T4-forum.pl https://www.t4-forum.pl/ |
|
Ciężko chodzi wspomaganie, pomimo nowej pompy https://www.t4-forum.pl/viewtopic.php?f=10&t=13608 |
Strona 1 z 2 |
Autor: | żółf [ wtorek, 2 sierpnia 2016, 10:32 ] |
Tytuł: | Ciężko chodzi wspomaganie, pomimo nowej pompy |
Właśnie skończyłem remont przedniego zawieszenia w moim multiku 2,4d z 92 , problemem były wybite amory, luzy w zawieszeniu i znikające wspomaganie. Jak się do wszystkiego dobrałem to zrobiłem to kompleksowo, czyli wyciągnąłem wózek i wymieniłem: -wszystkie tuleje na wahaczach -dałem do zregenerowania maglownice (wymieniony rozdzielacz), -weszła nowa pompa wspomagania (maxgear) -rolka napinająca pasek wspomagania -sworznie góra i dół -nowe amorki -nowe gumy i łączniki stabilizatora -nowe drążki i końcówki drążków -nowe tarcze i klocki Mogłem jeszcze zrobić przeguby, bo wczoraj usłyszałem pierwszy stuk, więc za kilka kkm pewnie będzie trzeba znowu półosie wyciągać Ale do rzeczy Wspomaganie nie chodzi tak jakbym to sobie wyobrażał. Zarówno na postoju jak i w czasie jazdy, niezależenie od obrotów kręci się z identycznym oporem, można kręcić za kulkę lewą ręką, ale na dłuższą metę jest to męczące, poprzednio jak dodałem gazu i wspomaganie zaskoczyło to chodziło lżej. W trakcie jazdy kiedy skręcam, dość mocno czuć, że kierownica chce wrócić w centralne położenie. Mam kilka podejrzeń, ale może ktoś mi jeszcze coś nasunie, autem puki co zrobiłem 300km po remoncie Dałem do ustawienia geometrii, ale średnio mi się podoba jak podeszli do tematu, bo nie ruszyli regulacji na dolnych wahaczach i to może być przyczyną tego ściągania kierownicy do środka (dodatkowo w prawych zakrętach czuć jak drze lewą oponę) Płyn dałem zielony febiego ( z zieloną nakrętką) i dość, a w płynie widać błyszczące opiłki, może to kwestia tego, że pompa się dotarła, a może coś poszło nie tak. Przewody zostały stare, ale dobrze je przepłukałem przed wymianą (przepuściłem po 100ml płynu i wydmuchałem ropownicą. Myślę, że na początek zmienię płyn (tylko czy na ten sam), sprawdzę napięcie paska, czy na coś jeszcze zwrócić uwagę? |
Autor: | Adampio [ wtorek, 2 sierpnia 2016, 13:14 ] |
Tytuł: | Re: Ciężko chodzi wspomaganie, pomimo nowej pompy |
Po pierwsze primo, czy jest różnica na pracującym i zgaszonym silniku? A po drugie primo to chyba prawidłowo jak kierownica sama odbija? I po trzecie: czym się kierowałeś wybierając tę pompę? |
Autor: | Probe041 [ wtorek, 2 sierpnia 2016, 14:34 ] |
Tytuł: | Re: Ciężko chodzi wspomaganie, pomimo nowej pompy |
Geometria do poprawki od razu. Pompa wspomagania firmy krzak... |
Autor: | żółf [ wtorek, 2 sierpnia 2016, 14:47 ] |
Tytuł: | Re: Ciężko chodzi wspomaganie, pomimo nowej pompy |
Adampio napisał(a): Po pierwsze primo, czy jest różnica na pracującym i zgaszonym silniku? A po drugie primo to chyba prawidłowo jak kierownica sama odbija? I po trzecie: czym się kierowałeś wybierając tę pompę? 1. Różnica jest kolosalna, wspomaganie chodzi, ale liczyłem na to, że będzie leciutko, tak jak poprzednio na postoju, jak obrotów dałem 2. Oczywiście, że prawidłowo, ale wydaje mi się że ciut za mocno, trzeba się troszkę z kierą posiłować na długich i szybkich zakrętach 3. Dostępność, dobra opinia sprzedawcy i cena. Też miałem wątpliwości, ale sprzedanych kilka i reklamacji brak. Była chyba jeszcze meyle, ale długo musiałbym czekać Cytuj: Geometria do poprawki od razu. Pompa wspomagania firmy krzak... Z geometrią też tak myślę, ale wezmę się za to jak zmienię tuleje na tyle (wiem że teoretycznie nie powinno to mieć znaczenia:) Gdzie dobrze zrobię geometrię w dolnośląskim/wielkopolskim? Co do pompy, to miałem nadzieję, że chwilę podziała, jak sprawdzić czy jest wadliwa? Zmierzyć ciśnienie jakie daje? Zawszę mogę wymienić, bo za 2 miesiące będę robił rozrząd No i ponawiam pytanie, czym zalać układ, ATFem, czy tym co mam zalany, bo zmienić płyn chcę jak najszybciej, żeby maglownica po dupie nie dostawała. EDITA: Ktoś ma pomysł jak sprawdzić czy to właśnie pompa psuje mi zabawę? Bo nie chciałbym wyjść na głupka wymontowując ją i oddając na reklamację tak na pałę MAŁY UPDATE Wymieniłem płyn i jest znaczna poprawa, w sumie to jestem już zadowolony. Problem z pompą raczej wykluczam, po tym jak widziałem jak skutecznie pozbyła się płynu z układu. Jak poprzednio wymieniałem na starej pompie, to spokojnie to szło, teraz 2l poszły w 5 sekund. "Stary" płyn był strasznie mętny, nowy po odpowietrzeniu ma barwę jak z butelki. Żałuję, że nie przepłukałem układu zaraz po złożeniu wszystkiego, ciekawy jestem czy ten syf tkwił w przewodach, czy w nowej pompie, czy może zmieszały się różne płyny (w maglu był czerwony ATF, pompa też na pewno czymś była zalana, a ręcznie nie byłem w stanie przepompować wszystkiego. |
Autor: | TRUST [ piątek, 9 września 2016, 06:44 ] |
Tytuł: | Re: Ciężko chodzi wspomaganie, pomimo nowej pompy |
Podłącze się pod temat, pompa w moim acv od jakiegoś czasu coraz mocniej popiskuje, a ostatnio przy kręceniu kierwonicą zaczyna wyć. Chciałbym ją wymienić zanim wyzionie ducha, moglibyście coś polecić - jakiej firmy pompy są warte uwagi? |
Autor: | orel11 [ piątek, 9 września 2016, 08:02 ] |
Tytuł: | Re: Ciężko chodzi wspomaganie, pomimo nowej pompy |
A ja ostatnio założyłem u siebie używaną pompę z golfa 4 i wszystko śmiga. Ciśnienie mniejsze bo 90 zamiast 102 barów ,ale kręci się lekko.No i zapłaciłem 50 zł za oryginał a nie 200 zł za jakąś podróbkę. |
Autor: | Victus [ piątek, 9 września 2016, 14:42 ] |
Tytuł: | Re: Ciężko chodzi wspomaganie, pomimo nowej pompy |
żółf napisał(a): Żałuję, że nie przepłukałem układu zaraz po złożeniu wszystkiego, ciekawy jestem czy ten syf tkwił w przewodach, czy w nowej pompie, czy może zmieszały się różne płyny (w maglu był czerwony ATF, pompa też na pewno czymś była zalana, a ręcznie nie byłem w stanie przepompować wszystkiego. Po tym czasie co przejechałes , mozesz ponownie wymienic płyn - bedzie wtedy tak jagbys przepłukał układ z tym że nowy olej miał więcej czasu na wymieszanie sie z pozostalym syfem, rozgrzej i wymień |
Autor: | peters [ wtorek, 13 września 2016, 21:59 ] |
Tytuł: | Re: Ciężko chodzi wspomaganie, pomimo nowej pompy |
Podpowiem tylko ze maglownica z rocznika 1991 jest środkiem inna niz po roku 1996. Wiec bedzie sie troszkę ciężej kręcić. |
Autor: | Adampio [ sobota, 10 marca 2018, 23:55 ] |
Tytuł: | Re: Ciężko chodzi wspomaganie, pomimo nowej pompy |
Mam to samo co Wątkotfurca: po blisko miesiącu stania (ostatnie mrozy zablokowały wymianę chłodnicy). Postój ze zdjętą chłodnica wspomagania (obieg zamkniety rurka igielitową). Poziom płynu równo z dolna kreską. Dolałem płynu do górnej kreski. Zdziebko się poprawiło ale nadal na parkingi bardzo ciężko się kreci ( cieżej niż poprzednio) i podczas skretów na skrzyżowaniu kierownica mocno odbija Czy możliwe że płyn chwycił jakąś wilgoć? Albo coś się zapowietrzyło? Z nową chłodnicą i spsutym wspomaganiem przejechałem z 50km... |
Autor: | Victus [ środa, 14 marca 2018, 19:31 ] |
Tytuł: | Re: Ciężko chodzi wspomaganie, pomimo nowej pompy |
Piotrze a pamiętasz jak było u mnie ? Sprawdź czy płyn się pieni. Jak nie to podjedz, popatrzymy, w koła postukamy. Do Pomiechówka nie jadę a za tydzień pracuję. |
Autor: | Adampio [ wtorek, 20 marca 2018, 11:28 ] |
Tytuł: | Re: Ciężko chodzi wspomaganie, pomimo nowej pompy |
Bylem w leśnym warsztacie Regen-Auto (Wesoła), gdzie wypłukali mi układ i zalali jakimś tymczasowym. Po kolejnych kilkudziesięciu kilometrach problem występuje tylko na zimnym silniku. Jak się płyn rozgrzeje to wraca do stanu pierwotnego czyli wspomagania realnego ale słabszego niż w osobówce. Po Wielkanocy obiecali sprawdzić pompę. |
Autor: | przemia [ środa, 16 maja 2018, 13:20 ] |
Tytuł: | Re: Ciężko chodzi wspomaganie, pomimo nowej pompy |
Jakieś postępy? Bo mam podobny problem. Na trasie jeszcze jakoś ujdzie, ale na rondzie/skrzyżowaniach masakra. Wspomaganie normalnie chodzi cicho, zawór przelewowy słychać tylko przy maksymalnym skręcie kół. Poprzedni właściciel ponoć regenerował przekładnię. |
Autor: | Adampio [ środa, 16 maja 2018, 20:27 ] |
Tytuł: | Re: Ciężko chodzi wspomaganie, pomimo nowej pompy |
Na razie zbiesiła się skrzynia i jest w reklamacji więc wspomaganie czeka na swoj czas i nawet nie wymieniłem płynu tymczasowego na docelowy. Na razie bezskutecznie szukam przedliftowej (większej) kierownicy w dobrym stanie bo liczę, że oma problem częściowo i do tego niskobudżetowo rozwiąże |
Autor: | żółf [ piątek, 18 maja 2018, 12:38 ] |
Tytuł: | Re: Ciężko chodzi wspomaganie, pomimo nowej pompy |
Podzielę się pewną obserwacją:) Płyn, który zlałem po miesiącu użytkowania, bo był całkiem czarny zostawiłem w butelce po coli w garażu. Miałem wlać do beczki ze zlewkami, ale jakoś o nim zapomniałem:) Jakie było moje zdziwienie, kiedy zauważyłem, że czarny osad opadł na dno, a płyn jest idealnie zieloniutki, jak prosto z butelki febiego Jeżeli znowu będę miał problem ze wspomaganiem odstany płyn będzie jak znalazł |
Autor: | szczepko [ poniedziałek, 11 czerwca 2018, 17:30 ] |
Tytuł: | Re: Ciężko chodzi wspomaganie, pomimo nowej pompy |
Cześć, podłączę się do tematu. T4 z 1996 roku silnik 2.5TDI. Kolosalcie ciężko chodzi wspomaganie na wolnych obrotach. Jak dodam gazu zaczyna lepiej dzialać. poprawiło się trochę jak uzupełniłem płyn. Z obserwacji wynika że płyn jest czysty, nie pieni się. Brak kleksów pod autem. Zasugerowano mi aby na początek wymienił pasek napędzający pompę. Ostatnio zauważyłem że przy skecaniu na wolnych obrotach piszczy coś w prawym zawieszeniu. Dedukcja tylko nie wiem czy dobra - któraś z tulei za mocno lub źle skręcona. Milei byście jeszcze jakies sugestie?? |
Autor: | Kenobi [ wtorek, 12 czerwca 2018, 07:19 ] |
Tytuł: | Re: Ciężko chodzi wspomaganie, pomimo nowej pompy |
szczepko napisał(a): Dedukcja tylko nie wiem czy dobra - któraś z tulei za mocno lub źle skręcona. Koła obracają się na zwrotnicy która jest na sworzniach = ich się nie da za mocno skręcić. Jeśli problem byłby w zatartym sworzniu ( w co wątpię, bo one raczej luzy łapią niż na odwrót ) to wystarczy podnieść przód do góry i spróbować skręcać za koło. Niestety w twoim przypadku skoro na obrotach jest lepiej, a do tego było mało płynu to zapewne pompa ma dosyć. |
Autor: | szczepko [ wtorek, 12 czerwca 2018, 09:16 ] |
Tytuł: | Re: Ciężko chodzi wspomaganie, pomimo nowej pompy |
No właśnie musze zobaczyś i pompę i jeszcze całość zawiasów z prawej strony. Pojawił się ostatnio jeszcze jeden objaw. Jak skręcam w lewo to koło jakby "terkotao". Nie ma luzów więc podejrzewam że gdzieś luzy są na tulejach. Sprawdzę zatem najpierw pród po podniesieniu a potem pompę Dzięki za pomoc. |
Autor: | Kenobi [ wtorek, 12 czerwca 2018, 09:43 ] |
Tytuł: | Re: Ciężko chodzi wspomaganie, pomimo nowej pompy |
szczepko napisał(a): Jak skręcam w lewo to koło jakby "terkotao". Przeguby zewnętrzne ale to już w innych tematach szeroko opisane |
Autor: | Adampio [ wtorek, 12 czerwca 2018, 19:12 ] |
Tytuł: | Re: Ciężko chodzi wspomaganie, pomimo nowej pompy |
Da sie jakoś sprawdzić ciśnienie pompy? Bo mam jakąś używkę i nauczylem sie depnac lekko gaz jak mocno krecę |
Autor: | szczepko [ środa, 13 czerwca 2018, 09:18 ] |
Tytuł: | Re: Ciężko chodzi wspomaganie, pomimo nowej pompy |
Kurcze znalazłem w katalogu części że teoretycznie w T4 2,5 TDi zą 2 pompy (mogą być) Przymierzam się żeby znaleźć nawet używkę. Czy numer 044145157AX lub 044145157A to właściwe numery?? |
Strona 1 z 2 | Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ] |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |