Witam. Na wstępie, jestem tu nowy. Mam swojego Multivana od 5 lat. W końcu przyszedł czas aby zrobić w nim parę rzeczy. A mianowicie z początkiem stycznia wyjąłem silnik,który rozebrałem do gołego bloku i już mam poskładany(co postaram się wrzucić oczywiście w innym dziale). Po czym auto poszło w odstawkę. Następnie z początkiem marca rozebrałem cały dół, czyli zawieszenie i zbiornik. Zabrałem się do reanimacji blacharskiej. Jakież było moje zdziwienie gdy okazało się że nie jest tak źle jak myślałem. Postaram się wrzucić odpowiednie fotki, mam nadzieję że zrobię to jak należy i nie zabijecie mnie na dzień dobry. Kupiłem sobie pistolet do piaskowania i zabrałem się do pracy. Niektórych elementów nie piaskowałem ze względów technicznych, mianowicie zawoziłem je do zakładu piaskującego i lakierującego proszkowo każdy element. A było ich parę: blacha osłonowa katalizatora ,uchwyt 2szt. przewodów abs, mocowanie wieszaka wydechu, mocowania amortyzatorów przednich, uchwyt dogrzewacza(który nomen omen naprawiłem). Muszę przyznać że błotniki przednie nie mają rdzy a są oryginalne, bo mają nabite znaczki vw, co mnie osobiście zaskoczyło bo auto ma 17 lat. Nie wiem jak to wygląda w innych modelach, ale dużo profili ma zabezpieczonych gorącym woskiem. Ja tego nie robiłem być może zrobił to poprzedni właściciel. Zawiozłem też zaciski przednie do malowania w kolor nadwozia, będą w środę więc nie mogę się doczekać ponieważ tylne mam już w kolor
Będę starał się wrzucać fotki na bieżąco. Pozdrawiam.
