T4-forum.pl

Forum dyskusyjne posiadaczy i sympatyków VW Transportera T4!


Teraz jest czwartek, 28 marca 2024, 21:55

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 9 ] 
Autor Wiadomość
Nieprzeczytany postNapisane: niedziela, 20 listopada 2011, 21:56 
Offline
podteczkownik raczkujący

Dołączył(a): niedziela, 20 listopada 2011, 10:26
Posty: 2
model: transporter syncro
silnik: 2.5tdi(102hp)

Podziękował: 0 razy
Pomógł: 0 razy
Czolem Koledzy!
Jestem Andrzej, mam 33lata.Pozdrawiam wszystkich teczworkowcow.
Wczesniej jezdzilem troche caravelkami kilku znajomych.Dopiero teraz zaczynam zglebiac powoli wiedze o tym autku.
Kilka dni temu kupilem t4 transportera syncro. 2002 r, 2,5tdi 102hp. przebieg 243tys.km.
Czytalem artykul o syncro : viewtopic.php?f=44&t=655 w ktorym "wojnadk" pisal o wyczuwaniu oporu podczas jazdy do tylu na skreconych kolach. Mam ten sam problem lecz do przodu..kiedy wjezdzam na parking ,i skrecam w moja "koperte" na luzie,auto powinno dotoczyc sie bez problemu w koperte i powinienem zahamowac zeby nie przygrzac w inny samochod np..ja prawie wcale nie musze hamowac..auto prawie samo staje..wjezdzalem ostatnio na pierwszym biegu pod dosc stroma gorke na koncu ktorej skret w lewo i nagle dzwiek bardzo podobny do piszczacego paska pompy wspomaganie kierownicy ,kiedy skrecisz kola za mocno..ja wcale nie skrecilem ich za mocno..poza tym od samego poczatku kiedy kupilem auto, cos szumi,wyje..cos w podobienstwo zajechanego mostu jaki mialem w puchatku MB123, tyle tylko ze tam (w puchatku) halas narastal przy dodawaniu gazu a w trasporterze jest on bez przerwy,niewazne czy jade na luzie,pod gorke,czy zmieniam biegi..jest bez przerwy i zaczyna byc dokuczliwy po przekroczeniu predkosci 30km/h.nie sa to lozyska w kolach poniewaz wszystkie 4 sa wymienione..poprzedni wlasciciel chyba chcial pozbyc sie szumu i wymienil wszystkie lozyska..kiedy zrozumial ze to cos powazniejszego,pozbyl sie problemu sprzedajac auto;) ja niestety musze to naprawic, bo chce jezdzic tym autkiem poniewaz strasznie mi sie podoba..
pozdrowionka
Andrzej


Góra
  Zobacz profil  
Cytuj  
Nieprzeczytany postNapisane: niedziela, 20 listopada 2011, 23:15 
Offline
podteczkownik

Dołączył(a): czwartek, 20 października 2011, 10:26
Posty: 188
model: vw t4
silnik: 2.5 tdi

Podziękował: 7 razy
Pomógł: 8 razy
witam.tez mam syncro 2003 rok 2.5 tdi z blokada tylnego mostu.mam taki sam problem.od 30 km na godzine slychac poprosu tylny most.wymienilem tylny most i to samo,mysle ze t 4 syncro jest za slabo wygluszony.dodam ze wczesniej jezdzilem t 4 multivanem bez syncro i bylo o wiele ciszej..mysle ze poprostu trzeba sie przyzwyczaic..mfg


Góra
  Zobacz profil  
Cytuj  
Nieprzeczytany postNapisane: poniedziałek, 21 listopada 2011, 02:43 
Offline
podteczkownik raczkujący
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 6 marca 2011, 14:41
Posty: 106
Lokalizacja: małopolska / Skawa
model: Multivan
silnik: 2.5 TDi

Podziękował: 15 razy
Pomógł: 5 razy
Wyje bo łożyska w tylnim dyfrze do wymiany jak tam tez jest olej tylko mało kto wymienia :) zobacz na moje fotki w sprzedam tylni dyfer to tak jak skrzynia biegów tyle że tam nie ma synchronizatorów jest jeden załączający napęd. Chyba że wersja ze stałym napędem to bez synchronizatora, olej trzeba zmieniać i to na dobry bo często go się nie zmienia wg danych które mam to co trzecia wymiana oleju w silniku wymiana oleju w skrzyni i w dyfrze. Ale u nas w polsce to jest tak jezdzic poki sie toczy ale jak rozpierdzieli skrzynie czy dyfer to wtedy płacz i zgrzytanie zebów :) A dodam jeszcze 245 tys minus jakies 100 do tyłu to jak jest ksiązka to zobacz kiedy wymieniali olej w skrzyniach tak to tam niemcy zaznaczają chyba ze ksiązki nie ma to dodaj jakies 500 tys i wymien olej jak nie pomoże to polecam zmienić łożyska ewentulanie synchronizatory w skrzyni reduktorze i w tylnim dyfrze.
Cytuj:
wymienilem tylny most i to samo,mysle ze t 4 syncro jest za slabo wygluszony.dodam ze wczesniej jezdzilem t 4 multivanem bez syncro i bylo o wiele ciszej..mysle ze poprostu trzeba sie przyzwyczaic..mfg

Wymieniłeś no nówke czy na uzywkę ??? to jest istotne łożyska jeszcze raz łożyska póki jeszcze się to toczy


Góra
  Zobacz profil  
Cytuj  
Nieprzeczytany postNapisane: poniedziałek, 21 listopada 2011, 09:29 
Offline
podteczkownik

Dołączył(a): czwartek, 20 października 2011, 10:26
Posty: 188
model: vw t4
silnik: 2.5 tdi

Podziękował: 7 razy
Pomógł: 8 razy
witam.kolego na drugi most używany mialem na podkladke..olej sprawdzalem jest zolciutki,to nie bylo sesu wymieniac..takie jest moje zdanie.mfg


Ostatnio edytowano czwartek, 24 listopada 2011, 00:22 przez grzesiex, łącznie edytowano 1 raz
ort


Góra
  Zobacz profil  
Cytuj  
Nieprzeczytany postNapisane: poniedziałek, 21 listopada 2011, 23:03 
Offline
podteczkownik raczkujący

Dołączył(a): niedziela, 20 listopada 2011, 10:26
Posty: 2
model: transporter syncro
silnik: 2.5tdi(102hp)

Podziękował: 0 razy
Pomógł: 0 razy
Czesc.
Dzis po wizycie w serwisie VW powiedzieli ze to tylny lewy przegub halasuje..;) naped na 4 sprawdzony..podobno jest ok.dyfer niby tez..jakos im nie wierze..
Chyba powinni wymienic personel..od kiedy to przegub halasuje "lozyskowo" ?? skasowali jak za zboze..i zaprosili na wymiane przegubu (calej polosi)
Gdzie dostac w razie "w" takie lozyska do dyfra i ile ich jest?Powiadasz Corum ze olej powinno sie wymieniac w dyferencjale?? W serwisie pan pod krawatem;) - ze nie trzeba.. cos mi ta ich "diagnoza" nie pasuje..co o tym myslicie?na jednej z fotek wspomniany przegub ktory wg.VW service jest przeczyna szumow..
http://imageshack.us/photo/my-images/507/img9019.jpg/
http://imageshack.us/photo/my-images/809/img9021j.jpg/
http://imageshack.us/photo/my-images/534/img9022cg.jpg/
http://imageshack.us/photo/my-images/192/img9024g.jpg/
http://imageshack.us/photo/my-images/850/img9025dg.jpg/
cala podloga w oleju..ale to z innej beczki..poprzedni wlasciciel dolewal olej kiedy cieklo z pod klawiatury;).. glab..
nie wiem jaka to wersja..nie ma napewno panelu sterowania w kabinie..
pozdrowionka


Góra
  Zobacz profil  
Cytuj  
Nieprzeczytany postNapisane: wtorek, 22 listopada 2011, 02:15 
Offline
podteczkownik raczkujący
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 6 października 2010, 01:14
Posty: 83
Lokalizacja: Pomorskie klimaty GST
model: Transporter 4x4 Komb
silnik: 2.4 AAB

Podziękował: 0 razy
Pomógł: 7 razy
skoro most był podmieniany i nie pomogło to pozostaje jeszcze łożyska podpór wału napędowego, dodam że potrafi nieźle hałasować, są 2 .


_________________
Jakoś nie mam pomysłu na podpis...


Ostatnio edytowano czwartek, 24 listopada 2011, 00:25 przez grzesiex, łącznie edytowano 1 raz
ort


Góra
  Zobacz profil  
Cytuj  
Nieprzeczytany postNapisane: środa, 23 listopada 2011, 23:42 
Offline
podteczkownik

Dołączył(a): czwartek, 20 października 2011, 10:26
Posty: 188
model: vw t4
silnik: 2.5 tdi

Podziękował: 7 razy
Pomógł: 8 razy
witam.walu nie przekladalem na podkladke,poniewaz ja mam wersie krotka a tamta byla wersia dluga..zgadzam sie z wypowiedzia kolegi tylko w wersji dlugiej sa 2 podpory walu,natomiast krotka posiada tylko jedna podpore walu..na mechanika oko moja podpora walu byla ok..nie sadze zeby przegub tylny byl przyczyna glosnej pracy mostu. U mnie do wymiany bylo lozysko tylnego kola..(lozysko tylne jest takie same co przednie (mowimy z napedem syncro) moj mechanik po kolei odlaczal napedy czyli lacznik walu, tylne polosie i jezdzil na proby..okazalo sie lozysko tylnego lewego kola wylo. Po wymianie jest ciszej,mimo to i tak slychac tylny most..ponoc jest jakis srodek do skrzyn i mostu na bazie teflonu co zmiejsza tarcie kol zebatych mfg .


Ostatnio edytowano czwartek, 24 listopada 2011, 00:26 przez grzesiex, łącznie edytowano 1 raz
literówka


Góra
  Zobacz profil  
Cytuj  
Nieprzeczytany postNapisane: czwartek, 24 listopada 2011, 15:16 
Offline
podteczkownik raczkujący

Dołączył(a): czwartek, 16 czerwca 2011, 12:22
Posty: 38
Lokalizacja: sosnowiec
model: T4-syncro
silnik: 2,5 tdi ACV
ostrzeżenia: 1

Podziękował: 0 razy
Pomógł: 5 razy
Drobne trociny .:mrgreen:
Nie wierz w cudowne wynalazki. Jak się skończą łożyska to nic nie pomoże .


Góra
  Zobacz profil  
Cytuj  
Nieprzeczytany postNapisane: środa, 8 grudnia 2021, 22:13 
Offline
podteczkownik raczkujący

Dołączył(a): środa, 16 czerwca 2021, 18:34
Posty: 2
model: T4 caravella syncro
silnik: 2.5 diesel acv

Podziękował: 1 raz
Pomógł: 0 razy
To ja panowie miałem tak: Mam 2.5 102 kucyki acv od niedawna. Zaczyna wyć od 55 i kończy na 60 km/h. Nie jest to jakieś straszne wycie ale słyszalne i myślę że to dyfer. Auto jest bardzo dobrze wyciszone mimo wszystko słyszalne dobrze w tych zakresach prędkości. Pierwsze co to zalałem świeży valvoline 75/90 taki jak do skrzyni, podczas spuszczania starego byłem przerażony breją która była w dyfrze, oleju to nie przypominało. Zobaczę czy coś pomoże nowy olej. Jeszcze jedno zleciało ok 0.7l tej breji, zalałem 1l bo tak wyczytałem tylko po sprawdzeniu palcem daleko temu poziomowi do otworu korka wlewowego. Zastanawiam się ile było przejechane na tym syfie i czy to może mieć jakieś poważne skutki. Przejechane mam 360000 i nic nie było cofane. Co myślicie pojeździć trochę i wymienić jeszcze raz? Z góry dzięki za pomoc


Góra
  Zobacz profil  
Cytuj  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 9 ] 

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Skocz do:  

Administracja t4-forum.pl nie ponosi odpowiedzialnosci za tresci wypowiedzi zamieszczanych przez uzytkownikow Forum.
Forum uruchomione w dniu: niedziela, 11 kwietnia 2010, 09:52.
Powered by phpBB