T4-forum.pl
https://www.t4-forum.pl/

plastikowe nadkola
https://www.t4-forum.pl/viewtopic.php?f=13&t=240
Strona 1 z 4

Autor:  andrewa1 [ wtorek, 25 maja 2010, 21:43 ]
Tytuł:  plastikowe nadkola

zakładam temat do dyskusji

zakupiłem sobie kpl takich nadkoli i pojawilo się odrazu kilka opini za i przeciw

Obrazek



tak wiec jestem w kropce...

Autor:  autoholik [ wtorek, 25 maja 2010, 21:48 ]
Tytuł:  Re: plastikowe nadkola

Z przyjemnoscią się wypowiem w temacie ja widzę duży plus bo w aucie się ciszej zrobiło tylko że trzeba szczelnie przytwierdzić bo jak się tam dostanie woda to cudowne siedlisko rudej się robi poprostu

Autor:  slimak [ wtorek, 25 maja 2010, 21:53 ]
Tytuł:  Re: plastikowe nadkola

Jestem przeciw. Idealne pożywka dla korozji, wilgoć i tak dostanie się pod plastik ale już z pod niego tak łatwo nie wyparuje. Dodatkowe otwory montażowe również sprzyjają gniciu blachy.

Autor:  autoholik [ wtorek, 25 maja 2010, 21:57 ]
Tytuł:  Re: plastikowe nadkola

Ja pierwszy raz montowałem znajomemu też w T4 i prócz wkrętów to jeszcze na specjalny klej były przytwierdzane

Autor:  andrewa1 [ wtorek, 25 maja 2010, 21:58 ]
Tytuł:  Re: plastikowe nadkola

jeden do jednego

Autor:  autoholik [ wtorek, 25 maja 2010, 22:01 ]
Tytuł:  Re: plastikowe nadkola

Niech inni się jeszcze wypowiedzą

Autor:  Kenobi [ wtorek, 25 maja 2010, 22:02 ]
Tytuł:  Re: plastikowe nadkola

sam posiadam taki komplet od 3 lat leży w kanciapie, oraz pomysł jak je zamontować bez robienia dziur, jednak nie zdecydowałem się na montaż,
korozja w nadkolach atakuje szybko i znienacka ( coś o tym wiem z własnego doświadczenia )
dlatego ja osobiście mam paranoje i przy każdym myciu oglądam je dokładnie, co po pierwszej wpadce i wspawywaniu dużych kawałków w przeżarte na wylot blachy przynosi efekty
nawet ta oryginalna guma jest zwodnicza z wierzchu wygląda dobrze, a pod spodem ruda grasuje, dlatego ja to nawet tą właśnie gumę co jakiś czas opukuje i ugniatam czy czasem pod nią nie ma pustej przestrzeni wskazującej na korozje
guma z wierzchu wyglądała dobrze:
Obrazek

Obrazek

Autor:  grzesiex [ wtorek, 25 maja 2010, 23:01 ]
Tytuł:  Re: plastikowe nadkola

Przeciw - to relikt aut lat 80-tych. Ognisko nowej rdzy dla takiego auta jak t4.

Autor:  mikoli [ środa, 26 maja 2010, 20:12 ]
Tytuł:  Re: plastikowe nadkola

W sumie jestem raczej za, mam założone już z 7 lat po tym jak ranty błotników zaczęła atakować rdza, teraz oczywiście ranty też od czasu do czasu ratuję, ale jak by rzadziej w stosunku do jazdy bez nadkoli, za to tam gdzie nadkola w pełni przykrywają błotniki jest święty spokój.

Autor:  stefany [ piątek, 28 maja 2010, 22:15 ]
Tytuł:  Re: plastikowe nadkola

tydzien temu ogladalem kilkanascie [ chyba z 15 sztuk ] t4 w komisie na trasie na koszalin i wszystkie holenderki krotkie dlugie oczywiscie nowe pyski od 98 do 02 i wszystkie mialy nadkola ale nie byly przykrecane tylko przyklejane na jakis klej w formie czegos podobnego do kleju do szyb . wygladalo jak wygladalo ale klijent twierdzil ze holenderki maja wszystkie nadkola i żadnej rdzy nie bylo widac .

Autor:  andrewa1 [ piątek, 28 maja 2010, 23:16 ]
Tytuł:  Re: plastikowe nadkola

jak widze zdania sa bardzo podzielone, zrobie jednak testa zakladam zobacztmy co się będzie działo 8-)
oczywiscie dokumentacja foto bedzie 8-)

Autor:  b8tz [ poniedziałek, 31 maja 2010, 21:03 ]
Tytuł:  Re: plastikowe nadkola

Moje wozidło kiedyś było holenderką i nie było nadkoli.

Autor:  andrewa1 [ poniedziałek, 31 maja 2010, 21:40 ]
Tytuł:  Re: plastikowe nadkola

załozyłem dzisiaj plastikowe nadkola po wcześniejszej konserwacji blaszanych zaczynamy testa 8-)

Autor:  stefany [ wtorek, 1 czerwca 2010, 18:10 ]
Tytuł:  Re: plastikowe nadkola

andrewa1 napisał(a):
zaczynamy testa 8-)

czas start :D

Autor:  yarbo [ niedziela, 20 czerwca 2010, 21:29 ]
Tytuł:  Re: plastikowe nadkola

Ja mam założone na przód od około roku, rudej nie widać, ale pewnie jeszcze za wcześnie, na fotce zobaczcie jak widać z zewnątrz, mało mi to się podoba, ale w każdej chwili mogę zdjąć, założone są bez żadnego kleju,, pomyślałem, sobie,że jak będzie szczelnie, to jak nawet woda, która łatwo się dostaje wszędzie, będzie miała problem z opuszczeniem szczeliny w której się zadomowi, a ruda tylko na to czeka, więc łatwo wchodzi i szybko wychodzi :D

EDIT

coś mi się fotka nie dodała, wiecie może czemu ??

EDYTUJ POSTY

Autor:  KrzySieK [ niedziela, 20 czerwca 2010, 21:33 ]
Tytuł:  Re: plastikowe nadkola

Nie dodawaj jako załącznik tylko dodaj na

http://imageshack.us/

i podeślij linka :mrgreen:
Bo Slimak z torbami pójdzie :D

Autor:  yarbo [ niedziela, 20 czerwca 2010, 22:03 ]
Tytuł:  Re: plastikowe nadkola

Dzięki , to jest fota o której pisałem
Obrazek

Autor:  andrewa1 [ niedziela, 20 czerwca 2010, 23:21 ]
Tytuł:  Re: plastikowe nadkola

yarbo napisał(a):
Dzięki , to jest fota o której pisałem


czyli masz dokladnie jak ja od miesiąca 8-)

Autor:  peter [ niedziela, 20 czerwca 2010, 23:48 ]
Tytuł:  Re: plastikowe nadkola

wiem, że to po zawodach :mrgreen: ale jestem przeciw. Mam w jednym wozidle założone od dwóch lat i tak, jedną stronę już ściągałem i robiłem zaprawki nawet na miejscach gdzie są wkręty. Do tego dodam, że przeszkadzają w ściąganiu i zakładaniu obudowy silnika. I jak coś będziesz robił przy aucie od spodu to też będą przeszkadzały, z prawej storny przy wymianie rozrządu i innych drobnych naprawach musi być ściągnięte te nadkole.

Autor:  andrewa1 [ niedziela, 20 czerwca 2010, 23:54 ]
Tytuł:  Re: plastikowe nadkola

peter napisał(a):
wiem, że to po zawodach :mrgreen: ale jestem przeciw. Mam w jednym wozidle założone od dwóch lat i tak, jedną stronę już ściągałem i robiłem zaprawki nawet na miejscach gdzie są wkręty. Do tego dodam, że przeszkadzają w ściąganiu i zakładaniu obudowy silnika. I jak coś będziesz robił przy aucie od spodu to też będą przeszkadzały, z prawej storny przy wymianie rozrządu i innych drobnych naprawach musi być ściągnięte te nadkole.


a z tą tezą to się nie zgodze nie przeszkadzają 8-)

Strona 1 z 4 Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/