T4-forum.pl

Prośba o poradę. W moim Multivanie w osłonie przeciwsłonecznej dla pasażera mam lusterko. W lusterku /w jego obudowie/ jeszcze niedawno była lampka. Taki fajny bajer dla kobietki. Ale była - już się nie świeci, a ja mam przechlapane - "nawet głupiej lampki nie potrafisz naprawić!!!!!". No rzeczywiście, nie potrafię, nawet nie mam pomysłu, jak to lusterko /takie z odsuwaną klapką/ rozebrać. Nie bardzo też zwidzę, jak tam jest doprowadzone zasilanie. Może wewnątrz jest bateryjka? Więc jeśli ktoś z kolegów wie, to proszę o wskazówki...

Lampka jest zasilana dwoma przewodami przechodzącymi przez rurkę mocująca "słoneczko". Ma zabudowane dwa wyłączniki które powodują, że gaśnie po zamknięciu osłony oraz po ustawieniu "słonecznika" poziomo. Wyłącznik zależny od położenia przesłonki jest zabudowany wewnątrz osłony przeciwsłonecznej i dobranie się do niego jest skomplikowane i najprawdopodobniej skończy się zdemolowaniem całej osłony. Drugi wyłącznik, gaszący podświetlenie po poziomym ustawieniu "daszku" znajduje się na końcu mocowania osłony do podsufitki i aby się do niego dostać wystarczy wyciągnąć ze "słonecznika"przegubowy uchwyt przykręcany do dachu auta. Prawdopodobnie na niewiele sie to zda bo konstrukcja przełącznika praktycznie uniemożliwia jakiekolwiek naprawy.
Do wymiany żaróweczek wystarczy podważyć prawą stronę mlecznej ramki lusterka i delikatnie wyciągnąć ja w prawo z zaczepów.

Dziękuję! Jutro spróbuję powalczyć, mam nadzieję, że to będzie tylko spalona żarówka. Opiszę jak mi poszło.

EDIT 18.01.2011

Wyjąłem lusterko, poprawiłem styk jednej żarówki, druga do wymiany. Udało mi się niczego nie zepsuć. Jeszcze raz Ślimaku DZIĘKUJĘ za wskazówki!!
Ale mam jeszcze następne pytanie. Lamka oświetlenia w kabinie - po odpowiednim ustawieniu wyłącznika zapalała się po otwarcie drzwi, a gasła /po zamknięciu drzwi/ z opóźnieniem. A od kilku dni gaśnie natychmiast, bez opóźnienia. Całą lampkę wyjąłem, było w niej dużo wilgoci /woda przesącza się przy uszczelce szyberdachu/, osuszyłem, ale bez zmian. Czy to jest naprawialne, czy muszę wymienić całą lampkę?

tu o tym trwa dyskusja:
viewtopic.php?f=8&t=1237

Tak, już tam byłem, ale odpowiedzi na moje pytanie na razie nie znalazłem. Wpiszę pytanie, zobaczymy. W każdym razie dziękuję.