T4-forum.pl

Witam Szanownych Kolegów. Mam problem z pompą wspomagania kierownicy, poszło mi łożysko. Czy ktoś z Was rozbierał pompę i wymieniał łożysko? Bardzo bym prosił o wskazówki dotyczące mojego problemu (T4 151KM 99r.). Z góry dziękuję.

Ja co prawda mam 1.9 TD więc zupełnie inny silnik ale też pompa dostała luzu na ośce. Skończyło się na wymianie całej pompy na nową

Tu masz trochę info http://www.t4-wiki.de/wiki/Servopumpe#Ausbau

Podniose stary temat ,moze ktos ma materiał , jakies fotki albo wskazówki i czy da sie samemu naprawic pompe wspomagania vw t4 silnik 2,5 benzyna znalazłem takie http://forum.vw-passat.pl/threads/20762 ... spomagania

Tutaj masz na przykładzie golfa (nie do końca wiem czy jest podobnie) http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=152679

W mojej teczce też wyła. Zmieniłem płyn i niestety nic nie pomogło. Zakupiłem nówkę za coś około 150zł i już prawie rok śmiga aż miło.

jakiej firmy pompa wspomagania jest najlepsza? podajcie mi chociaż trzy "przodujące" w tym firmy bo jutro jade zamówić

czy to prawda że przy zakupie trzeba powiedzieć jakiej firmy jest przekładnia? (bo ostatnio w motoryzacyjnym gościu sie mnie zapytał czy mam przekładnie magnetti marelli czy jakąś tam inną drugą firme)

Luk , Kyb ,Zf i tyle

czyli nie trzeba podawac nazwy producenta przekladni przy zakupie? (myśle że sprzedawca w sklepie wysyślił sobie w sklepie taki mit bo mieli już 10minut po zamknięciu sklepu i nie chcieli już klientów obsługiwać)

Czesc, oddalem swoja T4 Westfalia 1.9TD do przegladu. Mechanik mowi, ze na pompie wspomagania widzi zabrudzenie olejem i ze jest wyciek i proponowal zmiane pompy. Mam jednak watpliwosci, bo dwa lata sledze poziom oleju wspomagania i caly czas jest na gornej kresce, nie musialem nigdy dolewac. Zbiorniczek jest maly, totez podejrzewam, ze jakikolwiek wyciek przelozyl by sie na widoczna zmiane poziomu oleju. Wiec nie wiem. Chcialem zapytac o opinie, czy zmieniac na "wszelki wypadek". Wybieram sie w jesieni do Portugalii, totez dmucham na zimne - wole naprawic z wyprzedzeniem niz gdzies utknac. Z drugiej strony, o ile to nie jest rzecz, ktorej awaria uniemozliwila by mi dojazd do warsztatu, mogbym wymiane odlozyc. I tu glowne pytanie: o ile z pompa jest cos nie tak, co ryzykuje (oprocz sztywnego prowadzenia)? Czy pompa wspomagania moze mi zerwac pasek klinowy, i czy na tym samym ukladzie (silnik 1.9TD) jest alternator / pompa chlodzenia? Jak myslicie? Druga sprawa, jestem z Chech, mechanik wspominal o kosztach 4000 koron co jest jakies 600zl, z tego co poszperalem tutaj ceny polskie byly znacznie nizsze - czy przypadkiem ktos z okolic Cieszyna moze podac mi oferte? Dzieki.

Zazwyczaj cieknie ze śruby przelotowej gdzie idzie ciśnienie na przekładnie. Są tam 2 podkładki miedziane i warto je najpierw wymienić. Można też dokrecić opaskę na 2 wężu.

Moim zdaniem jak nie wyje ani koło nie ma dużego luzu to nie ma sensu zmieniać ani słuchać się mechanika.

Pompa wspomagania w 1.9 jest na osobnym pasku klinowym i można jechać bez niej o ile ma się silne ręce

Alternator i pompa wody napędzane są osobnym paskiem wielorowkowym.

Dzieki za odpowiedz. Rece mam silne, mysle, ze dam jakos rade jakbyco.. Moj o polowe chudszy kolega jezdi 1.9 bez wspomagania i tez zyje (wiem, jak nie ma wspomagania, to sa inne parametry przekladni i latwiej, niz na "wspomaganiu bez wspomagania"). Jezeli to dwa oddzielne paski (sprobuje zajrzec sam), to mechanik macil - piszczy mi czasami na chwilke pasek alternatora po starcie, mechanik snul hipoteze, ze "sztywna pompa" wspomagania moze sie ku temu przyczyniac, no ale jak to inne paski, to gadal dyrdymaly. W kazdym razie nic nie piszczy, nie halasuje, nie czuje problemow z kierowaniem. Do jesieni jeszcze troche czasu, wiec bede sledzil dalej poziom oleju i jakbyco ponowie sledztwo. Dzieki!

Mam pytanie w temacie . Otóż chciałbym zdemontować pompe wspomagania, co już ustaliłem musze najpierw zdemontować jej koło pasowe bo śróby są pod nim. Na wiki pokazują spec klucz który przytrzymuje pompe w miejscu podczas odkręcania śróbek koła, ale u siebie widzę że w ośce pompy jest chyba zrobione miejsce pod torxa, dobrze myśle że jest to właśnie po to aby zablokować pompe?

Wystarczy pasek przytrzymać i śrubki powinny puścić. Kolejne możesz odkręcać w ten sposób, że jedną śrubę odkręcasz a sąsiednią trzymasz drugim kluczem jako kontrę

żeby nie zaczynać nowego tematu zapytam tutaj bo defacto moje pytanie tyczy się pompy wspomagania.a mianowicie czy ktoś wie w jaki sposób jest montowany króciec zasilający ze zbiorniczka zaznaczony na zdjęciu poniżej?(zdjęcie poglądowe)jest wkręcany,wciskany?pytam bo prawdopodobnie to z tego mam wyciek bo oring na rurce zasilającej wymieniony a po sprawdzeniu to w okolicy tego króćca jest olej który spływa na dół i na tą rurkę co idzie do przekładni.

U siebie w nowej pompie go przestawiałem, bo był pod złym kątem. Jak dla mnie to jest tam wprasowany

czyli mówiąc kolokwialnie dupa .bo jak z pod tego stwierdzę u mnie wyciek to czeka mnie wymiana pompy.bo w domowych warunkach raczej nic z tym nie zrobię.

Hej!

Niestety mam pochlapaną pompę wspomagania. Luz osiowy wałka ma jakiś 1mm. Na boki nie rusza się w ogóle. Czy da się ją jakoś zregenerować? Czy szukać nowej? Jak tak, to jakiej firmy? Silnik to ACV 102KM

Z góry dziękuję!