T4-forum.pl

Zmieniłem sobie sprężyny na takie mięciutkie od multika, jest bardzo miło ale przód dalej tłucze jak wóz drabiniasty. Podpowiedzcie co można zrobić z przodem? Amortyzatory są jakieś no name jednak po badaniu na stacji wyszło im około 80% sprawności. Czy w ogóle da się przód jakoś "zmiękczyć".

Wystarczy przód podnieść do góry na śrubie rozprężającej i będzie lepiej. Było sporo na forum poszukaj.

Podobno można zmienić drążki na miększe ......było parę rodzai oznaczone kolorami....
Ale nie wiem który kolor to najmiększy.

No właśnie nie do końca się to sprawdza, jak dokręcam faktycznie wszystko idzie do góry ale mam wrażenie że jest przez to jeszcze twardszy, natomiast w dół za wiele nie mogę pokombinować bo się o oponki ociera.

Muszę poszukać może gdzieś się uda wyrwać coś miękkiego albo muszę się przyzwyczaić, że to normalne. Problem z twardością zawieszenia może wynikać z tego, że ostatnie kilka lat bujałem się "hamerykańskimi" wynalazkami na pneumatycznych zawieszeniach - efekt był taki, że praktycznie nie czuć było drogi

Potwierdzam. Swego czasu miałem PONTIACA TRANSSPORT, podczas jazdy czułem się jak w domu przed TV

No autka mają swój klimat ale maja także minusy - kłopoty z częściami, no i to spalanie Moje ostatnie maleństwo miało 8 garnuszków i na 2 paliło tyle co moja taczka na 5 Gdyby ktoś nie do końca porachował to wychodziło ponad 30 (przy spokojnej jeździe)