T4-forum.pl
https://www.t4-forum.pl/

Ile było rodzajów syncro T4?
https://www.t4-forum.pl/viewtopic.php?f=44&t=9638
Strona 1 z 2

Autor:  Tonieja [ poniedziałek, 21 lipca 2014, 11:15 ]
Tytuł:  Ile było rodzajów syncro T4?

Chodzi mi o to, że są wersje z blokadami dyfrów i bez. Ja ma chyba wersję ze stałym napędem, bo nic nie ma do przełączania. Ale czy ten napęd jest ciągle przekazywany, czy ma uruchamiać się gdy koło wpadnie w poslizg czy jak? Czy syncro w t3, t4 i golfie 2 syncro country, mają te same mechanizmy- chodzi o kompatybilność części? Czy syncro jest rzeczą kłopotliwą i mam się bać i stresować, czy podejść na luzie i się cieszyć? Trochę tu poczytałem, że syncro nie można holować, żapalać na zaciąg czy pych, problemem jest nawet wciągnięcie na lawetę, bo popsują się napędy, małó która stacja diagnostyczna zdiagnozuje hamulce...

Autor:  Jacek J [ niedziela, 24 sierpnia 2014, 00:36 ]
Tytuł:  Re: Ile było rodzajów syncro T4?

Syncro jeśli jest sprawne jest mało kłopotliwe i trwałe. Napęd na tył jest w pewnym procencie przez sprzęgło wiskotyczne ciągle przekazywany (ponoć w ok. 10%), lecz faktycznie się uaktywnia dopiero przy poślizgu przednich kół.
Nie wiem jak z Golfem, ale VW T3 i T4 to dwa różne samochody i nie sądzę że cokolwiek tam jest zamienne w ich napędach.
Syncro można bez problemu holować, zapychać, czy wciągać na lawetę, tak jak zwykły samochód.
Problemem jest tylko holowanie na wózku z podniesioną jedną osią i trzeba wtedy zapewnić możliwość obracania się podniesionych kół.
Jak chodzi o badanie hamulców, to stacja powinna mieć takie rolki, które podsuwa się pod oś która nie jest obracana w danym momencie przez bębny sprawdzające hamulce na drugiej osi.
Syncro niezastąpione jest zimą na śniegu czy błocie, ale nie można traktować tego napędu jak terenówki.
Pomaga on tylko wyjechać z miejsca w którym zwykły samochód bezradnie kręci jednym kołem ;-)
T4 syncro może posiadać blokadę tylnego mostu i do załączania jej służy specjalne cięgno z lampką sygnalizacyjną, umieszczone poniżej regulacji nawiewów powietrza.

Autor:  bodek [ niedziela, 24 sierpnia 2014, 20:45 ]
Tytuł:  Re: Ile było rodzajów syncro T4?

W syncro wazne jest, aby wszystkie opony były jednakowe. Założenie różnych opon na poszczególnych osiach może spowodować naprężenia i szybsze zużywanie się elementów układu napędowego.

Autor:  Miętus89 [ poniedziałek, 25 sierpnia 2014, 18:41 ]
Tytuł:  Re: Ile było rodzajów syncro T4?

ja żem kiedyś jeździł t4 doka 2.4d syncro 1994 (stały napęd oznaczenie skrzyni CLY) i bardzo miło wspominam te czasy auto nie osiągało większej prędkości niż 120km/h ale w terenie było niezastąpione, podczas budowy autosstrady na drogach serwisowych zanim nie wylalim asfaltu to większość busów sie zakopywała, zawieszała a jak popadało to w ogóle nie wjeżdżali nimi zanim nie wysypano tłucznia na to błoto i nie zagęszczono. Dla mnie jak jeździłem tą doką nie było przeszkody nie do pokonania (oprócz rzeki) nawet na nieutwardzonym piasku z ładunkiem 800L wody w mauzerze na pace auto jechało normalnie (dopóki sie nie zatrzymałem w miejscu) Jak chciałem ruszać z miejsca gdzie było ślisko z dwójki to mi gasł a jak z jedyneczki to szedł jak czołg na gąsienicach. Tylko w 2.4d na bezdrożach musisz uważać na miske olejową i koniecznie osłone metalową pod silnik zamontuj

Autor:  srokkka [ wtorek, 26 sierpnia 2014, 09:55 ]
Tytuł:  Re: Ile było rodzajów syncro T4?

Na stacji, gdzie robię przeglądy, kiedyś przy badaniu hamulców samochód /t4 syncro/ zjechał z rolek. Diagności się przestraszyli i odpuścili próbę na rolkach. A teraz na tej stacji mają do badania hamulców takie rolki, że jak rozpoznają stały napęd na 4, to rolka prawa kręci się do przodu, lewa do tyłu - i ani wał napędowy ani przenie koła się nie obracają. Aż trudno było mi w to uwierzyć i podszedłem bliziutko, aby dokładnie sprawdzić, że jedno koło jest przez rolkę kręcone do przodu, a drugie do tyłu.
I potwierdzam co napisał Jacek J - sprzęgło viscotyczne jest trwałe i nie wymaga obsługi. Trzeba tylko pamiętać, aby nie tylko opony na wszystkich kołach były jednakowe, ale też i jednakowe ciśnienie w kołach. Bo jedynym, ale pewnym sposobem na zniszczenie sprzęgła jest długa jazda z wymuszonym poślizgiem płytek.

Autor:  stram [ wtorek, 26 sierpnia 2014, 19:57 ]
Tytuł:  Re: Ile było rodzajów syncro T4?

ale ile było rodzajów?
z abs
z blokadą
bez blokady.
mozna było dokupić elementy do podwyższenia prześwitu.
było coś jeszcze?

Autor:  Tonieja [ środa, 27 sierpnia 2014, 09:09 ]
Tytuł:  Re: Ile było rodzajów syncro T4?

Dzięki wszystkim za odpowiedzi proszę o jeszcze. Miętusie 89, czy taką osłonę można gdzieś kupić jako gotowca, czy trzeba indywidualnie rzeźbić? Pewnie, że będę chciał jeździć po gruntowych drogach, kupiłem go z przeznaczeniem na traperobusa. Pozdrawiam (też jestem z Wrocka)

Autor:  Miętus89 [ środa, 27 sierpnia 2014, 10:16 ]
Tytuł:  Re: Ile było rodzajów syncro T4?

mam takie osłony 3 szt oryginalne metalowe do 1.9d i 2.4d jak chesz to moge odsprzedać w dobrych pieniądzach info na pw

Autor:  chmielik [ środa, 27 sierpnia 2014, 19:52 ]
Tytuł:  Re: Ile było rodzajów syncro T4?

Tonieja napisał(a):
Dzięki wszystkim za odpowiedzi proszę o jeszcze. Miętusie 89, czy taką osłonę można gdzieś kupić jako gotowca, czy trzeba indywidualnie rzeźbić? Pewnie, że będę chciał jeździć po gruntowych drogach, kupiłem go z przeznaczeniem na traperobusa. Pozdrawiam (też jestem z Wrocka)


Ta osłona orginalna co proponuje ci Mietus to jest lipa to sie nadaje na drogę a nie w teren nawet lekki .ja po każdym wyskoku w błoto swoja okładam młotkiem .U mnie to najwięcej przyjmują rury i gdyby nie one to juz bym pewnie miskę rozwalił...Osłona jak najbardziej lecz ona chroni przed piskiem i ziemią anie przed uderzeniami..

Autor:  Tonieja [ czwartek, 28 sierpnia 2014, 07:49 ]
Tytuł:  Re: Ile było rodzajów syncro T4?

Hm, no właśnie, tak zastanawiałem się, jak ta blacha zachowa się w kontakcie z polnym kamieniem. Widywałem takie osłony, że na stelażu z rur naspawana jest odpowiednio wygięta płyta stalowa chroniąca spód silnika. Nie wiem, czy do T4 ktoś to produkuje, czy trzeba rzeźbić. Wie ktoś coś na ten temat? Czy może można założyć najpierw płytę pancerną na rurach a na to osłonę blaszaną którą proponował Miętus 89 pod cały przód, czy nie ma na to miejsca?

Autor:  chmielik [ czwartek, 28 sierpnia 2014, 15:21 ]
Tytuł:  Re: Ile było rodzajów syncro T4?

Najpierw osłona a potem stalowa blacha inaczej nie ma miejsca po za tym miski nie ochronisz.

Autor:  Tonieja [ czwartek, 28 sierpnia 2014, 16:52 ]
Tytuł:  Re: Ile było rodzajów syncro T4?

Co to znaczy, że miski nie ochronię? Nie ma patentów z montowaniem płyty stalowej pod miską olejową na wspornikach z rur do T4ki? Czy są ale i tak g.... dają?

Autor:  chemik211 [ czwartek, 28 sierpnia 2014, 17:26 ]
Tytuł:  Re: Ile było rodzajów syncro T4?

Płyta alu tak jak w terenówkach

Autor:  chmielik [ czwartek, 28 sierpnia 2014, 20:05 ]
Tytuł:  Re: Ile było rodzajów syncro T4?

Ochronisz jak zamontujesz pod osłona orginalną do rur a nie tak jak chciałeś w srodku w osłonie

Autor:  stram [ niedziela, 31 sierpnia 2014, 19:10 ]
Tytuł:  Re: Ile było rodzajów syncro T4?

Zdaje mi się że taka osłona to trochę trudna do zrobienia musiała by być na tyle sztywna i mocna aby na niej cały przód t4 mozna było unieść, a przód ciężki. Zaraz za silnikiem masz nisko osadzony bak i wał. Też bez osłon.
Jak chcesz jeździć t4 w teren to musisz brać pod uwagę koszta.. Rozważ czy cię stać na zepsucie?
Ktoś pisał że można ja zanurzyć w wodzie na 80 cm, ale skąd wiesz co jest w wodzie na 40 stu cm?

Autor:  chemik211 [ niedziela, 31 sierpnia 2014, 19:59 ]
Tytuł:  Re: Ile było rodzajów syncro T4?

A kto patrzy co jest pod woda, jak przejeżdżasz przez strumyk to czasem i głębiej się robi

Autor:  stram [ poniedziałek, 1 września 2014, 19:01 ]
Tytuł:  Re: Ile było rodzajów syncro T4?

no się nie patrzy... a potem ciapka c360 potrzeba. Ktoś pisał ze można go zanużyć do 80cm Wiesz wtedy co bierzesz między koła?
Jest ryzyko jest zabawa?

Autor:  rotor [ sobota, 15 listopada 2014, 12:10 ]
Tytuł:  Re: Ile było rodzajów syncro T4?

T4 syncro da się więcej niż myślicie.
Trzeba tylko wiedzieć co potrafi kierowca i znać auto.
tu masz filmik
http://www.youtube.com/watch?v=q--fGBJSEFc

Autor:  motoria [ sobota, 15 listopada 2014, 21:19 ]
Tytuł:  Re: Ile było rodzajów syncro T4?

rotor napisał(a):
T4 syncro da się więcej niż myślicie.
Trzeba tylko wiedzieć co potrafi kierowca i znać auto.
tu masz filmik
http://www.youtube.com/watch?v=q--fGBJSEFc


No..no...no Widać od razu ,ze kierowca to fachura i zna auto. <szok>

Autor:  leoncorrado [ sobota, 10 stycznia 2015, 23:50 ]
Tytuł:  Re: Ile było rodzajów syncro T4?

stram napisał(a):
Zdaje mi się że taka osłona to trochę trudna do zrobienia musiała by być na tyle sztywna i mocna aby na niej cały przód t4 mozna było unieść, a przód ciężki. Zaraz za silnikiem masz nisko osadzony bak i wał. Też bez osłon.
Jak chcesz jeździć t4 w teren to musisz brać pod uwagę koszta.. Rozważ czy cię stać na zepsucie?
Ktoś pisał że można ja zanurzyć w wodzie na 80 cm, ale skąd wiesz co jest w wodzie na 40 stu cm?

W PONIEDZIAŁEK bede zmieniał oliwe w ojca t4 syncro, w moim mam bliżniaczą tylko zwiekszyłem osłone na dyfer skrzyni zrobie foto jak to wyglada, mozna na niej podnosić front auta, osłona schowana jest w tej z blaszki ori

Strona 1 z 2 Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/