Koledzy!
Mam taki "pomysł" żeby do swojego Syncraka (2,5 tdi ACV) zamontować przekładkę VR6 z Eurovana.
Wiem, wiem co powiecie - fanaberia
Ale na nieświadomce powstało większość przełomowych innowacji tego świata więc w sumie mam w nosie krytykantów
Ale już kreatywnych krytyków zapraszam do rozważań:
Otóż moja T4 służy do podróży - zwykle dalekich. Mieszkam w niej wtedy i odważnie wjeżdżam w każdą "dziurę". Krótko mówiąc brakuje mi mocy....
Zarówno na przelotach - załadowane do podróży auto waży pod 3 tony więc pali duuuużo powyżej 12 litrów szczególnie w górach, mam skrzynie EFA - czyli mocne ale krótkie biegi - prędkość przelotowa to 100km/h, jak i "w terenie" brakuje mocy.
Wymyśliłem, że skoro były VR6 w T4-czwórkach to czemu nie pożenić tego ze skrzynią z Sharana 4x4 (najlepiej automatem) i połączyć ją z mostem od tego samego Sharana. jak widzę w fiszkach VAG obudowy mostów z konkretnych rocznikach są takie same w Busach jak i w Vanach. Chodzi o 02D 525 230A
W sumie nie wiem czemu tego jeszcze nie słyszałem znając nasze (Polaków) umilowanie do kombinowania podobnych swapów w każdym innym modelu auta....?
Niech mi to ktoś mądrzejszy wybije z głowy sensownymi argumentami technicznymi. I proszę, bez banałów o spalaniu i ciężkiej pracy
Proszę mnie odesłać jeśli podobny wątek już tu był... Wydaje mi się, że przekopałem się przez większość .... Ale jak mówiłem - na pewno nie jeden marzę o moim Syncro z komfortem amerykańskiego cruisera...