T4-forum.pl

Witam.Chcę kupić t4,tylko się zastanawiam czy szukać ori multivana czy holenderkę i wtedy ją przerobić na osobowy.W związku z tym mam pytanie jakie są według Was plusy i minusy takiego rozwiązania.Czy są jakieś ograniczenia wynikające z codziennej eksploatacji.Jak wygląda sprawa akcyzy bo holenderka jest zwolniona z niej.Rozmawiałem ze znajomym diagnostą i on twierdzi że po roku mogę bez problemu zrobić zmianę przeznaczenia z ciężarowego na osobowy bez płacenia akcyzy.Pozdrawiam.

ja kiedyś to przerabieałem. Pytałem też o to w urzędzie - jakieś badania w servisie VW musisz mieć - certyfikat czy cuś - i kosztuje to dość sporo. Ale jest to do przejścia. ALE !

Jednak:

Doposażenie holenderki do postaci multivana jest dość kosztowne. Rzadko się zdarza aby holenderka miała podgrzewane przednie siedzenia, webasto czy climatronik, a już wszystkie trzy naraz to tym bardziej rzadkość. Nie wspomnę o konieczności kupna kompletu foteli i tapicerki czy silniku 150 PS (też rzadkość w holenderce, a w multivanie prawie standard)
Chyba że trafisz na holenderkę z multivana. Na allegro jest taki wystawiony bo widziałem go w piątek na necie, ale bardzo drogi. ponad 30.000 za bodaj 99 rok. A widziałem przez okres kilku miesięcy jedynie parę takich sztuk

Sumaru jak wszystko policzysz: doposażenie, tapicerki, latanie po urzędach, masa roboty - wyjdzie Ci prosty rachunek - kup multivana bo widzę że do tego zmierzasz. Wyjdziesz finansowo albo nas to samo albo prawie na to samo.

Z multivana to raczej nie , szybciej z caravelli , te się trafiają czasem na allegro zwłaszcza w longu.

Ogólnie holenderka to w 90% transporter , wersja powstała ze zwykłego blaszaka. Akurat grzane fotele to w/g mnie zbędny bajer , o tyle webasto zwłaszcza jest przydatne. Mój naprzyklad wyposazony był w webasto , nawet po przejrzeniu dokadnie papierów od auta i przetłumaczeniu wpisów to miał dwa przeglądy webasta w 2003 i 2006 roku , a jak ja auto kupilem to po webascie nie zostało za wiele sladu nawet .

Sprawa z akcyzą jest dośc sliska , mozna sprowadzić auto , wersje holenderką , wrzucić wnętrze od multika , przerejestrować na większą ilosc osób ale auto musi zostać jako cięzarowe. Znam kilka osób co sprowadzało dostawczaki jako cięzarowe i na osobowe przerabiali , do dziś mają problemy z UC. Tylko ze w PL co urząd to inna interpretacja przepisów i tu tez trzeba wziąsc to pod uwage...

Co do silników to norti nie przesadzaj , większosc multików to są 102KM a nie 150KM , więc silnika nie musiałby zmieniac jakby trafił 102KM . U nas na forum chyba większosc mutików to 102KM , 150KM to jest zdecydowana mniejszosc .

Ja Sterciu nie mówię o silniku w sensie potrzeby jego przekładania - tylko że w multivanach jest ich bardzo dużo, w pozostałych wersjach niewiele.

A co do kombinowania holenderka i przerabianie jej na multivana - ja bym się w to nie bawił

Nie wiem Sterciu czy u was jest z tym problem ale u mnie bez problemu na stacji diagnostycznej zmieniają z ciężarowego na osobowy kolega nawet ostatnio karetkę przerabiał na zwykły osobowy . Sprawdzają tylko czy są dobre mocowania foteli pasów itd i bez problemu przechodzi sory za ot.

i jaki z tego wniosek - niech żyje Polska

Tylko tu nie chodzi o przeróbkę i wkładanie foteli tylko strona prawna przy autach sprawdzonych z zagranicy jako cięzarowe , rejestrowanie ich jako cięzarowe aby uniknąc akcyzy i po jakimś czasie przeróbka na osobowy nie uiszczając akcyzy. U nas w takich sprawach urzędy są nadwyraz skrupulatne i znajomy tak wpadł prowadząc autokomis aut sprowadzanych. Rejestrowali je jako cięzarowe i pózniej po jakimś tam czasie przerejestrowywali na osobowe zmieniając ilosc miejsc siedzących i przeznaczenie z cięzarowego na osobowy. Wydział komunikacji wyslał info do celnego i się zaczelo.... Takze to jest dośc sliska sprawa , jest wielu co tak zrobiło i narazie cisza , ale to nie znaczy ze sprawa jest zamknięta , bo urzędy dobrze wiedzą o co chodzi i są w temacie tez dobrze w tych sprawach...

Juz lepiej kupić auto które juz jest zarejestrowane w PL , jest zarejestrowane jako cięzarowe , przerejestrować je tez tak aby było jako cięzarowe i po jakimś czasie zrobić zmiane przeznaczenia z cięzarowego na osobowy.... tylko nie wiem czy tez się przy tym nie doczepią , ale jest to duzo mniejsza szansa niz rejestrujac pierwszy raz auto w kraju na siebie i robic pózniej takie zmiany nie informując celnego...

Co do samej przekładki to wszystko zalezy od tego co jak kto chce miec , ja przykładowo wolałbym sam przerobić na multika bo napewno przeróbka byłaby z wersji long a takich fabrycznie nie było multików. Jak się dobrze rozejrzy , poszpera po szrotach to moze za stosunkowo nieduze pieniądze ( w porównaniu z allegro) wyrwać wnętrze od multika. W Poznaniu na gieldzie ostatnio było do wzięcia wnetrze generation z kanapą i fotelami drugiego rzędu , przednimi fotelami za 2500zł kpl , stan podobno b.dobry. Za długo się zastanawiałem , bo jak siezdecydowałem je wziąsc to juz oferta była nie aktualna....

dlatego pisałem że gra nie warta świeczki - albo albo !!!

Tylko że nigdzie w kodeksie nie ma napisane że samochodu sprowadzonego jako ciężarowy nie można przerabiać na osobówkę jeśli tylko przeróbki są prawidłowo wykonane i diagnosta papier podbije to jest ok . I nie mogą się do niczego przyczepić bo prawnie jest wszystko prawidłowo.

ale tu o akcyzę chodzi staszek. Podbicie przez diagnostę to pal licho, to jest wykonanlne

To jak zrobisz przeróbkę i się doczepią to idz walcz z UC , najpierw zrobią z czlowieka kompletnego dziada z długami , a pózniej nawet jezeli bedzie miał racje to sąd mu przezna racje, a uc dalej bedzie ządał zaległej zapłaty. OT to jest cała polska , jak dla mnie nie warta gra jest swieczki. Nawet jest taki program na polscacie w niedziele pokazujący jak ludzie walczą z urzedami , tam nawet podobna sprawa była niedawno opisywana...

To jest ten sam walek który robią niektórzy sprowadzając multiki jako ciężarowe 3-5 osobowe busy , pózniej je na 7 osobowe multiki przerejestrowują , dośc głośna sprawa to była dośc niedawno , i to nie tylko o T4 , T5 chodziło ale tez inne bardziej luksusowe busy...

Niestety w naszej kolorowej ojczyźnie odpowiada za wszystko ostatni właściciel. Ponieważ zawsze jest brana pod uwagę data wykrycia "przestępstwa celnego" nie data np.wprowadzenia auta,zrobienia przeglądu czy rejestracji.Po prostu jesteś posiadaczem multika zarejestrowanego na ciężarowy w danym momencie, podjeżdżają celnicy i zabierają auto na parking celny i jesteś ugotowany (czytaj zrujnowany - dosłownie)
Wiem coś na temat walki z urzędem celnym prowadzę takową od 2003 roku .
Przyjdzie decyzja w której będzie napisane ,ze nie wiadomo kto ,kiedy,dlaczego i po co ,ale konkludując w dniu wykrycia był Pan właścicielem i należy przyjąć ze to Pan musi uregulować należności w ciągu 7 dni roboczych.
Niestety tak to wygląda w praktyce.Smutne ale prawdziwe.

No właśnie tak jak pisze Notri przegląd i zmiana przeznaczenia to jest pikuś,chodzi właśnie UC czy się przyczepią czy nie. Wiadomo że wolałbym oryginała ale nasz rynek jest dość ubogi w multiki w dobrym stanie a sprowadzenie takiego z niemcowni ogranicza ta cholerna akcyza.Dlatego pomysł był taki żeby kupić jak najmłodszego holendra i go przerobić(nie wszystko na hurra tylko powoli sukcesywnie kompletować i montować) na multika.I czy robić osobowy czy olać i jeżdzić ciężarowym.

W/g mnie zadna roznica czy w dowodzie bedzie cięzarowy czy osobowy , najlepiej tez aby był zarejestrowany max na 6 osób a taką holenderkę mozna spokojnie wyrwać. Czyli 3 osoby z przodu i 3 z tyłu siedzą. Wywalisz przegrodę , wstawisz kanapę to juz 3 osoby , zmienisz z przodu fotele , tzn przynajmniej pasazera na pojedyńczy to juz będzie 5 miejsc siedzących , dokładasz z tyłu fotel w drugi rząd siedzeń i masz 6 miejsc siedzących. I albo jeszcze jeden fotel na lewo z tyłu , albo bez fotela jezdzic. To mi sie wydaje przeróbka taka najmniej kosztowna (jesli chodzi o wszystkie prawne sprawy) i nie wymagająca zmiany przeznaczenia oraz ilosci miejsc siedzących. Tylko dobrze byłoby trafic holenderkę 6 osobową , a są takie. Ja u siebie mam 6 osób w dowodzie a tylko 5 miejsc siedzących. To jest wsumie mozna powiedziec jedyna legalna przeróbka bo auto nadal w dowodzie jest cięzarowe i na tyle osob ile było sprowadzone i zarejestrowane na zachodzie. No i jak juz przeróbkę na multika to w/g tylko z longa , zawsze ten bagaznik większy jest pózniej . Bo wracając do tematu zmiany przeznaczenia która wiąze się z wizytą w wydziale komunikacji to moze byc obawa ze się wtedy uc doczepi do tego ze auto wjechało na terytorium RP jako cięzarowe , tak zostało zarejestrowane a pózniej aby uniknac akcyzy wykonana przeróbka i przerejestrowane na osobowe.... Tak nie trzeba nic w dowodzie zmieniac , tylko dobrze zrobić zamocowanie foteli , pasów i auto nadal jest 6 osobowe , cięzarowe ale z wnetrzem multika.

Ja ten pomysł też przerabiałem ale teoretycznie. Nie wiem tylko jak sprawa z przepisami.

Zastanawiałem się nad takim rozwiązaniem. Kupuje holenderke 6 osób. Wywalam wszystkie fotele i teraz :

Pierwszy rząd tj. fotel kierowcy i przedniego pasażera - pojedyńczy
Drugi rząd tak jak w multivanie
Trzeci taki jak w drugim czyli tak jak na zdjęciu poniżej
Za trzecim rzędem kratka jak ma to miejsce w "osobowych ala ciężarowe"

W ten sposób mamy samochód ciężarowy z kratką (czyli przestrzeń bagażowa oddzielona od pasażerskiej a o to przecież chodzi czyli inaczej mówiąc: ciężarowy ala VW T4 Bussines

Chodzi mi o taki tył :

A gdyby tak w drugą stronę tzn.kupić w niemcowni multika i zrobić z niego ciężarówkę.Czy przerabiał ktoś z Was taki temat?

A możesz mi powiedzieć po co ??? i po co tracić pieniądze ??? Dla mnie bezsensu

Pewnie po to aby multika sprowadzić jako cięzarowego co wiąze sie z brakiem akcyzy. Podobno jest to do zrobienia ale w niemczech jest cholernie kosztowne i nie opłacalne.

Po prostu pytam jak to mówią kto pyta nie błądzi:)

No właśnie w związku z tym mam pytanie: Jakiego rzędu są to koszty? Założenie jest takie, że kupuję auto zarejestrowane na 2 osoby, później montuję drugi rząd siedzeń (3 osoby) i kratę oddzielającą przestrzeń bagażową i chcę zarejestrować auto jako osobowo-ciężarowy.
Pomijam tutaj koszty związane z siedzeniami, pasami, tapicerką itp, bo to już kwestia indywidualna. Interesuje mnie jakie sumarycznie koszty formalne związane są z takim zabiegiem?