T4-forum.pl

Zastanawiam się czym najlepiej polakierować T4 jeżeli nie mam pistoletu z kompresorem:
1) Sprayem
2) Wałkiem - jakoś mam wątpliwości co do tej metody
3) Pistoletem elektrycznym

Czy macie może jakieś doświadczenia przy użyciu powyższych narzędzi?

1) sprejem jeżeli potrafisz to pomalujesz ładnie i równo, jak z kompresora. Kwestia jest tylko taka że lakier ze spreju nie jest taki trwały jak lakier samochodowy nakladany kompresorem i mogą dosyć szybko powstawać odpryski.
2) wałkiem struktura baranka, no i uzyskania rónego malowania bez smug jest dosyć trudne
3) niestety nigdy nie korzystałem, ale być może jak dobry pistolet który będzie w stanie natryskiwać odpowiedniej gęstosci farbę, może się udać

Pytanie jest jedno: jaki efekt chcesz otrzymać, czy ładny lakier czy zabezpieczenie przed korozją ?

A co dokładnie chcesz lakierować kolego?

Mam na oku jednego T4, którego prawdopodobnie będę musiał pomalować w całości.
Niestety nie mam kompresora, ani też nie chciałbym wydawać zbyt dużo kasy na profesjonalne lakierowanie dlatego pomyślałem, że mógłbym to zrobić sam.
Sprayem już kiedyś lakierowałem pojedyncze elementy samochodu ale znajomi podpowiadali mi też te dwie pozostałe metody.
Zastanawia mnie zwłaszcza lakierowanie pistoletem elektrycznym.

Ja malowałem Lublina całego wałkiem zostaje delikatny baranek wałek miałem z wkładem z gąbki a reszta wyszła nad podziw idealnie żadnych smug itd

nie dajmy się zwariować ? będziesz się później na to patrzył jak wszystkim błyszczą i można wypolerować a twój wygląda beznadziejnie ? spreyem można zaprawki male porobić . Na większe elementy nie dasz rady żadnym sposobem tego ogarnąć nie polecam .

Znajdż kogoś kto za parę stówek na fuchę ci to obleci i będzie OK , jeden minus to są musisz furę do lakierowana przygotować.

Kolega się za bardzo nie określił jaki ma być ten efekt malowania czy ma to wyglądać porządnie czy tylko byle jak żeby był jakiś lakier na autku jeśli to drugie to najtańszym sposobem to 2 litry farby w puszce i wałek

Jako malarz muszę was wyprowadzić troszkę z błędu,otóż czy wiecie,że można malować wałkiem tak ,aby wyszedł efekt "lustro" ???? czyli żadnych smug itp , po prostu prawie jak szyba!!! I do tego broń BOŻE nie używamy wałka gąbkowego ,tylko z bardzo krótkim włosiem Przynajmniej ja tak maluję ,a drzwi frontowe do każdej willi jaka malowałem ,to moja wizytówka



ALE ZARAZ, O CZYM MY TU PISZEMY??? PRZECIEŻ NIKT ZDROWY NA UMYŚLE NIE POMALUJE SAMOCHODU WAŁKIEM!!!!!!!!

Jeżeli ktoś ma zdolności w dłoniach, to dlaczego ma nie pomalować wałkiem ? Moja była żona pomalowała wałkiem pół auta Peugeota J5 max ( od dołu do szyb ) i nikt nie mógł uwierzyć czym to zrobiła.

może tak bez kompresora
https://www.youtube.com/watch?v=JUloQWYnNUM