T4-forum.pl

witam tak jak pisałem wcześniej te środki to interplus 356 malowane na oczyszczoną z rdzy powierzchnię najlepiej pędzlem (grubsza warstwa) na 2 razy a na to interhane 990.to Srodki stosowane do malowania okrętów nie tylko z nazwy ,naprawdę uzyskana powloka jest bardzo trwala i odporna na odpryski i mowie tu o aucie użytkowanym w ciężkim terenie narażonym na kamienie ,krzaki ,wodę i błoto.......jeśli ktoś kocha swoje auto to doceni tą technologię.Używają tych środkow rownież w kopalniach do konserwacji maszyn.Jedyny minus to cena i pojemność opakowań.chociaż jak się poszuka to można kupić zestaw tych środków(są to farby dwuskładnikowe) z utwardzaczami w mniejszej pojemności.ja u siebie zrobiłem tym podwozie i od środka też i powiem Wam ,że nie widzę jakichkolwiek oznak rdzy.Do profili zamkniętych zastosowałem Mike Sandersa bo natknąłem się na wyniki badań niemców (testowali ok20 różnych środków) i ten wypadl bardzo dobrze ,w internecie jak kogoś interesuje to google pomoże znalezc ten artykuł,a kupic też już można w Pl.to Srodek w formie jakby smaru,który się podgrzewa i przy pomocy jakiegos pistoletu wtryskuje.Jak się poszuka to bardzo ciekawe sa wyniki tego eksperymentu niemców,oni umieścili profile zamknięte na dachu uczelni na kilka miesięcy polewali solanką a potem sprawdzali który środek jak zakonserwował profil.................pozdro

Też kupiłem coś z tych środków tyle że NOXAN i powiedz mi ile czasu mineło jak to zaaplikowałeś i jak sie sprawy mają?
Ja kupiłem na podwozie 10L http://www.noxan.pl/antykorozja/farba-n ... zyjna.html
oraz 1L http://www.noxan.pl/antykorozja/podklad ... y-769.html co o tym sądzicie kolejna ściema?
jeśli chodzi o rudą to zaryzykuje chyba i tym posmaruje http://www.noxan.pl/antykorozja/neutralizator-rdzy.html no chyba że znajdę gdzieś kogoś w pobliżu od piaskowania bo mam parę miejsc gdzie wyłazi ruda a chcę pomalować całe auto i fajnie by było sie tego rudzielca jakoś pozbyć.
Co prawda na podwoziu mam mało rdzy a w zasadzie tylko przy rantach na progach i gdzieniegdzie w profilach, najwiecej chyba przy belce tylnej ostatniej za kołem zapasowym, wiec raczej nie opłaca się ryć całego spodu tylko takie miejsca gdzie sie pojawia rdza??? ktoś mądrze może mi doradzi?
Wymyłem całe podwozie ostro karcherem i jest czyściutnie do samego podkładu ale profilaktycznie bym to ponownie przemalował pędzlem warstwe 350 mikronów tego elastometalu
Największy problem to ruda na rantach nadkoli, progów, słupków przy szybie przedniej, nawet wyszło gdzieniegdzie z pod farby pare purchli jak przywaliłem ostro myjką a było tak ślicznie przed myciem, chcę to jakoś ogarnąć ale nie wiem jak to sensownie zrobić, a auto idzie do lakiernika za miesiąc i bedzie całe malowane wiec trzeba rudą pogonić ( Wiem że metal i ruda to kochanki i wkoncu i tak będą razem ale trzeba to powstrzymać jak najdłużej sie uda.)

[b]witam
Noxan to nie jest zła firma,jeden z kolegów robił tymi środkami podwozie tak ze 3 lata temu i jest w miarę ok,tzn są ubytki powłoki ,ale rozwój rdzy został powstrzymany co będzie zobaczymy.Jednak ten system ktory opisałem to inna liga.ta powłoka która powstała jest mega twarda odporna na odpryski i obtarcia.ogólnie epoksyd a na to poliuretan to bardzo dobry system ,nie mozna tego stosować na odrdzewiacze typu np fertan,zostaje wiec piaskowanie albo robota ręczna ,jak ktoś Czce zostawić sobie auto na dożywocie to warto kupic tego Interplusa.

Spytaj swojego lakiernika o podkład epoksydowy,potem poliuretan a na to lakier jeśli zastosujesz w miarę dobrej firmy to bedzie na lata.
Pozdrawiam

Chciałem jeszcze przed zimą zabezpieczyć profile zamknięte a na wiosnę zrobić całe podwozie.
Czy przy obecnych temperaturach jest sens jeszcze to robić czy raczej poczekać do wiosny? Jakieś małe ogniska korozji są choć tragedii nie ma.

Siema do profili zamkniętych kup środek firmy Mike Sanders o nazwie Korrosionsschutzfett .Nie ma nic lepszego. W PL jest 1 przedstawiciel tej firmy bez problemu znajdzieszw internecie. Stosujemy to w terenówkach którym woda nie jest obca .... Ten środek nie ma sobie równych, i cena nie zabija.

Zawsze używałem Valvoline tectyl ml do profili a teraz kupiłem APP i nie polecam, za rzadki jak będzie gorące lato to pewnie spłynie. Tą zimę przejezdzę i na wiosnę poprawie czym innym

Witam wszystkich! To mój pierwszy post na forum, więc się ładnie witam

A więc tak - mam t4 2.5 litra diesel i kupiłem ją w celu przerobienia na campera. Oczywiście jest sporo rdzy tu i ówdzie. W tej chwili u mnie kiepsko z czasem, a zima się zbliża i chciałem przynajmniej zabezpieczyć spód i zrobić zawieszenie. Problem polega na tym, że sam nie mam gdzie tego zrobić - i tu pierwsze pytanie czy znacie we wrocku lub bliskich okolicach jakieś miejsce, gdzie mógłbym to samodzielnie zrobić, czyli podnająć na chwilę jakiś magazyn czy garaż czy coś... Albo czy znacie zakład gdzie mogą to zrobić.

Pytania wydają się proste, ale jest jeden szkopuł. Moje auto to wersja długa z wanną na dachu (typu karetka) i żaden zakład ani garaż nie chce mnie przyjąć bo się nie mieszczę...

Ktoś, coś? Pleaseeee....

Nie wiem jak we Wroclawiu ale w Warszawie wynajem kanalu vel podnośnika na godziny bez dobrych osobistych znajomości niemożliwy.
Co prawda ogłaszał się jakiś warsztat dla hobbystów, ktorzy sami lubią grzebać ale cena była calkowicie nieoplacalna.
No i jak rdza jest widoczna "tu i uwdzie" to niewidocznej jest już znaaacznie więcej. Wiec zanim zaczniesz przerabiać to dokladnie zrob blachrkę co wcale nie jest tanie

no właśnie wiem... Udało mi się w Warszawie znaleźć jeden zakład ale to jest 1500 nie wliczając piaskowania. i oczywiście chodzi tylko o spód, a takie części jak nadkola czy błotniki to muszę sam zrobi gdzie indziej. I jeszcze klimę założyć i webasto... ughhh. No nic. Zrobię sam ile mogę a resztę niestety zlecę chyba, bo nie mam gdzie i jak tego sam zrobić.

Nakladanie tego jest zdaje sie mocno upierdliwe... trzeba to podgrzac i miec odpowiedni pistolet, cena szybko rosnie...

Witam. Umyłem dziś podwozie i powiem tak.... rdzy praktycznie nie ma. częściowo stara konserwacja zeszła ale w wielu miejscach pozostała i nie zamierzam tego drzeć. Są punktowe ogniska gdzieś przy wkrętach i to doczyszczę i potraktuję jakimś preparatem do rdzy.
Pytanie mam konkretnie o konserwację. W lokalnym sklepie pytałem i polecają BOLLa albo WURTH ale to czytałem że po roku twardnieje i pęka. Stara konserwacja którą mam obecnie, nakladana lata temu, jest miękka jak plastelina - i czegoś takiego szukam. może być do nakładania na gorąco pędzlem lub na pistolet do kompresora. przy czym mam taki tani pistolet nakręcany na litrowe butelki.

Bolla nakładałem 4 lata temu na Yarisę córki, w tym roku odnawiałem, bo stwardł i kruszył sie, jeszcze gorszy był blachogum.
W moim punto z 7 lat temu nałożyłem app100 i do tej pory dobrze się trzyma. Nakładane pistoletem takim tanim właśnie, nakręcanym. Lata temu grzałem towot na maszynce i mieszałem z bitexem i takim szuwaksem mazałem podwozie pędzlem, to też dawało radę.

Polecam produkty Elaskon. Sa rewelacyjne.
Polecił mi je kolega Zybis.
We wnęki drzwiowe popsikałem tym ELASKON K60 ML.
To taki oryginalny żółtawy wosk w nowym aucie.

A co sądzicie o Cobrze? Mam właśnie auto na etapie blacharki i piaskowania spodu i blacharz poleca Cobrę.
Nie będzie to właśnie za twarde i nie popęka z czasem?

Na zdrową blachę w kolorze nadwozia jak najbardziej

Nadwozie też będziemy malować Cobrą ale nieco rozcieńczoną.
Lakiernik zaproponował rozcieńczenie 35% rozcieńczalnika żeby struktura nie wyszła pomarszczona, przy takim % Cobra zachowuje jeszcze swoje właściwości?