtopic.php?f=52&t=19098 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | wodnik57 [ sobota, 18 listopada 2023, 19:52 ] |
Tytuł: | Przeguby wewnętrzne, poduszka czy jednak srzynia do wymiany? |
Problem zaczął się podczas wakacji. Jadąc na długiej trasie usłyszałem delikatne stukanie dochodzące , jak mi się wydaje, z okolic skrzyni biegów. pojawiało się podczas jazdy z prędkością od 110 km /h wzwyż na przewlekłych wielokilometrowych podjazdach. Odejmujac nogę z gazu objaw znikał. Po powrocie do domu odstawiłem caravelkę do warsztatu na wymianę rozrządu , pompy oleju i wszystko wydawało się ok. Kolejny dłuższy wyjazd, historia się powtarza, ale hałas jest większy, dochodzi do tego , że wibruje przy mniejszych prędkościach cały samochód. Zatrzymuję się na kawę i jak wracam i ruszam wszystko jest ok, by powrócić znowu po jakiś kilkunastu kilometrach i jakiejś górce. Parę razy zdarzyło się, że ruszając po nocy od razu zaczyna się trzaskać. Hałas, jego częstotliwość jest proporcjonalna do prędkości, czasami przy małych prędkościach są to pojedyncze stuki, jakby bardziej prze skręcaniu na skrzyżowaniach. W 99 procent przypadków wciśnięcie sprzęgła powoduje ustanie tłuczenia się. Zastanawia mnie , że są dni, że nic nie słychać. Potrafię zrobić ponad 100 km i wszystko gra. Żeby to wzbudzić muszę ciągnąć pod górę ze sporą prędkością i to jakby inicjuje wszystko. Potem czy wolno czy szybko tłucze się prawie cały czas, chociaż potrafię uciszyć hałas operując bardzo delikatnie gazem. Byłem u 2 mechaników. Pierwszy stwierdził, że to skrzynia, drugi trafił na fazę bez hałasu i stwierdził, ze wszystko ok. Przy czym nigdy nie ma problemu ze zmianą biegów, nie szarpie... tylko ten stuk. Na jednym z wyjazdów pod górę na autostradzie musiałem zwolnić do 50-60 km/h, bo stuki i wibracje były niemożliwe i bałem się, że coś za chwilę pęknie. I tu moje wątpliwości, czy awaria skrzyni może pojawiać się i znikać? Któryś z majstrów powiedział mi, że takie objawy może dawać przegub, który zaczyna hałasować jak się rozgrzeje i nie ma smaru. A może to jednak poduszka, która czasami się układa i nie stuka. Skrzynia AFK, już się rozglądałem, to około 4 tys. zł plus transport 1100, bo awaria trafiła mnie w Hiszpanii, plus robocizna... Czy ma sens wymienić na przykład tylko przeguby i poduchę i zobaczyć? Naprawy skrzyni nie bardzo chcą się podjąć tylko od razu wymieniać na jakąś używkę, ale tutaj jest to biały kruk i nie wiesz co trafisz. Jak się wydaję znawcom? Jest możliwe, że to nie skrzynia? |
Autor: | Kenobi [ sobota, 18 listopada 2023, 20:59 ] |
Tytuł: | Re: Przeguby wewnętrzne, poduszka czy jednak srzynia do wymi |
Frez na przedłużeniu półosi, łożysko podpory przedłużenia półosi przegub też. Trzeba zacząć od sprawdzania najprostszych i najtańszych spraw. Z samego gadania sie nie znajdzie, trzeba rozbierać po kolei. Skrzynie zawsze można wysłać do naprawy do kogoś kumatego. |
Autor: | wodnik57 [ sobota, 18 listopada 2023, 22:38 ] |
Tytuł: | Re: Przeguby wewnętrzne, poduszka czy jednak srzynia do wymi |
To wszystko można robić jak masz swój garaż i potrafisz albo masz zaufanego mechanika. Mój nie chce sobie blokować stanowiska i szukać metodą kolejnych przybliżeń. Czy mogę coś próbować diagnozować podnosząc koło i wrzucać biegi? jak mogę sprawdzić poduchę bez podnoszenia samochodu? Jak próbować diagnozować problem? Zastanawiałem się czy w takim stanie ryzykować przejazd do Polski , ale mam trochę obaw. |
Autor: | Jackall [ niedziela, 19 listopada 2023, 13:54 ] |
Tytuł: | Re: Przeguby wewnętrzne, poduszka czy jednak srzynia do wymi |
Weź strzykawkę z grubą igłą i zapodaj trochę oleju (50ml) silnikowego przez osłony przegubów wewnęteznych. Postaraj się wlać ten olej celując w przegub, bo jeśli wlejesz po prostu do osłony gumowej to może nic nie dać. Czasem smar w przegubach mocno gęstnieje ze starości i może dawać takie objawy. |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ] |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |