T4-forum.pl
https://www.t4-forum.pl/

syncro serwis
https://www.t4-forum.pl/viewtopic.php?f=44&t=896
Strona 1 z 2

Autor:  blichar [ środa, 10 listopada 2010, 14:40 ]
Tytuł:  syncro serwis

witam wszystkich,mam t4 (94 r) syncro i przestał działać napęd na tylną oś,klękło to sprzęgło. zakupiłem używkę i chce wymienić w nim olej, pytanie:
czy to jest jakiś specjalny specyfik?
ile tego się tam wlewa?
i jak często należy wymieniać ten olej?

Autor:  maverickt4 [ czwartek, 11 listopada 2010, 20:24 ]
Tytuł:  Re: syncro serwis

ad. 1 jest to specjalny specyfik (nie znam oznaczeń)
ad. 2 nie wiem czy ktoś na forum posiada taką informacje, ale musi tam być bardzo dokładna ilośc
ad. 3 tego oleju się nie wymienia

Autor:  Jacek J [ niedziela, 14 listopada 2010, 20:58 ]
Tytuł:  Re: syncro serwis

Witam.
Z tego co wiem,ale tylko teoretycznie,bo jeszcze nie przerabiałem tego tematu,to:
1.Jest to kłopot,bo jest to droga część.
2.Doczytałem się kiedyś na jakimś forum VW (dotyczyło to Golfa,ale to to samo),że wysyłają stare sprzęgła do Szwajcarii i tam za 300 Euro je regenerują.
Ponoć ktoś z okolic Zielonej Góry też to regeneruje.
A ktoś z tego forum zabrał się też do tego tematu,słusznie twierdząc,że Polak potrafi i to nie jest żadna filozofia,tylko trzeba mieć ten olej i znać jego ilość.
Jest to jakiś specjalny olej silikonowy,ale jest sprzedawany w przemysłowych opakowaniach i z racji ceny, zakup dla jednej sztuki jest nieopłacalny.
Gość ten olej w końcu namierzył,kupił i zaczął robić doświadczenia z jego ilością,bo jest to bardzo ważne. Zbyt mała ilość powoduje ślizganie się sprzęgła a zbyt duża jego całkowite sprzęgnięcie i połączenie osi praktycznie na sztywno.
Chwalił się,że na razie mu to działa.
Tyle wiem na dzisiaj.
Zamontuj tą używkę i jeśli działa,to po kłopocie. :D
Pozdro Jacek

Autor:  wojnadk [ niedziela, 21 listopada 2010, 01:08 ]
Tytuł:  Re: syncro serwis

Witam wszystkich! Co do tego oleju to nie był bym pewien,miałem wymianę tego oleju i wcale nie był to jakiś specjał,robił bi to kolega który serwisuje vw ,wiem że byl to ten sam olej co do skrzyni biegów bodajże mobil ale syntetyk,co do ilości to wiem że za dużo nie wlejesz bo jest tam przelew i wlewasz do puki nie zacznie się wylewać z otworu wlewowego,ot tyle.Jeżdzę juz dwa lata po wymianie i jest git,napęd działa znakomicie!

wojna

Autor:  srokkka [ niedziela, 21 listopada 2010, 13:16 ]
Tytuł:  Re: syncro serwis

wojnadk napisał(a):
Witam wszystkich! Co do tego oleju to nie był bym pewien,miałem wymianę tego oleju i wcale nie był to jakiś specjał,robił bi to kolega który serwisuje vw ,wiem że byl to ten sam olej co do skrzyni biegów bodajże mobil ale syntetyk,co do ilości to wiem że za dużo nie wlejesz bo jest tam przelew i wlewasz do puki nie zacznie się wylewać z otworu wlewowego,ot tyle.Jeżdzę juz dwa lata po wymianie i jest git,napęd działa znakomicie!

wojna


Trudno mi w to uwierzyć. Fabryka podaje, że jest to specjalny olej, o specjalnie dobranej lepkości zależnie od temperatury. W sprzęgle bardzo ważna jest także ilość tego oleju. Za dużo daje sprzęgnięcie na sztywno, a jak za mało to sprzęgło nie przekazuje napędu. Ilość i jakość tego oleju musi być taka, aby na zimno był możliwy pewien niewielki poślizg na sprzęgle /umożliwiający "bezbolesne" pokonywanie zakrętów/, a przy większym poślizgu, na skutek zwiększenia temperatury /zmiany lepkości oleju i ciśnienia wewnątrz obudowy/ powinno nastąpić jak najszybciej zablokowanie sprzęgła, umożliwiające przekazanie pełnego napędu na tył. Takie sprzęgło jest w zasadzie nie do zepsucia, ale też chyba fabryka nie przewiduje napraw. Zły olej lub niewłaściwa ilość sprawia, że sprzęgło nie będzie przekazywać pełnego napędu, gdy potrzeba, lub nie być wystarczająco luźne, gdy ma nie przenosić napędu. W dodatku może to doprowadzić do przypalenia delikatnych i wymyślnie ukształtowanych płytek sprzęgła, przez co tracą możliwość przekazywania momentu obrotowego. W sumie odradzam domorosłe grzebanie i wlewanie byle jakiego oleju.

Autor:  GrzesTM [ niedziela, 21 listopada 2010, 13:27 ]
Tytuł:  Re: syncro serwis

na pewno nie jest to zwykly ole do skrzyni, specjalny, wiskotyczny
tak to by opor w skrzyni rosl po rozgrzaniu jej, a jednak tak nie jest, wrecz przeciwnie, olej jest rzadszy, na pewno to nie ten sam olej

Autor:  GrzesTM [ niedziela, 21 listopada 2010, 13:27 ]
Tytuł:  Re: syncro serwis

* tylko pescjalny wiskotyczny
(czy tylko je nie mam opcji edytuj?)

Autor:  wojnadk [ wtorek, 23 listopada 2010, 18:49 ]
Tytuł:  Re: syncro serwis

GrzesTM napisał(a):
na pewno nie jest to zwykly ole do skrzyni, specjalny, wiskotyczny
tak to by opor w skrzyni rosl po rozgrzaniu jej, a jednak tak nie jest, wrecz przeciwnie, olej jest rzadszy, na pewno to nie ten sam olej


Witam,może macie rację co do tego oleju,ale jeżdzę dwa lata i jest cacy,może mam juz inny napęd w tyle,bo busy po 2002 r miały już żekomo montowane haldex stage 3,info te znalazlem na bus forum pl,więc może jest już inaczej.
Jak będe w domu to podjadę do aso i coś ustalę ,bo nie mam zamiaru zepsuć mojej pszczółki!

wojna

Autor:  maverickt4 [ wtorek, 23 listopada 2010, 22:12 ]
Tytuł:  Re: syncro serwis

wojnadk napisał(a):
GrzesTM napisał(a):
na pewno nie jest to zwykly ole do skrzyni, specjalny, wiskotyczny
tak to by opor w skrzyni rosl po rozgrzaniu jej, a jednak tak nie jest, wrecz przeciwnie, olej jest rzadszy, na pewno to nie ten sam olej


Witam,może macie rację co do tego oleju,ale jeżdzę dwa lata i jest cacy,może mam juz inny napęd w tyle,bo busy po 2002 r miały już żekomo montowane haldex stage 3,info te znalazlem na bus forum pl,więc może jest już inaczej.
Jak będe w domu to podjadę do aso i coś ustalę ,bo nie mam zamiaru zepsuć mojej pszczółki!

wojna

Próbowałem znaleźć informację aby to potwierdzić i nie udało mi się. Czyli dalej zostaje przy swoim, że w T4 nigdy nie były montowane haldexy.

Jak możesz to zrób fotkę tylnego napędu od strony wału napędowego i wszystko będzie jasne, czy masz haldexa czy wisko.

Autor:  maverickt4 [ wtorek, 23 listopada 2010, 22:23 ]
Tytuł:  Re: syncro serwis

wojnadk napisał(a):
Witam wszystkich! Co do tego oleju to nie był bym pewien,miałem wymianę tego oleju i wcale nie był to jakiś specjał,robił bi to kolega który serwisuje vw ,wiem że byl to ten sam olej co do skrzyni biegów bodajże mobil ale syntetyk,co do ilości to wiem że za dużo nie wlejesz bo jest tam przelew i wlewasz do puki nie zacznie się wylewać z otworu wlewowego,ot tyle.Jeżdzę juz dwa lata po wymianie i jest git,napęd działa znakomicie!

wojna

Właśnie przeczytałem jeszcze raz cały temat i jest tu spore zamieszanie. Z opisu który podałeś tutaj, jest to wymiana oleju w tylnym napędzie a nie w sprzęgle wiskotycznym. A temat tyczy się tylko sprzęgła a tu jest specjalny olej


Ps. przepraszam że post pod postem ale nie mogłem edytować.

Autor:  wojnadk [ wtorek, 23 listopada 2010, 22:40 ]
Tytuł:  Re: syncro serwis

maverickt4 napisał(a):
wojnadk napisał(a):
Witam wszystkich! Co do tego oleju to nie był bym pewien,miałem wymianę tego oleju i wcale nie był to jakiś specjał,robił bi to kolega który serwisuje vw ,wiem że byl to ten sam olej co do skrzyni biegów bodajże mobil ale syntetyk,co do ilości to wiem że za dużo nie wlejesz bo jest tam przelew i wlewasz do puki nie zacznie się wylewać z otworu wlewowego,ot tyle.Jeżdzę juz dwa lata po wymianie i jest git,napęd działa znakomicie!

wojna

Właśnie przeczytałem jeszcze raz cały temat i jest tu spore zamieszanie. Z opisu który podałeś tutaj, jest to wymiana oleju w tylnym napędzie a nie w sprzęgle wiskotycznym. A temat tyczy się tylko sprzęgła a tu jest specjalny olej


Ps. przepraszam że post pod postem ale nie mogłem edytować.


Witam,tak jak piszesz ja,wymieniałem olej w tylnym napędzie!(tj.urządzeniu z którego wychodzą pólosie do kół) do dla tych którzy mają jeszcze wątpliwości.
W sumie kolego dobrze że napisałeś ten post bo miałem już pewne obawy że cos kolega zrobil nie tak w moim aucie,teraz jestem spokojny!

wojna

Autor:  Corum [ czwartek, 12 maja 2011, 10:56 ]
Tytuł:  Re: syncro serwis

Witam Wszsytkich serdecznie jestem nowy na forum, bardzo fajnie że coś takiego istnieje również jestem fanem i użytkownikiem VW T4 Caravelle 2003 rok 2.5 TDI 102 KM temat mnie zainteresował i kiedyś szukałem oleju do automatu duzo pomogła strona castrola można tam dopasować odpowiedni olej do swojej bryki. Tu podaje link do syncro po 97 roku http://www.castrol.com/castrol/iframe.d ... Id=7060743
Powyżej podałem link do 2.5 benzyna syncro nie wiem czemu w osobowych nie było 2.5 TDI ale tu w dostawczych juz jest http://www.castrol.com/castrol/iframe.d ... Id=7060743 pozdr.
pozdrawiam wszystkich forumowiczów

Autor:  k-dyl [ piątek, 18 maja 2012, 19:18 ]
Tytuł:  Re: syncro serwis

Witam wszystkich.
Czytam forum od dawna, ale po długiej przerwie musiałem się ponownie zarejestrować, bo nie mogłem sobie przypomnieć danych do logowania <zniesmaczony>
Mam dwie teczki (ale o nich innym razem)

Jeżeli kogoś jeszcze interesuje temat grzebania przy wiskozie, to podobno zna się na tym Jacek - firma Evolution z Wrocławia.
Jak się wrzuci w google evolution motorsport to wyskoczy (linka nie daję, bo nie doczytałem czy tu jest taki zwyczaj ...)

Autor:  rafalvfr [ środa, 23 stycznia 2013, 13:21 ]
Tytuł:  Re: syncro serwis

Witam
O działaniu syncro oraz sprzęgle:
http://www.youtube.com/watch?v=UL4o9Ysz2gw
http://www.youtube.com/watch?v=cBCLkgUT5RQ

Pzdr
Rafał

Autor:  ravscin [ niedziela, 10 lipca 2016, 19:09 ]
Tytuł:  Re: syncro serwis

Witam wszystkich kolegów z Forum.

Cieszę się, że mogę śledzić t4-Forum
Mogę stwierdzić z całą pewnością, że sprzęgło wiskotyczne o automatycznym uślizgu wymaga specjalnego oleju.
Mam większe doświadczenie z terenówkami niż z T4 ale temat jest ten sam - do przekładni LSD !!! NIE WOLNO WLEWAĆ OLEJU PRZEKŁADNIOWEGO !!!( czyli takiego do skrzyni biegów).

Więcej; jeśli ktoś raz popełnił ten błąd i wlał olej przekładniowy go sprzęgła LSD lub mostu LSD to na 100% sama wymiana oleju na poprawny nie spowoduje właściwego działania tarcz ślizgowych, które nie będą już przenosić napędu i należy je wymienić na nowe.

Tak więc jeśli ktoś ma T4 syncro z n-tej ręki i nie działa mu napęd to sama wymiana oleju niczego nie poprawi - trzeba regenerować przekładnię LSD (sprzęgło wiskotyczne)

UWAGA - ktoś z kolegów tu wcześniej pomylił sprzęgło międzyosiowe z tylnym mostem. Do mostu wlewamy olej przekładniowy - nie wiem jaki jest dedykowany przez VW ale warto tego przypilnować. W samochodach terenowych wielu marek stosuje się w tylnim moście przekładnię LSD i może stąd pomyłka kogoś z kolegów. Z tego co wiem w systemie SYNCRO tak nie jest.

Mam nadzieję, że się to komuś przyda. Pozdrawiam

Autor:  k-dyl [ środa, 13 lipca 2016, 10:21 ]
Tytuł:  Re: syncro serwis

100/100

Autor:  Rato [ niedziela, 4 września 2016, 17:06 ]
Tytuł:  Re: syncro serwis

WItam
przeglądam forum juz chwile ale pisze dopiero teraz . Posiadam dwa syncracze, T-3 i obecnie T-4. W sprzęgle wiscotycznym w naszych busach stosuje sią specjalny olej silikonowy, ważna jest również ilość zaaplikowanego ww oleju - powoduje to wczesniejsze lub pózniejsze załaczenie sie tego sprzęgła. Kilka osób w Polsce bez problemu to regeneruje ( rozkłada sie to , czyści tarczki, składa i zalewa odpowiednie ilością oleju), sam jeżdze juz kilka lat na tak zregenerowanym sprzęgle.
NAPEWNO NIE JEST TO OLEJ PRZEKŁADNIOWY.
Pozdrawiam

Autor:  vagin [ wtorek, 7 lutego 2017, 00:25 ]
Tytuł:  Re: syncro serwis

odgrzeje kotleta... wg mnie jest to zwykły olej przekładniowy tylko przystosowany do mechanizmów o ograniczonym tarciu. Jakoś miałem 2 subaru sti, honde s2000 i wszystko miało lsd w tylnym moście, w każdym wymieniałem olej na millersa CRX 75w90 LS, jeździłem i było mniam! Tylko trzeba pamiętać o tej końcówce LS bo to właśnie sprawia że szpera żyje...

Autor:  4mario [ wtorek, 7 lutego 2017, 10:28 ]
Tytuł:  Re: syncro serwis

vagin napisał(a):
odgrzeje kotleta... wg mnie jest to zwykły olej przekładniowy tylko przystosowany do mechanizmów o ograniczonym tarciu. Jakoś miałem 2 subaru sti, honde s2000 i wszystko miało lsd w tylnym moście, w każdym wymieniałem olej na millersa CRX 75w90 LS, jeździłem i było mniam! Tylko trzeba pamiętać o tej końcówce LS bo to właśnie sprawia że szpera żyje...


Kolego, nie porównuj tylnych mostów ze sprzęgłem o zmiennym tarciu do sprzęgła wiskotcznego Syncro.
choć zasada działania jest taka sama, to przenoszą inne momenty obrotowe.
Tak jak na filmie( z niemiecką precyzją , ponad 6 mim :-D o jednym! ) odmierzano olej do przekładni, to jedyny prawidłowy sposób napełnienia. Pominięty został fakt montażu tarcz, nie wiem czy celowo, ale jest to równie ważne.

Podstawowy błąd użytkowników systemy Syncro i innych tego typu rozwiązań, jest traktowanie go jak pełnego i sztywnego napędu 4x4. A jest to tylko rozwiązanie poprawiające właściwości jezdne. Nigdy nie będzie takie jak mechaniczne spięcie osi i ne wytrzyma takich przeciążeń. Traktowanie sprzęgła w ww sposób skutkuje jego spaleniem i wymiana oleju niewiele pomoże ( spróbować warto).
A olej jest specjalny i nie można zastosować innego.

W subaru STI między osiami jest takie samo sprzęgło ( tylko mniejsze) zamknięte w obudowie skrzyni biegów.

Autor:  srokkka [ wtorek, 7 lutego 2017, 12:39 ]
Tytuł:  Re: syncro serwis

Olej "zwykły", czy do przekładni, czy do silników, w miarę wzrostu temperatury staje się coraz rzadszy. A olej do sprzęgła visco odwrotnie - grzejąc się /od tarcia obracających się z różną prędkością tarcz/ gęstnieje i po chwili tarcze od strony napędu praktycznie skleja z tarczami od strony tylnego dyfra. Podobne sprzęgła były jeszcze w latach 70-ych stosowane przy napędach wentylatora chłodnicy. Gdy było zimno, to pasek kręcił kołem przy wentylatorze, ale sprzęgło było luźne i wentylator się nie obracał. W miarę wzrostu temperatury cieczy chłodzącej, rosła temperatura tego sprzęgła i wentylator zaczynał pracę. Miałem takie sprzęgło w wentylatorze w Toyocie Landcruiser z roku 1978. W późniejszych latach zamiast takiego sprzęgła do napędu wentylatora chłodnicy zaczęto stosować silniczki elektryczne sterowane czujnikami temperatury cieczy, co mamy także w naszych T4.

Strona 1 z 2 Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/