T4-forum.pl
https://www.t4-forum.pl/

Płyn do chłodnicy
https://www.t4-forum.pl/viewtopic.php?f=14&t=3085
Strona 1 z 3

Autor:  czester52 [ wtorek, 18 października 2011, 21:25 ]
Tytuł:  Płyn do chłodnicy

Mam takie pytanie natury technicznej. Jaki płyn wlać do chłodnicy? Bo w sobotę będę wymieniał, a nie wiem czy jest jakaś różnica. I drugie moje pytanie, to ile go potrzeba?

Autor:  Probe041 [ wtorek, 18 października 2011, 21:32 ]
Tytuł:  Re: Płyn do chłodnicy

Przy ogrzewaniu tylnym ok 9L.

Autor:  Sterciu [ wtorek, 18 października 2011, 21:36 ]
Tytuł:  Re: Płyn do chłodnicy

Jak spuścisz wszystko to wlewaj coś w stylu Prestone (zółty) , mieszalny jest ze wszystkimi płynami na bazie glikolu etylenowego. Prestone ma to do siebie ze jak wlejesz niebieski , zielony płyn to on koloru swojego nie zmienia i dalej jest zółty.

Nie polecam Ci tych tanich z supermarketów po 15 zł za 5 litrów bo ostatnio w celach testowych włozyłem do zamrazarki pół litra takiego płynu i w temp -20 stop gęsty jak galareta się zrobil. Był to płyn z Tesco jakiś w promocji kupiony.... Na opakowaniu pisało ze do -36 stopni jest... Prestone przy -25 stopniach w zamrazarce nie zmienił wogóle swojej konsystencji...

Sa jeszcze płyny typu Borygo (czerowne) , ten znów jest na bazie glikolu monoetylenowego które nie powinno się mieszac z płynami na bazie glikolu etylenowego (Petrygo , Prestone , QAL , Paraflu , marketowe noname itd).

Dlatego polecam Ci coś na bazie glikolu etylenowego , bardziej popularny płyn i dostepny wsumie wszędzie , no i mieszalny ze wszystkimi plymani na tej samej bazie oraz na bazie glikolu propylenowego.

Autor:  czester52 [ wtorek, 18 października 2011, 21:40 ]
Tytuł:  Re: Płyn do chłodnicy

Szczerze powiedziawszy wahałem się między prestone a borygo. To już wiem, żeby kupić prestone. A nie mam nagrzewnicy tylnej, także w 10l powinienem się zmieścić!?

Autor:  andrewa1 [ wtorek, 18 października 2011, 21:45 ]
Tytuł:  Re: Płyn do chłodnicy

czester52 napisał(a):
Szczerze powiedziawszy wahałem się między prestone a borygo. To już wiem, żeby kupić prestone. A nie mam nagrzewnicy tylnej, także w 10l powinienem się zmieścić!?


tetki latają na G 12 nie wiem czemu ale tak jest a poniewaz przetestowałem borygo

a teraz spowrotem mam G12 jest róznica w temperaturach pracy

Autor:  czester52 [ wtorek, 18 października 2011, 21:51 ]
Tytuł:  Re: Płyn do chłodnicy

Na pewno 5l Starczy. Nie mam nagrzewnicy na tył, 2,4D

Autor:  Sterciu [ wtorek, 18 października 2011, 21:57 ]
Tytuł:  Re: Płyn do chłodnicy

Prestone spełnia normy G12 w/g tego co podają na opakowaniu....

Co do Borygo to odpuścilbym sobie to z miejsca.... To mozna do pojazdów marki STAR lac, jeszcze tych z lat 80-tych lub poczatku 90-tych....

Autor:  andrewa1 [ wtorek, 18 października 2011, 22:06 ]
Tytuł:  Re: Płyn do chłodnicy

czester52 napisał(a):
Na pewno 5l Starczy. Nie mam nagrzewnicy na tył, 2,4D



stawczy jeśli nie masz zadnej dodatkowej nagrzewnicy

Autor:  chemik211 [ wtorek, 18 października 2011, 22:10 ]
Tytuł:  Re: Płyn do chłodnicy

G12 to jest inny płyn niż Prestone(wysoce przereklamowany) , Proponuję G12(G12+) lub Dynagel,

Autor:  mora [ środa, 19 października 2011, 21:42 ]
Tytuł:  Re: Płyn do chłodnicy

A ja od zawsze Petrygo i jest git :))

Autor:  danny180 [ poniedziałek, 24 października 2011, 20:27 ]
Tytuł:  Re: Płyn do chłodnicy

ja polecam Prestone, a wchodzi ok 6-7 litrów, jak się nie mylę.

Autor:  mikoli [ poniedziałek, 24 października 2011, 23:13 ]
Tytuł:  Re: Płyn do chłodnicy

Sam jeżdżę na Prestone, a nie polecam Petryga, jeździłem na nim i po roku poutleniał mi wszystkie króćce aluminiowe które łączą się z wężami gumowymi tak że zrobiła się cienka warstwa przez którą gubiłem płyn.
Czyszczenie wszystkich króćców i wymiana płynu zajęła mi prawie cały dzień + chyba 6-cio pak <beer> (co by się ręce nie trzęsły)
Tak że Petrygo bee

Autor:  Robin [ wtorek, 25 października 2011, 08:35 ]
Tytuł:  Re: Płyn do chłodnicy

Ja używam G-12 tak jak w oryginale się zaleca i nie ma co kombinować żeby zaoszczędzić 2 zł.

Autor:  KrzySieK [ wtorek, 25 października 2011, 21:49 ]
Tytuł:  Re: Płyn do chłodnicy

4 auta u nas latają na Petrygo i nigdy nic się nie działo :P

Autor:  korek [ poniedziałek, 13 lutego 2012, 13:21 ]
Tytuł:  Re: Płyn do chłodnicy

Poradźcie Panowie, bo mi lekko poziom płynu spadł w ciągu ostatnich miesięcy - dolewać czy wymieniać?
Nie wiem dokładnie jaki płyn mam wlany ale jest on różowy (będę musiał poszukać w dokumentacji...). Czyżby Borygo?
Tak w ogóle, to jak często powinno się wymieniać płyn chłodniczy?

Autor:  slimak [ poniedziałek, 13 lutego 2012, 13:29 ]
Tytuł:  Re: Płyn do chłodnicy

Jedź do jakiegoś mechanika niech zmierzy temperaturę zamarzania tego co masz i będziesz wiedział co robić, wymieniać czy dolewać.

Autor:  czester52 [ poniedziałek, 13 lutego 2012, 13:30 ]
Tytuł:  Re: Płyn do chłodnicy

Najlepiej wymieniać płyn nie rzadziej jak 2 lata, bo później traci swoje właściwości. Czy wymieniać, czy nie to sam musisz ocenić. Prestone jest mieszalny z każdym płynem, więc śmiało możesz dolać. A jeżeli masz różowy to najprawdopodobniej Borygo. Jeżeli nigdzie nie gubisz płynu, lub zbliża Ci się wymiana rozrządu to się wstrzymaj (pod warunkiem, że płyn nie ma 10 lat). Jeżeli natomiast masz gdzieś wyciek, to go wyeliminuj i od razu wymień sobie płyn.

Jeżeli nie wiesz, czy ktoś nie dolewał wody, to sprawdź tak jak radzi ślimak i albo dolej płynu/koncentratu, albo wymień.

Autor:  Sterciu [ poniedziałek, 13 lutego 2012, 14:40 ]
Tytuł:  Re: Płyn do chłodnicy

Teoretycznie płyn się powinno wymieniac co 3 lata ,tak kiedys zalecali, ale teraz teraz niektórzy producenci samochodów nie przewidują wymian płynu przez cały okres eksploatacji... Przykładowo w instrukcjach obsługi od nowych Fordów czy Seatów jest adnotacja ze nie wymienia się płynu przez cały okres eksplatacji... A juz przykładowo w Skodzie co 5 lat bez limitu km nalezy wymieniac.... Honda/Toyota co 10 lat lub jak dobrze pamiętam 120 000km. Ale to jest tak samo jak z olejami w skrzyni biegów , niby nie przewidują wymiany ale powinno się co jakis czas olej zmienic w skrzyni , więc z płynem jest to samo... Ale skoro Ty nie wiesz co masz w układzie chłodzenia to ja na Twoim miejscu bym go wymienił bez względu na to w jakim zakresie ma temp. zamarzania. Najpierw ustalił dlaczego on ubywa i pózniej zalac swiezym płynem. Jak wymienisz to bedziesz wiedział przynajmniej ze masz wymieniony i co masz. Jezeli masz rózowy płyn to napewno jest to jakis płyn G12...

W/g mnie , zwłaszcza po zakupie auta to płyn powienien byc jednym z materiałów eksploatacyjnych które się wymienia zawsze po zakupie auta :).

Autor:  krzysztofek [ środa, 18 kwietnia 2012, 23:35 ]
Tytuł:  Re: Płyn do chłodnicy

Ok to zapytam tu bo nie znalazłem nigdzie. Koleżanki i Koledzy mam taki kłopot, otwarłem ja dziś zbiornik wyrównawczy i sie zdziwiłem bo kolor płynu w zbiorniku jest rdzawy taki jakby ktoś błota tam nawkładał. Poprzedni właściciel (osoba w postaci szwagra mego) mówi, że płyn wymieniał na Dynagel i przed zalaniem jakimś specyfikiem płukał układ. Jak waszym zdaniem zrobić wymienić na inny z płukaniem ponownym czy tylko sprawdzić temperaturę zamarzania i sie nie przejmować? Czy wogóle Dynagel sie nadaje? Mam silnik 2,4D AJA.

Autor:  orel11 [ czwartek, 19 kwietnia 2012, 07:21 ]
Tytuł:  Re: Płyn do chłodnicy

mikoli napisał(a):
a nie polecam Petryga, jeździłem na nim i po roku poutleniał mi wszystkie króćce aluminiowe które łączą się z wężami gumowymi tak że zrobiła się cienka warstwa przez którą gubiłem płyn.
Czyszczenie wszystkich króćców i wymiana płynu zajęła mi prawie cały dzień + chyba 6-cio pak <beer> (co by się ręce nie trzęsły)
Tak że Petrygo bee

U mnie tez petrygo i wszedzie ciekło na któccach.Wyczysciłem i na razie zalałem starym płynem ,ale przez zimą wymienie jednak na G12.Chociaż nie wiem jaka to może byc róznica miedzy petrygo a G12 ,jak niektórzy piszą cos o grzaniu.

Strona 1 z 3 Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/