T4-forum.pl

Polecam MarTom przy Kawaleryjskiej w Białymstoku.
W zasadzie są znani z serwisu opon i tak pojechałem bo miałem do odkręcenia (poruszania) wszystkie szpilki od kół (ukręciłem własny klucz z przedłużką, a nie odkręciłam żadnej). Wzięli 5zł/koło i skończyło się na wymianie rozrządu (2 paski + pompa), oleju silnikowego. Do tego z moich części wymiana dekla skrzyni biegów (bo ciekło) + wymiana oleju w skrzyni + wymiana filtra oleju i paliwa.
Jak odebrałem T4 AAB to nie to samo auto. Pali od strzała, takie żwawsze, że CC nie wygrało spod świateł choć mu silnik chciał spod maski wyskoczyć.
Cena ... hmmm... jeśli inni dawali 1450zł "tylko" za wymianę rozrządu to mi do tej kwoty trochę jeszcze zostało, a pracy więcej.

Nie no objechać czinkłaczento T4ką to naprawdę jest coś

Nie mogłem się powstrzymać : P

Tylko ja mam AAB czyli 2.4D zwany mułem roboczym. A gdybym miał CC900 to bym robił AFN jak bym chciał.

Oj tam oj tam

też się nie powstrzymam
bez urazy - nie ośmieszaj się
no chyba, że to żart