T4-forum.pl
https://www.t4-forum.pl/

Montaz orurowania bocznego.
https://www.t4-forum.pl/viewtopic.php?f=13&t=1075
Strona 2 z 3

Autor:  gomesz [ wtorek, 14 grudnia 2010, 12:34 ]
Tytuł:  Re: Montaz orurowania bocznego.

tez bym nie montował w ten sposób,tak był montowany tłumik w jawce <ojojoj>

Autor:  sid666 [ wtorek, 14 grudnia 2010, 16:43 ]
Tytuł:  Re: Montaz orurowania bocznego.

jesli udalo by Wam sie pokazac mi jak to poprawnie zamontowac, to jutro bym jeszcze ogarnal temat :)
niecierpliwie sie :)

Autor:  andrewa1 [ wtorek, 14 grudnia 2010, 21:06 ]
Tytuł:  Re: Montaz orurowania bocznego.

sid666 napisał(a):
jesli udalo by Wam sie pokazac mi jak to poprawnie zamontowac, to jutro bym jeszcze ogarnal temat :)
niecierpliwie sie :)


musisz wstrzymać sie zbolami do czwartku wieczor jak wrócę z wa-wy to porobie foty jak to zamontować

ps na rurach masz blachy mocujące ? takie jak na focie?
Załącznik:
DSC00173.JPG


przyczym jedna dłuzsza od drugiej ?

Autor:  sid666 [ środa, 15 grudnia 2010, 00:23 ]
Tytuł:  Re: Montaz orurowania bocznego.

Jutro zerkne jak z dlugoscia, ale mam na pewno na jedna srube - jak na zdjeciu.

Autor:  sid666 [ środa, 15 grudnia 2010, 17:43 ]
Tytuł:  Re: Montaz orurowania bocznego.

blaszki maja taka sama dlugosc - 52mm..

Autor:  Balin [ środa, 15 grudnia 2010, 20:05 ]
Tytuł:  Re: Montaz orurowania bocznego.

Już kiedyś wrzucałem foty na któreś forum:
Tu masz foty, troszkę kiepskiej jakości, ale powinieneś coś z nich rozczytać.
http://jarzeniowa.fotosik.pl/albumy/522354.html

Autor:  sid666 [ środa, 15 grudnia 2010, 20:41 ]
Tytuł:  Re: Montaz orurowania bocznego.

super, dziekuje - daje to juz jakies wyobrazenie.

Autor:  andrewa1 [ czwartek, 16 grudnia 2010, 00:05 ]
Tytuł:  Re: Montaz orurowania bocznego.

Balin napisał(a):
Już kiedyś wrzucałem foty na któreś forum:
Tu masz foty, troszkę kiepskiej jakości, ale powinieneś coś z nich rozczytać.
http://jarzeniowa.fotosik.pl/albumy/522354.html



<brawo> <brawo> <brawo> nic dodać nic ujać

ktoś mnie ubiegł z fotkami ....

Autor:  sid666 [ czwartek, 16 grudnia 2010, 12:40 ]
Tytuł:  Re: Montaz orurowania bocznego.

dziekuje panowie, dzisiaj podjade do nomi po gadzety i sprobuje podjac walke :)

Autor:  andrewa1 [ piątek, 17 grudnia 2010, 00:12 ]
Tytuł:  Re: Montaz orurowania bocznego.

sid666 napisał(a):
dziekuje panowie, dzisiaj podjade do nomi po gadzety i sprobuje podjac walke :)


czekamy na foto relację

Autor:  sid666 [ piątek, 17 grudnia 2010, 04:27 ]
Tytuł:  Re: Montaz orurowania bocznego.

Panowie, gratuluje!
Jak Wy dokrecaliscie przod?

Wybaczcie, ze nie uzyje fachowego slownictwa - ale go nie znam.
Otoz to wzmocnienie, do ktorego sie wkrecalem, mialo w sobie juz 2 otwory (obok miejsca na lewarek)..
Wlozylem srube w ta mniejsza, a nakretke wlozylem do srodka poprzez wiekszy otwor.. i manipulujac palcem przez otwor, probowalem ja zablokowac (tak, zeby nie okrecala sie przy dokrecaniu sruby)..

Otwor jednak byl za daleko, nie bylem w stanie dobrze tego skrecic.. nawiercilem wiec otwor fi8 zaraz przy duzym otworze i tam zlamanym kluczem 13tka dalem rade jakos przytrzymac nakretke...

Z tylu uzylem poza plaskownika - wzmacnianego katownika - bylo o niebo latwiej.
Ale przod - zamknieta przestrzen - masakra!
Dzisiaj mialem solidna goraczke - moze to okroilo moja wyobraznie, nie mam tez kanalu, wiec lezalem plackiem pod autem z ktorego ladnie skapywaly resztki sniegu :)
Jedna rura zrobiona, druga zrobie jutro i porobie zdjecia.
Jakkolwiek dziekuje bardzo za pomoc!

Autor:  gruszka [ środa, 22 grudnia 2010, 22:51 ]
Tytuł:  Re: Montaz orurowania bocznego.

fajnie wygladalyby takie rury z koncowkami zagiętymi i na wierzchu jakas blacha ryflowana aluminiowa. cos w rodzaju gangsterek jak w terenowkach, no i montarz solidny zeby za schodek mogło posłuzyc. moze na wiosne takie sobie zrobie. rure i kolanka do wspawanie sa tanie jak barszcz a pomalowac mozna hameritem srebrnym i bedzie całkiem całkiem.

Autor:  sid666 [ czwartek, 23 grudnia 2010, 21:47 ]
Tytuł:  Re: Montaz orurowania bocznego.

obiecywalem zrelacjonowac montaz - ale to po swietach, bo czasu bedzie wiecej :)

Autor:  andrewa1 [ czwartek, 23 grudnia 2010, 22:39 ]
Tytuł:  Re: Montaz orurowania bocznego.

sid666 napisał(a):
Panowie, gratuluje!
Jak Wy dokrecaliscie przod?
Jedna rura zrobiona, druga zrobie jutro i porobie zdjecia.
Jakkolwiek dziekuje bardzo za pomoc!


no na pierwszej stronie odpowiadalem na to pytanie

czekamy na foto ....

gruszka napisał(a):
fajnie wygladalyby takie rury z koncowkami zagiętymi i na wierzchu jakas blacha ryflowana aluminiowa. cos w rodzaju gangsterek jak w terenowkach, no i montarz solidny zeby za schodek mogło posłuzyc. moze na wiosne takie sobie zrobie. rure i kolanka do wspawanie sa tanie jak barszcz a pomalowac mozna hameritem srebrnym i bedzie całkiem całkiem.


no moze i tak tylko mozna sie dowodu pozbyć u policjanta ....

Autor:  gruszka [ poniedziałek, 3 stycznia 2011, 20:58 ]
Tytuł:  Re: Montaz orurowania bocznego.

za przednie orurowanie tez sie mozna pozbyc dowodu w przypadku T4

Autor:  sid666 [ sobota, 8 stycznia 2011, 00:33 ]
Tytuł:  Re: Montaz orurowania bocznego.

ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazekObrazekObrazek

kilka rzeczy mnie boli... mocowania sa za szeroko w tych rurach - calosc ugina sie jesli tylko postawi sie na nich stope (nie mowie o stawaniu calym ciezarem ciala)..
od strony drzwi suwanych musialem nieco obnizyc i zdystansowac rure..
walne zdjecia tego jak wygladaja rury na auci, ale to jak je umyje :)

Autor:  andrewa1 [ sobota, 8 stycznia 2011, 01:08 ]
Tytuł:  Re: Montaz orurowania bocznego.

sid666 napisał(a):

kilka rzeczy mnie boli... mocowania sa za szeroko w tych rurach - calosc ugina sie jesli tylko postawi sie na nich stope (nie mowie o stawaniu calym ciezarem ciala)..
od strony drzwi suwanych musialem nieco obnizyc i zdystansowac rure..
walne zdjecia tego jak wygladaja rury na auci, ale to jak je umyje :)



z tego co widzę to zastosowałeś plaskownik bodaj 8-10mm zmień na profil 20x30 mm a bedzie mozna stanąć w miejscach otworów wstaw coś do środka aby uniemozliwić odksztalcenie foto 4 sprawdz sam tu jest najwiekszy problem

nie dawaj nakrętki miedzy elementy łączone to powoduje mniejszą powierzchnie styku a co za tym idzie zwiększasz dzwignie w efekcie końcowym odginanie przy nacisku

Autor:  sid666 [ sobota, 8 stycznia 2011, 21:46 ]
Tytuł:  Re: Montaz orurowania bocznego.

andrewa1 napisał(a):
sid666 napisał(a):
Nie dawaj nakrętki miedzy elementy łączone to powoduje mniejszą powierzchnie styku a co za tym idzie zwiększasz dzwignie w efekcie końcowym odginanie przy nacisku


Masz na mysli podkladke?
Co do profili - dziekuje za porade - skorzystam niebawem bo na dniach czeka mnie i tak akcja garazowa - montowanie halogenow :)

Autor:  andrewa1 [ niedziela, 9 stycznia 2011, 18:37 ]
Tytuł:  Re: Montaz orurowania bocznego.

dokładnie to chodzi mi o to
Załącznik:
rury3.jpg



podkładka jak najbardziej pod każdą nakrętkę to skoleji zwieksza silę i powierzchnię <hi>
Załącznik:
rury4.jpg


wykonane poprawnie ale jeśli sie da to otwór w miejscu czerwonej strzałki uzyskasz wieksza sztywność a co za tym idzie mniejsza dzwignia ideałem by było złapac na 2śruby

Autor:  sid666 [ niedziela, 9 stycznia 2011, 20:53 ]
Tytuł:  Re: Montaz orurowania bocznego.

na 1 zdjeciu - tam jest katownik, wiec musialem go pozniej jakos polaczyc z prostownikiem... stad nakretka
http://img221.imageshack.us/i/rury1.jpg/

co do 2 zdjecia - swieta prawda, problm jdynie z przytrzymaniem nakretki.. dalem ja dalej dlatego, ze obok byl spory otwor konstrukcyjny i moglem wsunac tam palucha i przytrzymac nakretke, a pozniej zblokowalem go kluczem (ten i tak musialem lamac pod katem)..

Jak sie wslizgne pod auto nastepnym razem, to porobie lepsze foty bo chetnie bym zobaczyl Twoje komentarze i poprawil bym calosc..
Te ktore zamiescilem - robilem z pewngo dystansu, bo z auta lalo sie sporo wody z topniejacgo sniegu :(

Strona 2 z 3 Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/