T4-forum.pl

Witam..
Ostatnio jadąc pod większym obciążeniem ( 9 osob + bagaż ) w trakcie gwałtownego hamowania usłyszałem niepokojące mnie odgłosy dochodzące z prawego koła. W pierwszym skojarzeniu pomyślałem ,że "skończyły "się klocki.Jednak po zdjęciu koła okazało się że okładzin jest jeszcze więcej jak 50%. Czy któryś z kolegów może miał podobny problem? Czy przyczyną może być krzywa tarcza ? Dodam że podczas łagodnego hamowania takie objawy nie wystepują a tarcze raz już miałem przetaczane delikatnie. Proszę o jakieś podpowiedzi ... Pozdrro..

zapewne z chęcią byśmy Ci pomogli tylko mógłbyś sprecyzować co to są niepokojące odgłosy ??
krzywa tarcza ( przechodziłem to u siebie ostatnio ) zazwyczaj powoduje szarpanie przy hamowaniu lub trzęsiawki w kierownicy przy większych prędkościach

Sprawdź prowadnice klocków

Pisząc "niepokojące odgłosy" miałem na mysli takie które słychać jak już klocki są wytarte.
Przy gwałtownym hamowaniu takie pulsacyjne szorowanie .bardzo pasujące do nierównej tarczy właśnie.

przy samych krzywych tarczach to raczej tylko trzęsiawka kierownicy - jeżeli coś szoruje to znaczy że coś ociera o tarczę.
sprawdzałeś oba klocki (frontowy i tylni)?

A może kolego przypaliłeś klocki

w/g oceny wzrokowej klocki oba są ok.jakieś 50-60% okładzin.Taka sytuacja zdarza się tylko przy dużym pełnym obciązeniu. Jak śmigam z 2-3 osobami hamulce są jakby ok. Przy okazji chyba zdecyduję się na zmianę na nowe tarcze jednak .Czy możecie polecić jakieś z czystym sumieniem?

Z czystym sumieniem TRW

jak pod obciążeniem to może z tylnego koła?

na 100% przednie koło z prawej strony.Prowadnice klocków wyczyszczone i przesmarowane ale i tak przymierzam się do kupna nowych tarcz.Moje mają grubość 19 mm czyli po za min.Może ktoś z szanownych kolegów da namiar u kogo można przez neta kupić w dobrych cenach takie tarcze ( nowe) bez ściemy czy może lepiej koło domu w sklepiku?