T4-forum.pl

Forum dyskusyjne posiadaczy i sympatyków VW Transportera T4!


Teraz jest czwartek, 25 kwietnia 2024, 20:56

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 69 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4  Następna strona
Autor Wiadomość
Nieprzeczytany postNapisane: piątek, 3 grudnia 2010, 20:21 
Offline
podteczkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 11 kwietnia 2010, 16:52
Posty: 405

Podziękował: 1 raz
Pomógł: 8 razy
Punkt dla Grzesiex-a za wypowiedź

Przeciw - to relikt aut lat 80-tych. Ognisko nowej rdzy dla takiego auta jak t4.

Ma w 100% rację , a tak wogóle jak by były potrzebne to by producent je zastosował , osobiście mam w swoim t4 ale tylko z tyłu i to fabryczne -- FABRYCZNE -- a nie jakieś syfy , i na żadne wkręty tylko kołki plastikowe montowane w otwory technologiczne , i tak to jeszcze można to założyć ale

takie jak na początku tematu to po pierwsze jak wkleicie szczelnie to robi się poduszka powietrzna która posiada w sobie już wodę i jest tam już zawsze wilgotno i to jest dopiero pożywka dla rudej , dalej wkręty co by się nie robiło to zawsze rdza prędzej czy później wyjdzie wierzcie mi , z życia wzięte, ciszej może być jak się zastosuje wykładzinkę na wewnętrzną część - ale też wodę trzyma , albo jak by było nadkole wykładzinką pokryte tak jak andrewa ma deskę zrobioną to wtedy uderzające kamyczki odbijają się cicho będąc tłumione właśnie przez tę wykładzinkę ,

a tak w ogóle to nadkola są zabezpieczone fabrycznie gumą która jest najlepsza na te tematy i nic innego

a wyprzedzając pytanie to rdza pojawia się z pomiędzy blach i na rantach bo tam jest tylko lakier który ulega mechanicznym uszkodzeniom i stąd rdza .

Woda wszędzie wejdzie nawet do zbiornika paliwa , więc co by nie robić to tylko pogorszyć można sprawę .

Dla przykładu weżcie z 5 letniego auta zdejmijcie nadkole z przodu fabrycznie montowane to w dolnej części błotnika przy progu wygrzebiecie garnek mokrego piachu w środku lata


JESTEM ZA NIE .


Góra
  Zobacz profil  
Cytuj  
Nieprzeczytany postNapisane: niedziela, 5 grudnia 2010, 02:02 
Offline
nadteczkownik doskonały
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 11 kwietnia 2010, 17:44
Posty: 2645
Lokalizacja: Częstochowa
opis: co dzień uczę się czegoś nowego
model: transpo-carawella
silnik: 2.0 LPG + PB

Podziękował: 24 razy
Pomógł: 97 razy
Żybis napisał(a):


JESTEM ZA NIE .



jak więc wytłumaczysz fokt iz w nowych T5 seryjnie ,fabrycznie są montowane nadkola i to na wkręty wiem bo niedawno takie cudo rozbieralem

jakoś wilgoci tam nie znalazlem tylko strasznie duzo kurzu ....


Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.


_________________
czarodziej

organizator ZLOTU Olsztyn 3-6 06.2010

pomoc w organizacji IV zlotu -Góry Opawskie


Góra
  Zobacz profil  
Cytuj  
Nieprzeczytany postNapisane: niedziela, 5 grudnia 2010, 11:02 
Offline
podteczkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 11 kwietnia 2010, 16:52
Posty: 405

Podziękował: 1 raz
Pomógł: 8 razy
Bo nie wklejane to raz więc sam kurz a na wkręty to nie oryginalne na bank bo jak oryginalne to muszą być w otwory technologiczne montowane za pomocą kołków rozporowych plastikowych ewentualnie wkręty ale w kołki plastikowe inaczej być nie może


Góra
  Zobacz profil  
Cytuj  
Nieprzeczytany postNapisane: niedziela, 5 grudnia 2010, 11:19 
Offline
teczkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 13 kwietnia 2010, 17:58
Posty: 706
Lokalizacja: Gdynia
model: T4 & ASB
silnik: APL+LPG

Podziękował: 13 razy
Pomógł: 37 razy
Plastikowe nadkola to dodatkowa opcja w serwisie i jak ktos sobie zażyczy to je montują, a w jaki sposób to juz Endrju wyjaśnił, czyli wkrętarka, wkręty i jakiś młody uczeń, bo stary w serwisie do tego nie podejdzie.


Góra
  Zobacz profil  
Cytuj  
Nieprzeczytany postNapisane: niedziela, 5 grudnia 2010, 22:31 
Offline
nadteczkownik doskonały
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 11 kwietnia 2010, 17:44
Posty: 2645
Lokalizacja: Częstochowa
opis: co dzień uczę się czegoś nowego
model: transpo-carawella
silnik: 2.0 LPG + PB

Podziękował: 24 razy
Pomógł: 97 razy
Żybis napisał(a):
Bo nie wklejane to raz więc sam kurz a na wkręty to nie oryginalne na bank bo jak oryginalne to muszą być w otwory technologiczne montowane za pomocą kołków rozporowych plastikowych ewentualnie wkręty ale w kołki plastikowe inaczej być nie może



orginalnie montowane na wkręty klucz gwiastkowy ....

jednak przyznaje rację wkręcane w plastikowe kolki nadkole jest przykręcone 4 takimi wkrętami


_________________
czarodziej

organizator ZLOTU Olsztyn 3-6 06.2010

pomoc w organizacji IV zlotu -Góry Opawskie


Góra
  Zobacz profil  
Cytuj  
Nieprzeczytany postNapisane: poniedziałek, 18 kwietnia 2011, 23:33 
Offline
podteczkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 17 sierpnia 2010, 19:02
Posty: 398
Lokalizacja: Istebna - Potoczki
opis: herman jaki jest każdy widzi ;)
GG: 5694314
model: t4 carawelle
silnik: 1.9 TDI AFN

Podziękował: 27 razy
Pomógł: 22 razy
Ten mój wóz bojowy nie miał nadkoli. Jak poszukacie tematu "lampy tył" to właśnie jest efekt braku nadkoli. Dziura wyżarta za kołem i cały syf walił na tylną lampę powodując rozpuszczenie (to nie przypadkowe słowo), przez proces elektrolizy słonej wody, pinów w kostkach połaczeniowych oraz samej lampie tylnej.
Czy są nadkola czy ich nie ma syf i tak zbiera się na każdym zakamarku budy. Różnica moim zdaniem polega na tym, że woda, żwir i kamyczki nie uderzają bezpośrednio w powłokę zabezpieczającą blachę przed korozją. Właśnie to przyspiesza proces utleniania. Przykład z życia wzięty ? Mam zlewozmywak emaliowany, w którym prawie non stop stoi woda (w jednej lub drugiej połowie) i nic nie rdzewiało ale przyszedł dzień, w którym napędzany przez siłę Newtona garnek zetknął się z emaliowaną powierzchnią zabierając bezpowrotnie jej kawałek z blachy, na którą była położona. Nie muszę chyba pisać, że w ciągu roku należało wymienić cieknący zlewozmywak ?
Jestem za nadkolami i takowe mam zamiar zamontować. HOUGH.


Góra
  Zobacz profil  
Cytuj  
Nieprzeczytany postNapisane: wtorek, 19 kwietnia 2011, 09:14 
Offline
Administrator

Dołączył(a): niedziela, 11 kwietnia 2010, 10:16
Posty: 5288
model: Mixt
silnik: ACV

Podziękował: 51 razy
Pomógł: 617 razy
Pamiętaj, że montaż nadkoli oznacza wiercenie dziur w nadwoziu a każda dziura to zaproszenie dla korozji. Fabryczna konserwacja nie jest niestety wieczna i jak się nie kontroluje w jakim jest stanie to później trzeba łatać dziury w nadwoziu. Mogę się zgodzić, że nadkola wyciszają auto ale jako zabezpieczenie antykorozyjne nie są cudem i lekiem na całe zło i nie zwalniają właściciela auta z obowiązku kontroli powłoki antykorozyjnej podwozia.


_________________
Administrator w stanie spoczynku.


Góra
  Zobacz profil  
Cytuj  
Nieprzeczytany postNapisane: wtorek, 19 kwietnia 2011, 10:00 
Offline
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 11 kwietnia 2010, 11:23
Posty: 7427
Lokalizacja: Warszawa
opis: niech moc będzie z wami
model: Caravelle x 2
silnik: ACV i AHY

Podziękował: 72 razy
Pomógł: 801 razy
kontynuując, ta gumowa powłoka w nadkolach jest bardzo zdradliwa, z wierzchu wygląda cacy a pod spodem ruda żre metal ( w obydwu T4 już wycinałem blachy w nadkolach bo pod tą gumą rdza przejadła na wylot ) i jest to bardzo częste, osobiście oprócz swoich busów już kilku ludzi zdołowałem gdy oni z uśmiechem na twarzy dziwili się mojej korozji pod tą gumą twierdząc, że u nich nic się nie dzieje, a wystarczyło wziąć śrubokręt trochę podzióbać i okazało się, że nie tylko ja mam ten problem, a jak już nadkola założysz to już w ogóle tam nikt nie zagląda,a jak już zajrzy to nie ma do czego spawać
blacha nadkola jest zgrzewana do podłużnic i jeśli ją korozja mocno zaatakuje to przez te zgrzewy przenosi się też na podłużnice i wtedy to już w ogóle kibel


_________________
"Światem rządzi miłość! Ja na przykład kocham się napić "
Jedyną rzeczą sprawiedliwie rozdzieloną między ludzi jest rozum,
jeszcze nie spotkałem osoby która stwierdziłaby, że ma go za mało


Góra
  Zobacz profil  
Cytuj  
Nieprzeczytany postNapisane: wtorek, 19 kwietnia 2011, 13:14 
Offline
podteczkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 11 kwietnia 2010, 16:52
Posty: 405

Podziękował: 1 raz
Pomógł: 8 razy
Rdza pod gumą idzie albo od nawiercenia , od krawędzi blachy gdzie gumy nie ma i wtedy idzie pod gumą , zawsze od czegoś nieosłoniętego gumą , nigdy centralnie pod nią bo niby jak ?? Jak nadkola założysz to woda nie ma gdzie odparować i po prostu jest tam maksymalnie długo i ma więcej czasu niż normalnie.


Góra
  Zobacz profil  
Cytuj  
Nieprzeczytany postNapisane: poniedziałek, 2 kwietnia 2012, 10:56 
Offline
nadteczkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 28 maja 2010, 21:06
Posty: 1013
Lokalizacja: Warszawa
opis: Był Ponury Mściciel 2,4TD
Jest T5
model: T5 długi i wysoki
silnik: 1,9 TDI

Podziękował: 9 razy
Pomógł: 27 razy
Czy montaż plastikowych nadkoli może utrudniać potem jakieś czynności serwisowo-obsługowe?


_________________
Problemem wielu forów jest nadmiar moderatorów ;)


Góra
  Zobacz profil  
Cytuj  
Nieprzeczytany postNapisane: poniedziałek, 2 kwietnia 2012, 11:30 
Offline
Administrator

Dołączył(a): niedziela, 11 kwietnia 2010, 10:16
Posty: 5288
model: Mixt
silnik: ACV

Podziękował: 51 razy
Pomógł: 617 razy
Poczytaj cały watek.


_________________
Administrator w stanie spoczynku.


Góra
  Zobacz profil  
Cytuj  
Nieprzeczytany postNapisane: wtorek, 1 października 2013, 10:52 
Offline
podteczkownik

Dołączył(a): czwartek, 8 sierpnia 2013, 11:08
Posty: 157
model: t4 białas
silnik: 2,5 TDI

Podziękował: 18 razy
Pomógł: 0 razy
andrewa1 napisał(a):
Zobaczymy po zimie test trwa 4 miesiące mija



trochę czasu już minęło jaki werdykt?? Aktualnie dumam nad zamontowaniem takich nadkoli.


Góra
  Zobacz profil  
Cytuj  
Nieprzeczytany postNapisane: wtorek, 19 stycznia 2016, 11:07 
Offline
podteczkownik raczkujący

Dołączył(a): sobota, 20 czerwca 2015, 21:24
Posty: 40
model: T4
silnik: 2.4D

Podziękował: 0 razy
Pomógł: 4 razy
No ja odgrzeję temat, jak tam wasze testy szczególnie na przedniej osi z nadkolami ja kupiłem drugie t4 i chcę umyć zakonserwować nadkola i założyć nadkola u mnie na parkingu gośćio jeździ t4 i widzę ma nadkola i z tyłu i z przodu nie widzę żadnej rudej u niego a już 2 lata widzę to auto, ja osobiście w swoim pasku założyłem z tyłu bo nie było oczywiście opalarka w rękę i nożyce żeby dobrze dopasować i jest super cicho a mam je na aucie 4 rok nic się nie dzieje raz zdejmowałem z ciekawości co się dzieje pod spodem ale wszystko ok sucho starałem się robić w dolnych częściach takie odpływy w razie W. Z t4 nie mam za dużego doświadczenia busa któego kupiłem chce poprawić z lekka i używac go przynajmniej 2-3 lata jak nie więcej.


Góra
  Zobacz profil  
Cytuj  
Nieprzeczytany postNapisane: wtorek, 19 stycznia 2016, 11:50 
Offline
nadteczkownik doskonały
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 24 listopada 2015, 13:59
Posty: 3360
Lokalizacja: Warszawa
model: T4 Multivan '95
silnik: 2.4D AAB
ostrzeżenia: 1

Podziękował: 223 razy
Pomógł: 223 razy
Busa (bez nadkoli) mam dopiero miesiąc z ogonkiem ale nadkola mam w Corolli, Polonezie i UAZ-ie i żadnej rudej po nimi nie widać. Czyli będę zakładał jak tylko ogarnę inne pilniejsze sprawy.


Góra
  Zobacz profil  
Cytuj  
Nieprzeczytany postNapisane: wtorek, 19 stycznia 2016, 20:25 
Offline
podteczkownik raczkujący

Dołączył(a): sobota, 20 czerwca 2015, 21:24
Posty: 40
model: T4
silnik: 2.4D

Podziękował: 0 razy
Pomógł: 4 razy
No i ja chyba też się zdecyduje tylko poczekam na cieplejsze dni bus i tak stoi na razie w nie ogrzewanym garażu ja, bym miał grzane to pewnie bym mył i oczyszczał podwozie a potem je konserwował.


Góra
  Zobacz profil  
Cytuj  
Nieprzeczytany postNapisane: poniedziałek, 1 lutego 2016, 11:19 
Offline
nadteczkownik doskonały
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 11 kwietnia 2010, 13:28
Posty: 9358
Lokalizacja: Sekcja DOLNO-Śląsko-Opolska
model: T5.1 , T6.0
silnik: 2.0 CFCA

Podziękował: 70 razy
Pomógł: 551 razy
Było tu o T5.... T5 po FL powinien miec fabrycznie nadkola kazdy. A w T4 te zamienniki to jak zakładać to tylko przycinając rant i schować go pod rant błotnika , nie widzę innej opcji. Bez wiercenia dziur i przykręcania do rantu tak ordynarnie jak są zrobione aby je zamocować. Plastykowe nadkola to jak najbardziej , tez mam w planach załozyc kiedys takie. Ale tak jak nowsze auta mają te wykładzinowe to broń boże.... One chronią tylko od syfu uderzajacego w nie , od wody nic a nic... demontowałem takie w kilku autach które przyjechały akurat jak jeszcze były mokre i pod nimi było tez mokro i rudo... W avensisie takie nadkola wymalowałem farbą akrylową od strony blach auta i nie przepuszczały juz tak wody jak wczesniej bo napiły się farby i zrobiły prawie jak z plastyku...


Góra
  Zobacz profil  
Cytuj  
Nieprzeczytany postNapisane: niedziela, 25 września 2016, 07:39 
Offline
podteczkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 11 października 2015, 03:23
Posty: 367
Lokalizacja: okolice Kraków
opis: VW T5 19 TDI 105 KM
model: VW T4 TRANSPORTER
silnik: 1.9 TD
ostrzeżenia: 1

Podziękował: 4 razy
Pomógł: 6 razy
witam
Ja też nie mam nadkoli w swoim VW T4 i myśłałem o zakupie ich na znanym portalu ale teraz po waszych wypowiedziach to nie wiem czy mam kupować ? czy nie ? proszę opinie wasze


Góra
  Zobacz profil  
Cytuj  
Nieprzeczytany postNapisane: niedziela, 25 września 2016, 17:01 
Offline
podteczkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 11 kwietnia 2010, 16:52
Posty: 405

Podziękował: 1 raz
Pomógł: 8 razy
Tak sobie teraz myślę że super opcją jest wygumowanie pistoletem na grubo nadkoli , wnęk , bez stosowania tego zamiennego syfu w postaci tych twardych plastików , takie wygumowanie pozwoli na odizolowanie blachy od warunków zewnętrznych , wytłumia od uderzeń od kamieni , nie trzyma wody i brudu pomiędzy nadkolem plastikowym a wnęką koła , i to najlepsze co można zrobić choć kosztowne . Fabrycznie T4 miały tylko z tyłu i to na pewno 150 km bo mój miał ale to i tak nie uchroniło go od rdzy która pojawiała sie i szła pod lakierem od krawędzi rantu nadkola w obie strony czego nie było widać a korozja pod ocynkiem wędrowała . Także tylko gumowanie oczywiście po uprzednim opanowaniu sytuacji z korozją choć to w tych autach jest trudne do całkowitego usunięcia. <hi>


Góra
  Zobacz profil  
Cytuj  
Nieprzeczytany postNapisane: niedziela, 25 września 2016, 17:39 
Offline
nadteczkownik doskonały
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 24 listopada 2015, 13:59
Posty: 3360
Lokalizacja: Warszawa
model: T4 Multivan '95
silnik: 2.4D AAB
ostrzeżenia: 1

Podziękował: 223 razy
Pomógł: 223 razy
MSZ zamiast gumować wystarczy raz w roku zdjąć nadkola i ewentualnie zatrzymać pojawiającą się korozję. Mam nadkola w Polonezie (już 18 rok w moich rękach) i nie widzę żadnych zagrożeń a same zalety. Natomiast stale zasłonięte fabrycznymi plastikowymi nakładkami progi były po 15 latach do wymiany. Kilka razy chciałem zobaczyć co się pod tymi plastikami dzieje ale rezygnowałem jak uświadamiałem sobie ile to roboty. A nadkole w Poldku to dwie nakrętki M6 i kilka blachowkrętów. Jak ograne inne sprawy to na 100% montuje do Multka nadkola.

Komplet nadkoli do T4 kosztuje na Allle.. poniżej 100 zł, czyli <25 zł na koło. Ile kosztuje takie gumowanie?


Góra
  Zobacz profil  
Cytuj  
Nieprzeczytany postNapisane: niedziela, 25 września 2016, 17:56 
Offline
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 11 kwietnia 2010, 11:23
Posty: 7427
Lokalizacja: Warszawa
opis: niech moc będzie z wami
model: Caravelle x 2
silnik: ACV i AHY

Podziękował: 72 razy
Pomógł: 801 razy
Przecież T4 były fabrycznie wygumowane i to grubo. Efekt taki, że po latach zostaje guma, a pod nią brak blachy.


_________________
"Światem rządzi miłość! Ja na przykład kocham się napić "
Jedyną rzeczą sprawiedliwie rozdzieloną między ludzi jest rozum,
jeszcze nie spotkałem osoby która stwierdziłaby, że ma go za mało


Góra
  Zobacz profil  
Cytuj  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 69 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 9 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Skocz do:  

Administracja t4-forum.pl nie ponosi odpowiedzialnosci za tresci wypowiedzi zamieszczanych przez uzytkownikow Forum.
Forum uruchomione w dniu: niedziela, 11 kwietnia 2010, 09:52.
Powered by phpBB