Proponuje taki watek aby można było sie wymieniac opiniami o róznych markach i modelach opon.
Wiadomo ile opini tyle plusów i minusów , ale zawsze mozna wtedy srednią wyciagnac z tych opini
.Ja moze nie w oponach do busa ale narazie napisze moje spostrzezenia dotyczace dwóch kompletów opon , dwóch nowych kompletów opon załozonych w odstępach dwóch dni na dwa samochody tej samej marki i tego samego modelu. Opony jednej marki , ale dwa rózne modele. Przebieg na tych oponach identycznie taki sam , oba auta jechały w to samo miejsce tak samo obciązone , dopiero wracały z wiekszym obciązeniem.
Opony to:
Nokian W+
Nokian WR G2
Rozmiar opon to 185/65/14 86T (W+) i 185/65/14 90T XL (WR G2)
Opony to Nokian WR G2 , bieżnik asymetryczny , opony nowe nieuzywane lecz w hurtownii mieli ostatnie 4 sztuki z datą produkcji 2008 i w dodatku ten model tylko wystepuje jako "XL", ale akurat tym sie nie przejmuje. Razem z tymi oponami kupiliśmy drugi komplet opon do drugiego takiego samego auta w tym samym rozmiarze ale juz nie "XL" a zwykłe standardowe. Te drugie to Nokian W+ z datą produkcji 2010. Obydwa samochody to Toyota Carina E , ta sama pojemnośc tylko wersje nadwoziowe inne , jedna liftback , druga sedan ale waga aut identyczna. Po zalozeniu pare dni temu trafil sie wyjazd nam w góry na dwa auta. po testach okazało sie iż Nokian W+ bije na głowę pod wzgledem podjazdów pod strome podjazdy zasypane kompletnie sniegiem Nokiana WR G2. Jednym i drugim autem celowo ja tylko wjezdzałem aby technika jazdy była ta sama (poniewaz dostałem za zadnanie podprowadzic auta 2 kilometry dalej pod wzniesienia takie ze mało kto tam podjechał , oczywiście teren wyzszych partii gór gdzies sniegu co nie miara) . Nokian W+ ładnie w wysokim sniegu , pod zasniezone strome podjazdy szedł. Natomiat WR G2 pod strome podjazdy i głęgszym sniegu grzązł ale tez nie było jakiś wiekszych problemów , jednak czesciej opona "mieliła" w śniegu. Niektóre podjazdy atakowałem po kilka razy na WR G2 co przy W+ bylo raczej spokojnym wjazdem , może raz musiałem za drugim razem atakowac bardziej strony jeden podjazd. Wsumie porównujac do starych opon jakie były wczesniej to nie było zle poniewaz oba komplety są nowe i auto na jednych i drugich sie dobrze spisywalo , jednak biorac pod uwage agresywnośc bieznika W+ to lepiej auto wchodziło na gęstym sniegu. Na moich WR G2 tez nie bylo zle poniewaz stare Klebery przy nich to była porażka, jednak jak ktoś by mocniej operował gazem to mógłby ugząznąc w sniegu co przy W+ było duzo cięższym zadaniem
. W większej zaspie ja juz stałem na WR G2 , a tu jednak auto (W+) na sniegu co najwyzej podwoziem sie wieszalo na zamarznietym twardym sniegu 
. Wada W+ to taka że opona jest głośna , duzo głośniejsza jak WR G2. Ta druga znów jest bardziej komfortowa i bardzo cicha. Jedna i druga na ubitym ujezdzonym śniegu sie zachoiwywała tak samo , na mokrej nawierzchni tez się auto na jednych i drugich dobrze trzymalo. Stare klebery przy nich to nieporozumienie... ale wsumie tamte juz miały 10 lat i bięznik około 5mm wysokości. Podsumowujac , jezeli ktoś by miał wybór pomiędzy tymi dwoma modelami opon i duzo po śniegu jezdzi, wysokim sniegu to zdecydowanie polecam W+ , ale musi sie liczyc ze jednak kierunkowy bieznik tej opony bedzie głosny. Jeżeli ktoś chce opone komfortową , bardziej na autostrady , trasy gdzie większosc czasu jednak są drogi czarne to polecam WR G2 poniewaz opona jest bardzo cicha. Nie mogłem porównac "twardości" opony poniewaz jedna to "XL" a druga standard i wydawało mi się iż ciut bardziej twardo sie na tych wzmacnianych jezdzi. Ogólnie w skali od 1 do 6 to W+ dostaje 6 pkt, natomiast WR G2 conajwyzej naciągane 4 punkty przy oponach nowych , pewnie jak sie bieznik przytrze troche to te noty spadną im. Zawiodłem sie na WR G2 , jednak w przypadku samochodów osobowych to opony asymetryczne zimowe to wogóle porażka (w autach cięzszych typu dostawcze , vany , suvy asymetryczne duzo lepiej sie spisują) , jeszcze nie spotkałem takiej która by miała tak dobre własciwiości jezdne w śniegu jak kierunkowa z mocnym "agresywnym" bieznikiem. Tak jak pisałem porównania opon które byly po przebiegu około 100km i zamontowane na takim samym modelu samochodu , tak samo obciązonego (czyli tylko kierowca w aucie , bez bagazy zadnych dodatkowych).Teraz szukam opon zimowych w rozmiarze 185/60/15 i tez patrze w kierunku Nokiana ale tym razem szukam tylko i wyłacznie modelu W+ lub tej samej opony pod starszą nazwą "WR". Model WR G2 juz sobie odpuszczam w poszukiwaniach
.
Otóż od kilku lat mieszkam na północy Norwegii,w górach gdzie zima jest długa i bezlitosna,a drogi wąskie i kręte-dziś straciłem lusterko 
(o tym,że jazda odbywa się cały czas pod górę,lub w dół nie wspomnę 
)Ale do rzeczy:w pierwszą zimę przyjechałem tu na zimówkach zakupionych w PL firmy Bridgestone,w PL było nie najgorzej,ale w Norwegii,kiedy wjechałem w góry-masakra.Więc zakupiłem Michelin X ice nord-i te już dawały radę.Ale zmieniłem samochód na słuszny 
i potrzebowałem nowe gumy.Popytałem tutejszych kierowców i wszyscy odpowiedzieli mi to samo-jeśli chcesz dobre opony zimowe,które dają radę zawsze i wszędzie w zimie-to tylko Nokian Hakkapeliitta.Takie też zakupiłem do t4,dokładnie model Hakkapeliitta 5 i po dwóch zimach na tych gumach nie chcę żadnych innych-polecam wszystkim.Co prawda ja mam wersję z kolcami,ale bez kolców też dają radę.Posiadam od dwóch miesięcy również małe auto o nazwie Opel Omega b kombi(taki wół roboczy coby t4 odciążyć nieco 
)i tam poprzedni właściciel założył Goodyear Ultra grip extreme-też dobre,ale nie tak dobre jak Nokiany.Więc jeśli mogę podsumować moje wypociny 
to:
no to już gorsza sprawa.