T4-forum.pl

Wczoraj zabrałem się za zmianę opon i po ich zdjęciu pokazały się oczywiście zaciski hamulcowe, chodzi mi o tylne .
Lewa strona klocki zjechane prawie do blachy , zacisk hamulcowy był regenerowany .
Prawa strona klocki powiedzmy prawie że nowe trochę zdarte czyli zacisk nie pracuje .Teraz pytanie jak założę regenerowany to czy muszę odpowietrzać cały układ czy tylko ten zacisk ?
Nie wymieniałem jeszcze zacisku ,jedynie klocki to chyba nie jest tak skomplikowane nie mam ABS .

Jak zablokujesz szczypcami do elastyczny przewód to może się udać tak, że odpowietrzysz tylko te jedno koło.
Jeśli zacisk był regenerowany, klocki są nieprawidłowo zużyte, to albo stoi (nieprawidłowo przeprowadzona naprawa), albo nie wyczyszczono prowadnic przy jarzmie.

A tam gdzie klocki całe jak wyglądała tarcza? Lustro czy jedna wielka korozja?

Ja bym sprawdził ten zacisk co nie ma klocków bo może on blokuje o zjadło klocki

tarcza lustro nie ma korozji , minimalnie coś musiała łapać

regenerowaną miałem lewą stronę i tam są klocki zużyte , a prawego zacisku nie wymieniałem bo przy wymianie klocków jeszcze był dobry

To znaczy, że zacisk i jarzmo pracowało jak należy tam gdzie jeszcze były klocki.
Z tej strony co brak klocków na dzień dobry do sprawdzenia prowadnice czy chodzą a jarzmo do potraktowania płaskim pilnikiem tam gdzie chodzą klocki aby pozbyć się korozji.

Lewa strona zrobiona prowadnice nie były chwycone wszystko rozebrałem nowy smar i pasta, tłok musiałem wkręcać bo był wysunięty jutro prawa strona zobaczę czy da się wkręcić tlok

Dzisiaj rozebrałem prawą stronę tłok był chwycony ,nie idzie go wykręcić ,
Zacisk założony regenerowany układ odpowietrzony jest ok .